reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

Cześć Mamuśki :)
Ja jestem mamą Brunka, który w czerwcu skończy 2 latka ....
Jest wszędobylski i bardzo ciekawski, kreatywny i jak na dwulatka to naprawdę bardzo posłuszny. Wymaga tylko logicznego wytłumaczenia dlaczego nie można na przykład czegoś zrobić ... bywa to bardzo wyczerpujące - heheh
Właśnie niedawno zrezygnowaliśmy z pieluszek i jesteśmy bardzo dumni !
Nasze ulubione jedzonko to pulpety wszelkiego rodzaju z kaszą jęczmienną i gotowane warzywa i jabłka !! ale ogólnie Bruno lubi wszystko :) Do niejadków nie należał nigdy :)
pozdrawiam mamy małych urwisów
 
reklama
Z tym biciem to sama nie wiem, gdyby Tymek był taki agresor i bił, zabierał dzieciom zabawki też nie byłoby mi do śmiechu. Sama nie wiem czy nie lepiej, że jest jak jest.
Z czasem się nauczy walczyć o swoje, pewnie szybciej mu pójdzie jak się pojawi w domu rodzeństwo :-)

Lody mówicie, oj chętnie w słodkim waflu, z rodzynkami, owocami i polewą :tak::tak::tak:
 
Anika oj napewno nieraz będzie walka między rodzeństwem:-D a kto z nas nie walczył? ja to dopiero darłam koty ze swoim rodzeństwem, jedna wieczna kotłowanina!

po dzisiejszym całym dniu w piaskownicy widze ze Milenka się wyrabia w walce o foremki nie to zebym pochwalła agresje o nie, ale tez nie dobrze jak dziecko stoi nieruchomo a inni mu zabierają wszystkie zabawki, Milenka tez juz potrafi odebrac swoją zabawkę i ucieka do mnie:rofl2: ale dzieci nie bije:tak:wrecz mam odwrotny problem ona podchodzi i przytula się do dzieci
 
Gosiu jezeli chodzi o plucie to tak sama jakos sie nauczyła, nie wiem wczesniej czesto była opluwana przez dzieci szczególnie przez jedną córkę mej koleżanki, no niestety nie mozemy się spotykać razem z dziećmi, bo tamta dosłownie leje moją nic niewinną Milenkę aż boję się ze zrobi jej krzywde:no::wściekła/y:
np. Milenka ma w buzi chrupki a Amela ją poddusza, albo biegają a nagle Amelka popycha Milenkę ze złością na drzwi , albo zciąga jej spodnie przytrzymuje rece, podstawia haki no takich sytuacji jest mnóstwo aha wiekowo są zblizone Mila z wrzesnia Amelka starsza 2 nmce z lipca 2006.
no kurcze takich dzieci jak Amelka to w przedszkolu się obawiam:no:
 
ciekawe czy rachunki też dają jak w lokalu :szok::-D
niech będzie że pierwsze to gratisowe-tak na zachętę:-p:-)
Chętnie się przyłączę i jak tylko podsiądę męża przy kompie to popiszę z wami.
hej hej Madziu witamy i zapraszamy:tak:
Cześć

Witam się pierwszy raz na tym wąteczku :-) Jestem Ania,
cześć imienniczko:-D
Czesc dziewczynki,
witaj Alu:tak:
Cześć Mamuśki :)
Ja jestem mamą Brunka,
witamy witamy:tak:


a u nas znowu choroba-tym razem angina:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
na szczęście załapaliśmy się na początki i jest w miarę dobrze:tak:
biedny ten mój Przemulek:-(
 
dzień dobry :-)

Anna25 miło mi :-)
Bruno ma wyjątkową odporność, brawo, tylko pozazdrościć :tak:
Mikusia jak czytam o tej dziewczynce to jakby ją ktoś z piekła wypuścił i to przez pomyłkę ;-) biedni jej rodzice, nie łatwo im pewnie. Przypomina trochę naszego kolegę Bartusia, rówieśnik Tymka ale większy i cięższy od niego. Ich spotkania kończą się łzami Tymka zazwyczaj, choć Bartusiowi daleko do Amelki, to czasem zapomina się że Tymek to nie zabawka i nie można go ciągnąć czy walić po głowie. W sumie co drugie spotkanie bawią się nad podziw ładnie, a tak pomiędzy to Bartek leje Tymka a Tymek jak ma w zwyczaju wczepia się we mnie i chowa.
 
a może po kolei imiona łatwiej i milej będzie pisać?
wiecie Przemko do stycznia 2009 też praktycznie nie chorował , a od czasu kiedy poszedł do żłobka właśnie od tego stycznia to już 4 raz:wściekła/y:
no ale co zrobić, mówią że jak nie w żłobku to w przedszkolu musi odchorować:-(
Anika mi rónież:-D
 
To prawda Aniu, ale kontakt z rówieśnikami jest niezbędny, wtedy dziecko się lepiej rozwija i przestaje być takim sobkiem. Potem lepiej poradzi sobie w szkole. My od września planujemy dać Tymka do przedszkola (nadal czekam na pismo że został przyjęty) i też mam obawy, bo wiem że zacznie się chorowanie a w domu jeszcze niemowlę. Z drugiej strony jest Nam wszystkim potrzebne by Tymek choć na parę godzin tam pochodził.

wrrr znowu mi szlag trafił suwaczki i musiałam robić nowe :baffled:
 
reklama
zgadza się zgadza, mi w dodatku od stycznia fajna praca się trafiła więc nie było wyjścia i musiał iść do żłobka (nie chciałam zostawiać go z babciami)
my czekamy do maja na wyniki z przedszkola
a druga dzidzia to chłopak czy dziewuszka?jakie imiona?
 
Do góry