reklama
L4dY-bIrd
doula
jejku ale mi nudno :
...cos bym zrobiła ale niewiem co... :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
mamalaury pisze:witajcie!!a my blisko gaju(dlugo na wesolej mieszkalam)teraz juz jako rodzina na vivaldiego-jagodno!!buzka
na wesołej mieszkał mój szwagier, bo teraz jako rodzina mieszka u nas
u nas nic się nie dzieje, Olaf na szczęście zdrowiutki i ja też.
Każdy dzień wygląda tak samo i tylko mój Tomek jak idzie do pracy to w domu żałoba i czasami czuję się jak samotna matka,, bo wszystko jest na mojej głowie: pranie sprzątanie dzidzia karmienie przewijanie, ale jak Mąż jest w domu to cały czas spędza z Olkiem.
Misia nie mogę się doczekać Twojego dzidziusia.
Myślałam, że te wspomnienia z czasem się zatrą, ale pamiętam każdą minutę pobytu w szpitalu, każdą łzę radości, tęsknotę za Mężem, ból, wszystko.
Ile ja chwil spedziłam przy oknie wyczekując na mojego Tomka. Spędziliśmy w szpitalu 8 dni, najgorszych dni i jednocześnie najlepszych dni w moim życiu.
Za oknem sypie śnieg, brakuje mi deszczu, tego ciepłego wiosennego deszczyku po którym zawsze wychodzi słońce.
Od tego śniegu i tej szarości za oknem mam jakieś stany melanholijne, a poszłyyy wonnn....
Zrobię sobie kubek gorącej czekolady.
Lady jak Jasiu? jak po szczepieniach? pewnie już się do Ciebie śmieje pełną buzią? Napisz co u was.
Misia a jak u ciebie? Brzucholek pewnie wielki....najpiękniejszy jest właśnie w ostatnich dniach, buziak w brzuszek dla Wiktorka.
Każdy dzień wygląda tak samo i tylko mój Tomek jak idzie do pracy to w domu żałoba i czasami czuję się jak samotna matka,, bo wszystko jest na mojej głowie: pranie sprzątanie dzidzia karmienie przewijanie, ale jak Mąż jest w domu to cały czas spędza z Olkiem.
Misia nie mogę się doczekać Twojego dzidziusia.
Myślałam, że te wspomnienia z czasem się zatrą, ale pamiętam każdą minutę pobytu w szpitalu, każdą łzę radości, tęsknotę za Mężem, ból, wszystko.
Ile ja chwil spedziłam przy oknie wyczekując na mojego Tomka. Spędziliśmy w szpitalu 8 dni, najgorszych dni i jednocześnie najlepszych dni w moim życiu.
Za oknem sypie śnieg, brakuje mi deszczu, tego ciepłego wiosennego deszczyku po którym zawsze wychodzi słońce.
Od tego śniegu i tej szarości za oknem mam jakieś stany melanholijne, a poszłyyy wonnn....
Zrobię sobie kubek gorącej czekolady.
Lady jak Jasiu? jak po szczepieniach? pewnie już się do Ciebie śmieje pełną buzią? Napisz co u was.
Misia a jak u ciebie? Brzucholek pewnie wielki....najpiękniejszy jest właśnie w ostatnich dniach, buziak w brzuszek dla Wiktorka.
Grooha kochana co ja ostatnio wyprawiam żeby go wygonić z tego brzucholka
seks, sprzątanko, podrygi w takt muzyki, spacerki... no i na razie jak dotąd parę razy sie pokurczyłam i nadal cisza... eh... czekam i czekam... 12-13 lutego ma być pełnia, może mój synuś wtedy zechce opuścić swój apartament... ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
u nas na dzielnicy sypie takimi grubymi płatkami sniegu, wszędzie biało
jakby jeszcze słoneczko wyszło to jak w Narni ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Lady a jak tam śniegi w Sobótce?
u nas na dzielnicy sypie takimi grubymi płatkami sniegu, wszędzie biało
Lady a jak tam śniegi w Sobótce?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: