U mnie każda ciąża inna,w pierwszej miałam mdłości na początku i straszne osłabienie kilka razy udalo mi się zemdlećale potem czułam się juz bardzo dobrze gdyby nie brzuszek to nieczułabym ciąży może dlatego że przytyłam tylko 9 kg do samego końca byłam aktywna fizycznie i nic mnie nie bolało,ciąża druga niebyła tak fajna pracowałam do 7 tyg tylko bo miałam zagrażające poronienie do tego byłam strasznie osłabiona tylko bym spała całymi dniami samopoczucie poprawiło się w połowie a potem znowu było mi ciężko bo przytyłam 25 kg
W trzeciej dobrze czułam się na początku fakt miałam mdłości które trwały całą ciążę ale nie byłam osłabiona pracowałam do 22 tyg a do pracy jeździłam rowerem 10 km wtedy energia mnie rozpierała he he w 22 tyg poszłam na zwolnienie bo zaczęły się bóle i twardnienia brzucha a potem juz było tylko gorzej końcówka ciązy była dla mnie ogromnym cierpieniem nawet porodu nie wspominam tak źle eh chyba starość nie radość;-)
W trzeciej dobrze czułam się na początku fakt miałam mdłości które trwały całą ciążę ale nie byłam osłabiona pracowałam do 22 tyg a do pracy jeździłam rowerem 10 km wtedy energia mnie rozpierała he he w 22 tyg poszłam na zwolnienie bo zaczęły się bóle i twardnienia brzucha a potem juz było tylko gorzej końcówka ciązy była dla mnie ogromnym cierpieniem nawet porodu nie wspominam tak źle eh chyba starość nie radość;-)