reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie w 2012

Ja nauczyłam sie gotować kiedy poznałam mojego męża było to 5 lat temu bo stwierdziłam ,że jak już coś ma z tego być to głodny nie może chodzić ,pierwsza była zupa grochowa była gęsta,że łyżka stawała ,ale dzielnie zjadł i pochwalił:), potem inne zupki zaczęłam pichcić ,a jak już byliśmy po ślubie to chciałam sie popisać i wymyślałam różne wynalazki spaghetti uwielbiam więc zaczęłam ulepszać i wymyślać inne sosy np z dodatkiem serków topionych wyszedł sos serowy itd , robiłam zapiekanki z makaronów, potem pizze , potem wymyśliłam zapiekane parówki , nie każde danie było udane ,ale jeśli coś sie nie udało to razem robiliśmy coś na szybko , małymi kroczkami nauczyłam sie gotować i też mam klika sprawdzonych przepisów , ale najbardziej lubie sałatki do obiadu z tymi sosami w saszetach np ziołowo-paprykowy, albo koperkowo ziołowy, mój mąż też nie jest wybredny,a ja i mama co drugi weekend pracujemy i wtedy on robi obiadek, pomaga mi sprzątać i robi mi zakupy no żyć nie umierać,ale długo o to walczyłam to był typ mężczyzny ,któremu trzeba pod nos podstawić , moja teściowa mówi ,że go nie poznaje bo on to jej nigdy ciasta nie upiekł no chyba,że z pracy przynosił jak jeszcze pracował w cukierni:)

To prababcia wiekowa kobieta, kurcze babcie i prababcie sie naprawde trzymają , silne pokolenie ja mam drugą babcie 85 letnią ,która od czasów mojej komunii powtarzała ,że mojego ślubu to już nie dożyje ,a teraz jak już na ślubie moim była to mówi ,że prawnuków nie dożyje, moja mama sie śmieje,że do 100 albo i dalej pociągnie:)

O Ilonka :) super nawet nie wiedziałam ,że tutaj jesteś cieszę się bardzo :)a staranka w toku czy dopiero na 2012 sie szykujecie?A teraz doczytałam ,że nie pogniewasz sie na II kreseczki więc trzymam kciuki mocno.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
witajcie,
widzę, że nie tylko ja mam brak czasu jak do pracy chodzę:sorry2:;-)
Ilonka witaj, bo jeszcze nie miałyśmy okazji:-)
Misia jak tam wyniki?i ja trzymam kciukaski choć podobnie jak Daffodill do staranek jeszcze rok;-)
co do kucharzenia, ja mam w domu kucharza:cool2::rolleyes:i powiem Wam, że rzeczy typu pierogi, krokiety, pizza tylko on robi-nie powiem, ze nie umiem ale jakoś tak wolę:-p:rofl2:
ja sama zresztą też uwielbiam pichcić, ostatnio wszyscy zachwycają się brownie, a jako że sezon przetworowy na czasie to może któraś pochwali się jakimś dobrym przepisem:-p:-D
a i pochwalę się Wam, powzięliśmy poważną decyzję z M-będzie ślub kościelny ( jesteśmy ponad 4 lata po cywilnym):rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ilonka kciuki zacisniete:)

ja od wczoraj mam dni plodne wiec uwazamy z mezem choc nie pwoiem zeby wczorajszy dzien nalezal do tych uwazanych.. raczej nie patrzelismy na to;p
mam nadzieje jednak ze nic z tego nie bedzie bo jednak za szybko... chce by julka troche podrosla... moze nauczy sie juz na nocnik zalatwiac potrzeby i pampersy beda razdkoscia no i to nieszczesne mleko. przy drugim dziecku bede walczyc do upadlego o pokarm nie poddam sie.

kobietka mojego meza babcia ma 84 lata i swietnie sie trzyma. cale dnie do kur gania i w ogole. a jej mama zyla 103 lata wiec moze i babcia dzidzicznie bedzie zyla dlugo. doczekala naszego slubu i pierwszej prawnuczki. jeszcze nie byla prababcia dla nikogo:)
 
Witaj Anna , ja w tym roku postanowiłam nakłaść ogórków różnego rodzaju i tak np bardzo mi smakują ogórki z chili , 2,5 kg ogórków pokroić razem se skórką w kostkę , i nasolić 4 łyżkami soli , pozostawić na 4 godziny, potem wode z solą odlać dodać dwie łyżeczki chili w proszku i 2 ząbki czosnku i napełnić słoiki
zalewa: 1,5 szkl octu
2,5 szkl cukru
7 łyżek oleju
zagotować ostudzić i zalać słoiki , pasteryzować przez 5 minut następnego dnia, pycha mam ten przepis od koleżanki, oczywiście jeśli ktoś lubi na ostro;-).

Daffodill- ja sie teraz pilnuje bardzo bo jak zajde to umowy kolejnej mogę nie dostać:blink:.To faktycznie też wiekowa kobieta, moja babcia 85 letnia ma mnie jednyną wnuczke ,ale druga ze strony mamy to oj ma od groma i jest już prababcią 7 pociech i ósma już 38 tydzień siedzi u mamy w brzuszku ,a jej bracia w tych tygodniach wychodzili bo moja siostra ma zwykle jedną miesiączke w każdej ciąży i stąd przesunięcia w obliczeniach, czeka na cc.
Wiecie co mi sie marzy taka domowa naleweczka na zimowe wieczory macie jakieś przepisy od babuni?
 
dzięki dziewczynki za kciukaski, ale jak nie będzie II kresek nie bądźcie rozczarowane :)
ja tam myślę, że jeszcze nie tym razem :) ale co tam
Kobietka my się jeszcze nie staramy, czekamy na 2011 ale jak coś zaskoczy wcześniej to niech będzie :)

ja też uwielbiam ogórki z chilli, mniam :)
Aniu witaj, miło mi :)

śmigam do pracy, trzymajcie się
 
Mijko no to połowa sukcesu za Tobą:-p;-):-):-):-)
a co do mieszkanka....zawsze można zmienić, a póki dzieciaczki w miarę małe to nie przeszkadza w niczym;-)
 
No to ta moja prababcia, jest praprababcią dla mojego Igorka!!!!!!!!!! Bardzo dobrze się ma, jak byliśmy u niej na tych urodzinach, to ona wogóle o nich zapomniała i przyszła prosto z pola !!!!!! Jakieś chwasty wyrywała ze zboża czy cuuuuuuus takiego!!!!! Ale macie rację, silne pokolenie to jest i my raczej nie doczekamy takiego wieku :((((

Ale Wy tu kuchary jesteście porzadne!!!!! Przetwory, naleweczki!!!!!! Ja nic z takich rzeczy nie umiem robić :(((( Dobrze, że mam mame pod nosem to czasami uraczy nas jakimiś pysznościami :))

Mija witaj :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry