reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

Kochaneczka, Rena, Iwcik - dziękuje :)
Ja szaleje na allegro bo sie powstrzymac nie moge jak widze 4 szt za 12 zł.

Ja własnie planowałam kołderke kupowac ale moje dziewczynki mi odradziły. Że dzicko i tak pod nia nie spi bo się wykopuje. Więc mam na razie otulaczek i spiworek który moja mama na szmatach upolowała. Z domu wkleje jeszcze to co mamci kupiła.
Ale załozyłam juz sobie kaganiec i się ograniczam (dno widoczne na koncie w tym, pomaga:))

Kochaneczka mam pytanie - na szkole dostałaś paczkę "bedę mama?". Koleżanka mi mówiła że cos takiego dostała w zeszłym roku.
 
reklama
Rena to super ze mala juz woła juz teraz pójdzie z górki z pampersami :)) a nerwy to nie tylko Tobie puszczaja ja ostatnio miałam identyczna sytuacje tylko starasz sie nie wyżywac na dzieciach chociaż Eryk (5lat) czasem wiecej rozumie niz mąż :)) czasem mi chlopaka szkoda ze obarczam 5 lata problemami dorosłych. Jeszcze teraz gdzie małymu zeby ida i jest strasznyyyy to juz wogóle mam wszystkiego dosc :( jak ja to mówie " kiedys uciekne i nie wróce chyba ze odpoczne" :D:D
 
Witamy nową mamusię :)

Ja przedwczoraj dodzwoniłam się do mojego gin i kazał mi pojechac na ostry dyżur z tą wysypką - zrobili mi badania żeby wykluczyć cholestazę, dali sterydy dożylnie i noc przespałam. Ale ile sie odenerwowałam na tej izbie przyjęć to masakra! Pojechaliśmy o 18.30 na szopena, a w domu byłam o 23... 4godz w szpitalu z czego 3 to czekanie na wyniki na cito :/ Zrobiłam rozrube na izbie przyjęć bo łaskawe Panie przez 1,5 godz przynosiły wyniki z laboratorium. Jak zapytałam czy są wyniki o 20 to powiedziały że są i że pan Tomek poszedł po nie. Po czym niewidzialny pan Tomasz zaginął. O 20.45 zapytane ponownie o to gdzie są moje wyniki, wysłały panią Lidzie która również zaginęła w akcji. O 21.15 maksymalnie wkur***** wydaram sie na nie, że sama już z 5 razy bym obeszła po te wyniki do laboratorium i że tutaj nie przychodzą ludzie zdrowi, a z dolegliwościami i że to jest śmieszne że to tyle trwa!!! No i wyniki były za 5 minut, ale z jaką łaską, fochem i w ogóle... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A wczoraj pojechałam do dermatologa i okazało się że to jakaś pokrzywka - częste w ciąży. Mam maść i smaruje. Później wizyta i gina - mówi że narazie dzidziuś nie pcha się na świat. A ja już żyję jak na bombie - czekam aż wybuchnie. Boję się ale chciałabym już mieć to za sobą i tulić synusia :) M dzisiaj się śniło że się urodził - zobaczymy jaki z niego prorok hehe.
A na szkołę rodzenia sie wczoraj nie wybrałam bo brzuch swędział i byłam taka otępiała po tym hydrokortyzonie że spałam popołudniu. Aylin, ja dostałam reklamóweczki 2 chyba - w jednej nawet buteleczka aventu była (w sklepie 26zł). Ty też dostaniesz bo oni co jakiś czas rozdają.
 
Współczuje tej wysypki. Moja koleżanka przez ostatnie 1,5 miesiąca miała. Nawet na wesele znajomych poszła pomimo upału w bluzce z długim rękawem. Wysypało ją od pasa w górę.
Na szkole nic nie straciłaś.
O banku komórek macierzystych można poczytac w sieci. A ćwiczenia te same prawie. Aaaa nauka parcia była dodatkowo.

Nie pamietam czy pytałam - jak jest z tymi koszulami nocnymi do karmienia?? Ile tego trzeba. Tak z praktyki a nie poradnika. Prosze podpowiedzcie.
 
Nie pamietam czy pytałam - jak jest z tymi koszulami nocnymi do karmienia?? Ile tego trzeba. Tak z praktyki a nie poradnika. Prosze podpowiedzcie.
Ja mialam 2 ale to stanowczo za mało bo w szpitalu spędziłam prawie tydzien a przecież po prysznicu trzeba się przebrac w czyste.Na szczęscie M mi dowiózł pidżamy nie miałam naciecia dlatego mogłam paradowac w spodniach.
 
Aylin jak nie bedziesz karmic to wystarcza zwykle ja mialam takie rozpinane w razie "w" mialam 1 na kazdy dzien...

a ja mam mega dola:-:)-:)-(jestem beznadziejna matka:-:)-( nikt mnie nie rozumie:-:)-( a m twierdzi ze jestem wariatka:-:)-(
 
Rena, co to za dół Cię dopadł? Skąd takie stwierdzenie że jesteś złą mamą - jesteś najlepszą mamą jaką mogą mieć Twoje dzieci, na pewno! <przytul>

A piżamki ja mam 3 - jedną zwykłą na ramiączkach, 2 rozpinaną z przodu a 3 dostałam od koleżanki niedawno - taka "na zakładkę" na piersiach.
 
Rena - ty wczoraj byłas beznadziejna matka :) ja wczoraj miałam wszystkiego dość,pracy, ciązy, obiadu, zakupów.
Nazwijmy to depresją przedwiosenną. Dzis jest juz super :)
 
Dziewczyny głowy do góry wszystkie jesteśmy dobrymi mamamidajemy z siebie wszystko i nie ma mowy o to żebyśmy były złe. Czasem mamysłabsze chwile, ale to nie oznacza ze dzieciaczki sa z nami nieszczęśliwe, żyćbez nas nie mogą!!!


Ja wczoraj sie przemogłam i poszłam do dentysty (od x lat) wyrwać zęba:( Stwierdziłamjednak ze już więcej mnie dentystka nie zobaczy, znając moje szczęście po razkolejny trafiłam na rzeźnika. Dzisiaj sie czuje jak by mnie walcemprzejechali. Jeszcze na dodatek zobaczyłam u mojego męża cos dziwnego na szyi,cos podobnego jak malinkę ;( on sie tłumaczy ze sie zaciął przy goleniu, ale jakośtrudno mi w to uwierzyć :(( mówi to bez żadnych uczuc bez żadnych skrułów zejak cos mogę podejrzewac :(((
 
reklama
czesc dziewczyny. jestem totalnie nowa na tym forum. z racji ze niedlugo zamieszkam z moja rodzinka w rzeszowie to wlasnie poczytuje i poszukuje mam z tamtych stron. jestem dosc aktywna wirtualnie. udzielam sie na forach. spotykam w realu. choc ostatnio mniej... bo na miejscu nie mam dziewczyn z internetu. a do innych daleko. ale choc 1 czy 2 w roku sie udaje. ciesze sie ze was znalazlam choc niewiele wiem , bo nie czytalam watku. na szybko przejrzalam pare stronek. i wszystkie pozdrawiam. jesli mniej przyjmiecie to pewnie szybko wkrece sie w temat hihi a najwazniejsze. jestem mama dwoch chlopcow. Leon ma 4 latka i 8 miesiecy a Olaf 14 miesiecy. kupilismy mieszkanie na ul milocinskiej i zaczelismy niedawno wykonczanie wiec troche to potrwa. teraz poza poszukiwaniem mamusiek w rzeszowie rowniez biore sie ostro za szukanie pkola dla Leona. rekrutacja rusza od poniedzialku. my bedziemy mieszkali niedaleko pkola 28, 36, 37, 22, moze znacie ktores z nich? pozdrawiam
 
Do góry