To w sumie to samo Beatko,tylko aerozol,a ja leję ostro w nosek i wypłukuję No i jest znacznie taniej ;-)) Spokojnie,jesli karmisz biustem to maleństwo się uodparnia wraz z tobą.Nawet jeśli się zarazi to przejdzie to lagodniej.Niestety każde dziecko w końcu musi mieć katar,każde kiedyś zaliczy "pawia",każde jedno przejdzie "trzydniówkę"...itd..........
reklama
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
Niestety Chochliczko nie karmię piersia. Nie miałam wystarczającej ilości pokarmu i Mały spadał z wagi. Taka dziagnozę postawiła neonatolog w szpitalu. No i jesteśmy na butelce. Niestety. A napisz mi proszę, od temp. z tyłka trzeba odjąć 5 kresek, tak?? A przeciwgorączkowe leki podawać jak juz jest 38, wcześniej nie??
Tak,odejmuje się.Ale można dziecku mierzyc pod pachą i wtedy bez odejmowania masz.Termometr elektroniczny mierzy szybciutko i my w szpitalu tez pod pachą mierzymy najczęściel dzieciom.Sądzę,że 38 to dobry czas na reagowanie.Od napojenia począszy i obserwacji,można podać Panadol w formie dla dzieci.Przy wysokich temperaturach robilam dzieciom chłodne oklady na okolice w zgięciach łokciowych i pod kolankami,w naprawde wysokich całego ciala,z chłodzącymi kąpielami.Nalewa się wody cieplej,po zanurzeniu dziecka obniża powoli temperaturę do schłodzenia ciala.Ale to przy naprawdę wysokiej temp. Mój synuś jak gorączkował to do 41 st.I wtedy trzeba dzialac szybko. Zawsze jak masz wątpliwości to ściągaj pediatre do domu.Przychodnie muszą zabezpieczac dziecko całą dobę
Dobrze,że mój polonista nie widzi jak ja dziś piszę.Załamałby sie z powodu i gramatyki i ortografii. Muszę zmykać do obowiązkow ;-))...idę na kawę do koleżanki.Dziś jeszcze do pracy na noc więc się poobijam trochę w domu. Za jakiś czas będziesz Beatko najlepszym znawcą swego dziecka.Żaden pediatra ani nikt inny nie będzie w tym lepszy. Uwierz w siebie Kieruj się swoimi odczuciami.Jeśli masz potrzebę iść do lekarza to po prostu tak zrób. Pozdrawiam i trzymaj się dzielna Mamo
E
ewaunia75
Gość
Cześć wszystkie mamuśki.
Karolinno jeśli chodzi o moje dolegliwości to jak narazienie jest najgorzej. Bolące piersi i bezsenność nocna, delikatne i krótkotrwałe mdłości i to wszystko. W sumie to najbardziej mi dokucza ta bezsenność. Nigdy nie miałam z tym problemu. W poprzedniej ciąży mogłam spać o każdej porze i w każdym miejscu a teraz jest zupełnie odwrotnie. Wieczorem jestem zmęczona i spać mi sie chce ale kiedy sie położę do łóżka to nie mogę usnąć i męczę się do 1 lub 2 w nocy.
Może Wy macie jakiś sprawdzony naturalny sposób na spokojną i regenerującą noc?...
Karolinno jeśli chodzi o moje dolegliwości to jak narazienie jest najgorzej. Bolące piersi i bezsenność nocna, delikatne i krótkotrwałe mdłości i to wszystko. W sumie to najbardziej mi dokucza ta bezsenność. Nigdy nie miałam z tym problemu. W poprzedniej ciąży mogłam spać o każdej porze i w każdym miejscu a teraz jest zupełnie odwrotnie. Wieczorem jestem zmęczona i spać mi sie chce ale kiedy sie położę do łóżka to nie mogę usnąć i męczę się do 1 lub 2 w nocy.
Może Wy macie jakiś sprawdzony naturalny sposób na spokojną i regenerującą noc?...
E
ewaunia75
Gość
Co do planowania ciąży to ja z mężem też planowaliśmy... ale od początku...
Adaś urodził się 12 sierpnia 2002. Lato było upalne. Ja z ogromnym brzuchem: maj, czerwiec, lipiec i połowa sierpnia. Myślałam, że już nie wytrzymam. Całe szczęście, że Adaś zaczął pchać się na ten świat 16 dni przed terminem bo tak to planowo rodziłabym 28 sierpnia. I tak dzięki naturze i skalpelowi (cesarskie cięcie) ciąża skróciła sie o 16 dni.
Dlatego poprzysiągłam sobie, że następne dziecko urodzę najpóźniej w maju/czerwcu. I tak planowaliśmy. Zaczęliśmy ostro pracować z mężem nad drugim dzidziusiem już w maju i nic, potem czerwiec, lipiec itd no i udało sie dopiero w grudniu. Tym spodobem termin mam na 25 września 2006. Bardzo się cieszymy ale jestem przerażona tym terminem. Największy brzuch podczas całego lata... Mam nadzieję, że będę sie dobrze czuła i lekarz pozwoli mi sie zaszyć na całe lato w naszym domku w górach i tam rozkoszować się ciążą i naturą.
Dodam jeszcze, że uważałam, że w ciążę zachodzi sie tak od zaraz. Adasia spłodziliśmy już w pierwszym miesiącu starań a teraz udał nam się ten cud dopiero w siódmym cyklu - jednak siódemka jest szczęśliwa.
Adaś urodził się 12 sierpnia 2002. Lato było upalne. Ja z ogromnym brzuchem: maj, czerwiec, lipiec i połowa sierpnia. Myślałam, że już nie wytrzymam. Całe szczęście, że Adaś zaczął pchać się na ten świat 16 dni przed terminem bo tak to planowo rodziłabym 28 sierpnia. I tak dzięki naturze i skalpelowi (cesarskie cięcie) ciąża skróciła sie o 16 dni.
Dlatego poprzysiągłam sobie, że następne dziecko urodzę najpóźniej w maju/czerwcu. I tak planowaliśmy. Zaczęliśmy ostro pracować z mężem nad drugim dzidziusiem już w maju i nic, potem czerwiec, lipiec itd no i udało sie dopiero w grudniu. Tym spodobem termin mam na 25 września 2006. Bardzo się cieszymy ale jestem przerażona tym terminem. Największy brzuch podczas całego lata... Mam nadzieję, że będę sie dobrze czuła i lekarz pozwoli mi sie zaszyć na całe lato w naszym domku w górach i tam rozkoszować się ciążą i naturą.
Dodam jeszcze, że uważałam, że w ciążę zachodzi sie tak od zaraz. Adasia spłodziliśmy już w pierwszym miesiącu starań a teraz udał nam się ten cud dopiero w siódmym cyklu - jednak siódemka jest szczęśliwa.
chochlik miłej kawki!
ewaunia75 na bezsenne noce? w ciąży miałam ten problem pod koniec. Jakaś rada?niestety nie znam no może mleko z miodem na ciepło oczywiście ja teraz w wakacje przechodziłam między 5-6miesiącem ciąży i było mi gorrrąco :-[ i jak przypomnę sobie te kilka dni totalnych upałów ,jakie nas nawiedziły uff aż kupiliśmy z mężem wentylator ;D
kaśka76 nie dołuj się cięciem! bo to naprawdę nie ma się czym przejmować ja poznałam bóle porodowe,koszmar,i cięcie cesarskie okazało się "cudowne" a przynajmniej te znieczulenie ;D a jakie Ty będziesz miała? ja polecam podpajęczynówkowe spotkanko u mnie w mieszkanku katowice brynów, no prawie ligota
ewaunia75 na bezsenne noce? w ciąży miałam ten problem pod koniec. Jakaś rada?niestety nie znam no może mleko z miodem na ciepło oczywiście ja teraz w wakacje przechodziłam między 5-6miesiącem ciąży i było mi gorrrąco :-[ i jak przypomnę sobie te kilka dni totalnych upałów ,jakie nas nawiedziły uff aż kupiliśmy z mężem wentylator ;D
kaśka76 nie dołuj się cięciem! bo to naprawdę nie ma się czym przejmować ja poznałam bóle porodowe,koszmar,i cięcie cesarskie okazało się "cudowne" a przynajmniej te znieczulenie ;D a jakie Ty będziesz miała? ja polecam podpajęczynówkowe spotkanko u mnie w mieszkanku katowice brynów, no prawie ligota
reklama
Beata78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2005
- Postów
- 291
Dziewczyny czy któraś z Was dawała Maleństwu herbatke na przeziębienie z HIPP-a??? Jest od 1.miesiąca. Dajcie proszę znać. To pilne!!!
A może któras z Was stosowała hebratkę Impress z Krugera? Mój Mały lubi z Krugera koperkową, bardziej niż z HIPPa ułatwiającą trawienie. Dajcie znać, bo chyba musze cos kupić, bo Małemu charczy cos w drogach oddechowych.
A może któras z Was stosowała hebratkę Impress z Krugera? Mój Mały lubi z Krugera koperkową, bardziej niż z HIPPa ułatwiającą trawienie. Dajcie znać, bo chyba musze cos kupić, bo Małemu charczy cos w drogach oddechowych.
Podziel się: