reklama
zjola - GRATULUJĘ W tym roku stuknie mi 27
maron - jakoś od zawsze jestem za skromnością, nie lubię przepychu
to mozemy soebie podac rece
danao84
Fanka BB :)
dziękuję:-) Widzę, ze tylko Anastazja ma inne zdanie:-)
anastazja1m
W oczekiwaniu na cud
zdecydowanie za szybko piszecie ))))))))))
a mnie się dana - podoba w jasnych ))))))))))))))
zjola - Ja mam 160 cm i 68,8 kg (((((((( wszystko mam w brzuchu, rękach i nogach , czyli wszędzie )))))) może znajdę jakieś w miarę aktualne, albo zrobię sobie to pokaże )
mmona - Ja myślałam że 26 i bym trafiła ))))
a mnie się dana - podoba w jasnych ))))))))))))))
zjola - Ja mam 160 cm i 68,8 kg (((((((( wszystko mam w brzuchu, rękach i nogach , czyli wszędzie )))))) może znajdę jakieś w miarę aktualne, albo zrobię sobie to pokaże )
mmona - Ja myślałam że 26 i bym trafiła ))))
MamuniaKubunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2010
- Postów
- 151
A ja nie widzę zdjęcia
anastazja1m
W oczekiwaniu na cud
Żartowałam z tym pisaniem
Ja tu mam koszenie trawy pod oknem i muszę pilnować żeby mi potykacz nie zakosili
Ja tu mam koszenie trawy pod oknem i muszę pilnować żeby mi potykacz nie zakosili
reklama
cholera, ale tu same laski :-) no to i ja sie pochwale jak wygladam, zdjecia stare, ale jestem w pracy i tu na kompie nic nie mam :-(
ja długo nie karmiłam i małe mam, ale mi sflaczały, no moze nie zupełnie obwisłe sa, ale nie takie kraglutkie jak kiedyś. A co do karmienia, to dla mnie przereklamowane. Moze dlatego, ze przeboje z tym miałam, ale ja żadnej szczególnej więzi i mistycznych uczuc z tym nie miałam. Bardziej, w zwiazku z dużą presją na karmienie, to poczucie winy jak skończyłam.Witajcie!!!!
Co do karmienia piersią to powiem Wam , ze póki się nie "posmakuje " tego uczucia to nie zarzekajcie się , że będziecie karmić krótko. Karmiłam 8 mscy i bardzo miło wspominam ten czas. Świadomie zakończyłam ze względu na to , ze mały ostro mnie podgryzał. I nie znam kobiety , która nie utraciłaby jędrności po karmieniu. Niestety , ale tak już jest
Jakbym o sobie czytała, ale aktualnie o rozmiar wiekszej :-) a najgorsze jest, że był taki okres dawno temu, że miałam dwa rozmiary różnicy, a wtedy to juz kompletna masakra a co do wymiarów, to obecnie 171 i 64To wszystko zależy od typu figury. Jedne mają cienkie odnóża i większy brzuszek, drugie brak brzuszka i konkretne kończyny. Ja należę do tych drugich. Rozmiar góry 36 a dołu 38. Najgorsze, że na takie figury spodni nie szyją. Tak się upchnę w nogawkach, to w pasie odstają na pół kilometra! Zawsze muszę przerabiać
Ostatnia edycja:
Podziel się: