Azyl polecam z czystym sumieniem. Sama miałam tam wesele i było bajecznie. A jeszcze się wproszę bo w pobliżu mieszkamNo nie wiem już o co z tym zimnem chodzi, w końcu rodzina jest z Galicji, nie pd Hiszpanii, więc oni też nie mają plus 25 C w grudniu. Pewnie przyszła teściowa się o kreacje martwi, bo jak w zeszłym roku byliśmy na weselu kuzynki F w Hiszpanii, to nie mogła przyjąć do wiadomości, że chcieliśmy spać na plaży 48 h przed weselem, bo przecież niewygodnie i jak z cieniami pod oczami na wesele. Skandal. A w dodatku jeszcze poszłam na slub bez wizyty u fyzjera i profesjonalnej makijazystki
hih
Będą cyrki, już to czuję. że bez przystawki, że owoców morza nie ma, że nie ma drink baru, tylko wódka i wino, a na dodatek wszystko trzeba nakładać samemu, kelner nie przynosi..... tylko mam stresa. Najwyżej zabiorę małego, powiem, że karmić muszę dziecię moje i spokój będzie.
Ironizuję teraz, ale przecież chciałabym, żeby było pięknie.
Znalazłam kilka miejsc z wolnymi terminami na październik, tylko ceny z kosmosu, 200zł/os bez dekoracji, nawet bez głupiego deseru. W Azylu w Kątach Wrocławskich jest miejsce na 8 paź. cena za os. min. 160 plus 800-1500 zł koszt sali plus 2000 dekoracja.
Rodziną się nie przejmuj im mniej przyjedzie tym mniej zapłacisz
Jak byś sama chciała dekoracje robić to mogę ci polecić dobrą kwiaciarnie w kątach albo osoby które zajmuj się strojeniem.Mam też dobrego fotografa. W sośnicy, wioska zaraz koło Kątów, jest piękny kościółek a i z księdze da rade wszystko załatwić. Jak by co pisz na priv.
Mamuśki wszystkiego naj w dniu naszego święta!
Ostatnia edycja: