Witajcie!
Karolinka już śpi, mąż na noc do pracy pojechał a ja mogę buszować po necie
Sandros bardzo mi przykro. Mam nadzieję że to nic poważnego i że będzie dobrze, trzymam kciuki. A Ty z Sonią kurujcie się! Dużo zdrówka dla całej Waszej trójki!!!
Kubusiowa gratulacje wyspania! Dobrze że Kubuś już się tak nie męczy, ciekawe kiedy Karolci się przebije ten ząbek, wyraźnie widać już lewą górną jedynkę
brakuje chyba niewiele do przebicia się jej
Wcześniej zapomniałam napisać wózeczek bardzo fajny, chociaż ja osobiście wolę 4 kółka ale to oczywiście rzecz gustu ;-)
MariaOla u mnie z tą położną było tak, że jakieś dwa lata temu zmieniałam przychodnie i wypisywałam deklarację. Po porodzie dowiedziałam się, że położna przychodzi z tej przychodni do której należy matka, zadzwoniłam tam i rozmawiałam z nią przez telefon. Jak wcześniej pisałam wyszłam ze szpitala w Wielkim Tygodniu we środe, dzwonię do niej a ona mówi że ma urlop od czwartku i że może dopiero za tydzień przyjść ale może jej się uda na drugi dzień, miała zadzwonić. Nie zadzwoniła ale przyszła (pewnie chciała zobaczyć nową obywatelkę jak najszybciej
) Super nam doradziła z pępuszkiem, kazała kupić taką pipetkę w aptece i nią wkropywać spirytus we wszystkie szczeliny pępka, pyło to proste i dzięki temu szybko pępek odpadł. Zapewniła nas też, że wszelkie operacje w obrębie pępuszka nie bolą malutkiej i w ogóle dużo doradziła. Pamiętam że przed kolejnymi wizytami notowałam sobie na kartce pytania do niej
. Nam akurat trafiła się super ta położna i jestem bardzo zadowolona, ale nie wszystkie takie na pewno są.
Odwiedziliśmy groby, Karolinka pierwszy raz była na cmentarzach na szczęście pogoda była całkiem całkiem
A potem byliśmy u moich rodziców na obiedzie. Rano przed wyjazdem na groby moja mama dawała Karolci kaszkę, nie mogła się nadziwić że tak ładnie je, strasznie się jej to podobało. Karolcia pod względem jedzonka (jak na razie) jest kompletnym przeciwieństwem mojego siostrzeńca (i odpukać - oby tak zostało, bo żeby nakarmić Pawełka to do dziś trzeba mieć duuużo cierpliwości
)
Kurcze znowu się rozpisałam, wybaczcie