reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Mam pytanie:
czy sklep "Milutek" w Katowicach przy ul. Chorzowskiej 11 jest w kierunku od czy do Katowic i jak tam można dojechać?
 
reklama
kurcze mmm ja nie mogę Ci pomóc choć mieszkam w katowicach :) pierwszy raz słyszę o tym sklepie :)

dziś juz u nas pogoda nawet nawet,co cieszy :)
 
karolinno jakoś tam trafimy, jeszcze nie wiem kiedy tam pojedziemy, ciekawe czy warto się fatygować... :) a info o tym sklepie wzięte z internetu, także nie wiem nawet czy to jest mały czy jakiś większy sklep :)
 
wszyscy juz kupują ciuszki dla swoich bejbusków a ja jeszcze nic nie kupiłam,chyba najwyzsza pora :)

Byłam wczoraj w kinie na mr i ms smith,dosyć śmieszne ale wydaje mi się momentami przesadzone jak (jeśli ktoś chce to obejrzeć to niech nie czyta ;) ) brad pitt kopie leżącą na ziemi angelinę jolie,i to takie fest kopniaki.

A gdzie podziały się pozostałe ślązary :)
 
hej karolinnko!!

W czasie ciąży byłam 2 razy w kinie, ale za każdym razem nie mogłam sie skupić, dzidzuś mi się tak strasznie wiercił że myslałam że mi wyskoczy z brzucha... Fakt na jednym było strasznie głośno ("Wojna światów") no ale na Madagaskarze to już była lekka przesada... W gruncie rzeczy nie wiem o co chodziło an jednym i na drugim filmie... :)

Ciekawa jestem jakie były Twoje odczucia??

Ja też jeszcze niewiele mam rzeczy dla mojego maleństwa, w poniedziałek wyjeżdżamy na tydzień, ale potem jak przyjadę to zacznę robić szczegółowe zakupy... po kolei wg kartki...
 
mmm też widziałam madagascar :) nawet śmieszne i sympatyczne i nie było zbyt głośno,bajka krótka ale nie mogłam już wysiedzieć,co do wczorajszego filmu...był strasznie głośny,mam nadzieję że nie ma ryzyka że uszkodzi się maluszkowi słuchu,prawda? wiem że mu przeszkadzało bo mocno skakał po brzuchu.Ale na filmie nawet wysiedziałam i nie musiałam lecieć do toaletki :) (na madagaskarze myślałam że nie wytrzymam :) )


pogadałam też wczoraj z moim pracodawcą i powiedział że jak teraz wrócę to będą traktować mnie lajtowo :) tak powiedział i mam nadzieję że dotrzyma słowa :) ogólnie inni pracownicy też przyjęli mnie fajnie,brzusze się podobał :)

wyjeżdżasz gdzieś daleko? przynajmniej odpoczniesz od otoczenia ;)
 
Jadę aż za Poznań, trochę mnie to martwi, szczególnie że kilka dziewczyn z października zaczęło miewać kłopoty...

Myślę że dzidzusiowi podczas filmu nic się nie dzieje tylko walczy o swój spokój...
Właściwie to dopiero sierpień mam wolny, a tak to miałam jakieś obowiązki. Prawde mówiąc nie mogę już wysiedzieć... czytam i czytam o bejbikach, nadrabiam zaległości... a moje koleżanki z forum prawie w całości przygotowane są do przyjścia maluszka... a ja na razie czytam ich dyskusję co warto a co nie warto kupić... ale potem pójdę do sklepu i będzie poproszę to i tamto... 5 min. i po zakupach... :)
 
Witam Brzuchatki!!!
Od miesiąca mieszczkam w katowicach ale często bywam w mikołowie i łaziskach górnych bo mamy tam domek, nie znam nikogo ze śląska bo przez ostatnie lata studiowałam w warszawie, wcześniej mieszkałam trochę w stanach a rodzinę mam 200km od katowic więc trochę się tu nudzę i nie mogę sobie znaleźć miejsca.... a gdy oststnio pojechałam do kina to wyłamano mi zamek w drzwiach samochodu i teraz to chyba będę musiała wsiadać do niego przez bagażnik :mad:
pozdrawiam
 
hej olgap fajnie że tu wpadłaś :) jeszcze nie znasz katowic ale zapewniam Cię że jest tu bardzo fajnie i pewnie się szybko zadomowisz :) a w jakim byłaś kinie?helios czy cinema-city? fajny film?
a w jakiej części katowic mieszkasz?

mmm sprytnie sobie wymysliłaś z tymi zakupami :) i dzięki za uspokojenie w sprawie bejbaska i kina :)
 
reklama
byłam w cinema-city na "sin City" i nie bardzo byłam zachwycona filmem a po seansie to już wogóle się wściekłam. mieszkamy na osiedlu szarych szeregów i wiem jak stąd dojechać do kina, do dworca, mikołowa i teściowej (ale jej nie odwiedzam ::) ) mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę
 
Do góry