reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

witam sie i ja
u nas wietrznie, zimno i deszczowo
Starszy syn pojechal na wycieczke 5 dniowa- ale w aka pogode cienko to widze....:baffled:
na 100% przyjedzie z gilami do kolan i z mega kaszlem plus rozwaloe gardlo....:baffled::baffled::baffled:
ciekawe jak zareaguje klaudio gd dzie i przez nastepnych kilka dni nie zobaczy brata....:baffled: bedzie dym na 4 fajerki....:szok:
strach sie bac.....:szok::szok::szok:
moj maz jutro idzie na 2 doby do roboty, wiec troche odpoczne....:-D:-D
chyba ze syn zafunduje mi mega porcje rozrywki w swoim wydaniu....:szok::-D:szok::-D
wtedy czekaja mnie wakacje na oddziale psychiatrycznym....:-D
 
reklama
Beata no to chociaż w psychiatryku odpoczniesz :-D Oby Klaudiusz nie dostarczył Ci rozrywki za wszystkich Twoich nieobecnych mężczyzn :-D

Rany! Mój dziec właśnie z własnej woli wziął się za układanie puzzli :szok:
 
witam dziewczyny

całowanie w przedszkolu wyszło Julce bokiem, ma ogromnego migdała,katar i lekki kaszel dzisaj wizyta u lekarza bo syrop z cebuli raczej tu nie pomoze.
Julka sama dzisiaj powiedziała że nie wolno przytulać i całować dzieci w przedszkolu bo one dały jej złe bakterie i ona teraz cierpi.

czyli chyba mój potworek zrozumiał o co chodzi .

u nas pogoda okropna od wczoraj nie przestało padac a z domu trzeba wyjść.
 
hej dziewczyny, podczytuję Was codziennie :-D:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Widze, że kilka dzieciaczków chodzi do pkola. Jak wyglądały wasze pierwsze dni? i jak z adaptacją? Nikodema zapisałam do pkola za pozno i w sumie teraz zaczął 2 tydzien. Mega płacz przy rozstaniu ale potem cały dzień ok tyle że stoi z boku i obserwuje...mam nadzieje ze bedzie się włączał do zabawy....siedzi tam 6h...wraca wykończony a po godzinie w domu:szok::szok::szok: :szok::szok: diabeł do potęgi entej...masakra :p
 
mamuśka oj no szkoda że to takim kosztem oby szybko jej przeszło;-)
mama Iza mój codziennie układa puzzle:-Di woła puzi puzi czy jakoś tak:-D
Beata obyś nie zwariowała może nie będzie tak źle;-)
Marciaa daj mu jeszcze troche czasu:tak:mój też płakał w drugim tygodniu przy rozstawania ale ponoć chwile i się zaraz bawił z dziećmi a no właśnie mój akurat się bawi nie obserwuje raczej i zawsze mnie to zastanawia jak on się dogaduje skoro mało mówi:-Dale widocznie dzieci się rozumieja lepiej niż nam się to wydaje:tak:
 
Aguska mój to leń śmierdzący, nic mu się nie chce robić. Musi mieć natchnienie :-D A rysować czy malować to w ogóle nie lubi, w przedszkolu pani mówi, ze jak za kare, na odczepnego. Mam nadzieję, że jednak spodoba mu się.
 
mama Iza to mój akurat z rysowaniem ma inaczej bo lubi rysować auta:-D:-D:-Dpięknie je rysuje i teraz nawet z przyczepką:-Dale to też raczej musi mieć natchnienie które trwa góra 15 minut:-D
 
reklama
Aguska no właśnie max 15min i koniec. Oni chyba nie potrafią na dłużej skupić uwagi. Siedzi teraz i koloruje obrazki. Rysować sam nie umie i nie lubi. Ostatnio jak rysowali w przedszkolu dom to u Rafała na obrazku byly różnej wielkości koła -jedno większe jako ściany, mniejsze jako okna, itd. Nie wiem właściwie jak go do rysowania zachęcić.
 
Do góry