Mama_iza
Fanka BB :)
Hej ostatnio jakaś spiczniała jestem, nie do życia. Chyba okres mi idzie :/ Rafał ok, chodzi do przedszkola i chyba nie zdążył paniom za skórę zajść bo jakoś temat psychologa przycichł. W piątek pani kazała mu skakać na środku dywanu, żeby energii trochę spuścić. Teraz jakoś pani sama mówi, że faktycznie rozprasza go obecność dzieci, nosi go energia i nie rozrabia jak ma zajęcie. Poza tym bardzo wpływowy i naśladuje inne dzieci. Fajnie. że w końcu dotarły do niej moje spostrzeżenia. Nie mogę doczekać się wiosny, zeby mógł tą swoją energie na placu zabaw rozładować. Chce mu kupić rower, ale właśnie nie wiem czy jest sens brać ten biegowy czy uż taki zwykły. Po prostu wydaje mi się, ze na ten biegowy moze być zwyczajnie za duży gabarytowo, a nawet jeśli ok to czy nie wyrośnie z niego za szybko. Do wiossny mam czas na myślenie. A tak w ogóle to wczoraj wieczorem i przez całą noc Rafał miał 38stopni gorączki. Nie mam pojęcia czemu. Na szczęście rano już było ok i mam nadzieje, ze tak zostanie i będzie mógł jutro normalnie iść do przedszkola.