reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

reklama
Dzień dobry:-)
Dzisiejsza noc zdecydowanie lepsza, Ania usnęła po 19, wybudziłam ją o północy, żeby dać jej drugą dawkę antybiotyku i spała jak marzenie, nie kaszlała już tak mocno, ładnie oddychała, czyli antybiotyk działa. Zresztą ja też czuję się zdecydowanie lepiej:-)

Ania za rączkę chodzi bardzo ładnie i chętnie, nie wyrywa się, tak że mam luksus

Dobrego dnia
 
coś wtym jest ze rocznik 2009 jest ,, jakiś,,. moja mała jeszcze mówic nie umiała a juz się ze mną kłuciła, poza tym żadzi jak tylko może i uważa się za dorosłą. mojej siostry syn jak miał 2 lata gadał jak najety ,uzywał słów typu elementy(na klocki) lub popatrz w gwiazdy to zobaczysz konstelacje. obsługa komputera u nich w mały paluszku. dodam że te dzieci co znam to wulkany energii, nie da ich się zatrzymac przed pozaniem swiata.
Asńka Twoja mała to aniołek, nie wiem czy to geny, przebieg ciazy czy sposób wychowania, ale moja to całkiem przeciwieństwo.
czasem marzę o spokojnym dniu, ale ona zawsze jakąs bombę zdetonuje, przyznam że to jest także smieszne.:cool:(podobno ja tez do grzecznych dzieci nie nalezałam)
 
Ostatnia edycja:
mamuśka no ja nie wiem od czego to zależy:-p:cool2:, wieczorami jest już nie do wytrzymania, zmienia się w małego diabełek, ale też zauważyliśmy, że jakaś płaczliwa się ostatnio zrobiła, wystarczy chwilka i już płacz, a kłóci się jak zawodowiec:-p:confused2:, jakich argumentów używa, czasem ręce opadają. Poza tym nie narzekam
 
moja mama uważa ze to przebieg ciązy.
ja cała ciąże mówiłam że będzie chłopak ,dopiero przy narodzinach wyskoczyła dziewczynka (dzisiaj mama mówi masz swojego chłopaka w ciele dziewczynki)
poza tym w ciąży też byłam kłótliwa, potrafiłam zrobić awanturę że nie mam truskawek o 2 w nocy, i nie potrafiłam na tyłku usiedziec ciągle mnie gdzies nosiło, dopiero ostatnie 2 miesiące byłam spokojna bo brzuch mi przeszkadzał, mąz do dzisiaj wspomina jakie jaja razem odwalaliśmy (np. do polski poleciałam w 3 tygodnie przed koncem ciązy az mała tam się urodziła, bo nie zdarzyłam wrócić) wszystko robiłam na wariackich papierach. może coś w tym jest, chyba że to geny bo mąz tez do spokojnych nie nalezy, raczej to jajcarz i dowcipniś.
 
asienka_r brawo i tak trzymać. Znaczy antybiotyk trafiony.:-)

U nas nie ma mowy o "spacerach" zbyt duża samodzielność, wypuszczamy ją na pastwisko i już, bez względu na temp.(no jak jest 0 do +3 to niechętnie) czy katar. Inaczej by ją rozerwało.
Okazało że po za zjazdem na snowboardzie ze mną sanki i jabłuszko ją nie interesują. Uwielbia za to łazić i grzebać w śniegu i lodzie.
Zobacz załącznik 431904
 
a i unas z tym płaczem tez tak bywa że mala po prostu robi minkę ,,kota ze shreka,, żeby na nas wymusić coś. a my nie potrafimy wtedy być konsekwentni i jej ulegamy. taka uzurpatorka rośnie.:-)
jagoda mała już na snowbordzie śmiga! nie złe
 
kilka dni mnie nie było, a u was trochę się działo.
Moja Ania to mała mądrala, wszystko wie najlepiej, a jak czegoś nie wie, to ciągle słyszymy pytania: cio to?
ostatnio wyciągneła mikser z szawki i oznajmiła żeby dać jej syp-syp i jajka bo ona ciasto będzie robiła.:-D
 
reklama
Do góry