reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

reklama
Ja chodzę do Corfamedu ale do dr.Mazurca,jestem z niego bardzo zadowolona.Fakt że zleca teraz dużo badań ale nie są one pod przymusem tylko z wyboru.Ja mogę go polecić.

Tak wogóle to witam,ja mieszkam pod wrocławiem,w wilczycach i jestem mamą 19 miesięcznego Kacperka
 
Ja chodzę do Corfamedu ale do dr.Mazurca,jestem z niego bardzo zadowolona.Fakt że zleca teraz dużo badań ale nie są one pod przymusem tylko z wyboru.Ja mogę go polecić.

Tak wogóle to witam,ja mieszkam pod wrocławiem,w wilczycach i jestem mamą 19 miesięcznego Kacperka
Cześc Karinka:-)Już kiedyś miałysmy okazję pogadać:tak:Myslę, że skoro zawiatłas na tym watku to teraz nie wywiniesz się ze wspólnego spacerku. w koncu Wilczyce nie daelko Psiego Pola.
Ivka
nie odpuściymy koleżance,co?;-):happy::-p
 
Ja chodzę do Corfamedu ale do dr.Mazurca,jestem z niego bardzo zadowolona.Fakt że zleca teraz dużo badań ale nie są one pod przymusem tylko z wyboru.Ja mogę go polecić.

Tak wogóle to witam,ja mieszkam pod wrocławiem,w wilczycach i jestem mamą 19 miesięcznego Kacperka


Hej!
Czy dr. Mazurec prowadził Twoją ciążę? a on oprócz corfamedu pracuje dodatkowo w jakims szpitalu? Napisz mi jeszcze gdzie rodzilas, bo z tym tez mam problem!
 
Ja Anię i Mirka rodziłam na Brochowie.
Poród - drugi - tz. Mirka - odbierał mi dr. Saczko - świetny lekarz - bardzo byłam zadowolona z porodu u niego i opieki po porodzie - zawsze znalazł chwilkę, żeby zajrzeć do mnie na oddział.
Natomiast dalszy pobyt w szpitalu - wspominam niezbyt miło - po prostu obieg informacji o zdrowiu dziecka jest do d.... - niczego nie można było się dowiedzieć - bo informacji udzielał tylko lekarz pediatra - a lekarz badał dzieci pod nieobecność matki ( potem już wyczaiłam i pilnowałam kiedy mi zabierali Mirka na badanie)
Przy Ani tego nie odczułam - bo z Anią było wszystko OK. Mirek miał żółtaczkę i 9 dni leżał pod lampami.

Też rodziłam na Brochowie i mam identyczne odczucia.:baffled::baffled::baffled:

Miałam tam lekarza dr.Sidora.Chodził do niego całą ciąze i było ok tylko drogo.:szok:Nie robił mi cc choc miałam tak z nim ustalone, że to on ją zrobi. Ale to wyszło przypadkiem i nie ma do niego o to żalu, zwłaszcza że dwoje lekarzy, którzy robili mi cc spisali się na medal:tak:.
Mój gin odwiedzał mnie na oddziale, a potem ściągał szwy.


Ogólnie opieka na przed porodowym ok, natomiast poporodówka beznadziejna.
Gosiek pochodze z Gaju;-);-);-);-)Często tam bywam:tak:
 
Witam wszystkie nowe forumowiczki:tak:;-).


Ja tez zbieram opinie co szpitali,bo jak na razie ciezko mi sie zdecydować?:no:

Troszke tu popisałyscie widze przez weekend.:-):-D
 
DR.Mazurec prowadził moją pierwszą ciążę dopiero od 5 miesiąca a tą obecną od samego początku :tak: Z tego co wiem on nie pracuje w rzadnym szpitalu :-( wielka szkoda ale kiedyś chciał mi polecić jakąś położną bodajże z Klinik (ale nie byłam zainteresowana)

Ja rodziłam na brochowie (choć tego samego dnia wypisałam się na włsne żądanie z Klinik_jak dlamnie masakra :szok: ) Jednak za wiele niemogę powiedzieć o sali porodowej ponieważ rodziłam (i spędziłam na niej ) tylko 15 min,potem było szycie i na poporodówkę:tak: a tam żadnych rewelacji,niektóre położne bardzo miłe i pomocne inne wredne suk ......
Dzieciątko zawsze można zostawić w takim pokoiku i chwilkę odsapnąć.
Ogólnie byłam bardzo zadowolona z tego szpitala i napewno drugie dziecko też tam urodzę :tak: jeśli tylko uda mi się dojechać na czas :tak: :-D :-) ;-) jeśli nie urodzę po drodze :happy: :laugh2: :happy2: :rofl:
 
niestety! przy obecnych korksch jest taka mozliwosc!! Kurcze wolalabym zeby lakarz do ktorego bede chodzic pracowal w szpitalu, jakos tak bym sie pewniej czula! nie wiem co zrobic! jak na razie ta babka do ktorej chodze nic zlego mi nie zrobila oprocz tego ze nie mam jeszcez karty ciazy, nie zbadala mi piersi ani cisnienia. ale moze teraz to zrobi! ide do niej za tydz! ale tez nie wiem czy ona pracuje w jakims szpitalu!
a kiedy Wam zalozyli karte ciazy??
 
reklama
niestety! przy obecnych korksch jest taka mozliwosc!! Kurcze wolalabym zeby lakarz do ktorego bede chodzic pracowal w szpitalu, jakos tak bym sie pewniej czula! nie wiem co zrobic! jak na razie ta babka do ktorej chodze nic zlego mi nie zrobila oprocz tego ze nie mam jeszcez karty ciazy, nie zbadala mi piersi ani cisnienia. ale moze teraz to zrobi! ide do niej za tydz! ale tez nie wiem czy ona pracuje w jakims szpitalu!
a kiedy Wam zalozyli karte ciazy??

Jak tylko pojawiłam się u lekarza i okazało sie, że jestem w ciąży połozna od razu założyła mi kartę(ciązy oczywiście:happy:).
 
Do góry