reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

katrina moze ja tez do tej pozycji juz nie wroce, ale jakos zle mi sie spi, ciezko zasnac w ogole :-(
Sowinka tesciowa tez tak mysli, ze skoro nie slodkie to ze na chlopczyka :-) Ja nie wiem, ale np. jabluszka baaardzo mi teraz smakuja :-D W poprzedniej ciazy pilam bez opamietania sok jablkowy :tak: Fajnie, ze udalo Ci sie zalatwic takie przedszkole dla synka :-)
Qcz
glowa do gory, na pewno cos znajdziesz, a moze jeszcze zadzwonia jutro :tak:
kwiatuszek napisz co tam wiecej u Ciebie Sloneczko ;-)

Ja juz po obiadku-kolacji, jabluszka tez juz jadlam :-D Moze jeszcze jakas pomaranczke wciagne, pojde pod prysznic i sie poloze. Poprasowalam troszke, reszta na jutro ;-) Poki co dobrej nocki Wam zycze kochane, spijcie lepiej niz ja :tak::-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny.. nie bylo mnie tu bardzo długo, co niektóre dziewczyny to mnie pamiętają:-)

LAZUREK - gratulacje:-):-) bardzo się cieszę:-) na kiedy masz termin?
Bunny - widzę że urodziłaś ślicznego chłopczyka:-)Gratulacje

wika8 - gratuluję, Wojtuś boski:-)
trina- gratuluję córeczki:-)
I wogóle wszystkim tym, których nie wymieniłam gratuluje:-):-):-)

Moja Madzia skończyła 8 miesięcy, mały wesołek, który przymierza sie do chodzenia. Wszedzie jej pełno.

Pozdrawiam was bardzo gorąco
 
Cześć wszystkim:)

Wpadłam was poczytać troszkę,zobaczyć co u was słychać :tak:
Ja ostatnio jestem tak zabiegana że czasami nie wiem jak mam na imię :-D poważnie jakoś tak czasu mi brakuje albo za dużo zajęć i obowiązków mam na głowie.

Życzę wam udanej środy dziewczyny :-)
 
Witaj lazurku
lekarz powiedzial nam ze pozostało nam tylko ivf ale my sie nie poddajemy,opr tego ze zbieramy kaske to m łyka l-karnityne w mega dawce 2000g i flegaminke musze mu dzis kupic bo lepkosc słaba za 4 miesiace sie zorientujemy jak bedzie wygladac nasienie bez leków bo p tych silnych tabsach które bral to nasionka strasnie sie pogorszyły i bedziemy myslec co dalej , moze sie załapiemy na refundowane ivf:):):-):-)ciekawe czy do tego dojdzie
a teraz to odpoczywamy,powiem ci ze cisnienie tak puscilo ze masakra jak wyszlismy z gabinetu to wybuchnelam płaczem juz nie mogłam wytrzmac ale to nam pomoglo bynajmniej nie licze na nic a moze akutat bo nadziei nie trace
a i dowiedzialam sie ze nasego lekarza to niezły naciagacz tylko ivf by chcial
 
Dzien dobry wszystkim :-)
Qcz przytulam Cie mocno i zycze powodzenia w dalszych poszukiwaniach. Na pewno cos sie znajdzie fajnego :tak:
mmona Twoja coreczka juz skonczyla 8 miesiecy? :szok: Jejku jak szybko :-D U mnie 8 tydzien sie zaczyna, a termin mam na 12 czerwca :tak:
agnieszka tez tak mialam nieraz, ze bylam zabiegana bardzo, a teraz to mam zakaz :-D Dzis bylam jedynie w pracy podpisac o podwyzke, u tesciowej na herbatce, wlasnie zjadlam obiadek, pranie sie pierze i niebawem wychopdze na kolejna herbatke :-)
kwiatuszek czyli szanse sa, a jak szanse sa to wszystko moze sie poukladac po Waszej mysli :tak: Trzymam mocno kciuki, no i zeby (gdyby taka koniecznosc nastapila) dalo rado sie zalapac na refundacje ivf ;-)Ale moze nie dojdzie do tego, zycze Ci kochana :tak: Co do lekarzy naciagaczy to Bogu dzieki ja jeszcze sie na takiego nie natknelam, ale wiem, ze zdarzaja sie tacy dranie :dry:

A moja mama powiedziala mi super wiadomosc wczoraj, ze da nam pieniadze na samochod, zebysmy sobie jakis chociaz kupili, bo jak bedzie dziecko na swiecie to bez auta ani rusz. Ma w sumie racje, chociaz i tak u nas nie jest tak zle, bo wszedzie mamy blisko :tak:

Gdzie reszta kobietek????
 
Ja tylko na chwilę Dziewczyny mamy zęba :-o Dominikowi wyszła ta piątka/czwórka nie jestem pewna .
Nie jestem też pewna ale chyba idą mu chyba dwie jedynki (jedną u góry druga na dole)
Czy ja powinnam iść z nim do lekarza, bo normalne to chyba nie jest ze 2 miesięcznemu dziecku idą zęby. Martwię sie

Idę kapać dzieciaki i wziasc coś na ból głowy bo zaczęła mnie boleć jak zobaczyłam ten ząb

Mmona :-*
 
Dziewczyny, z całego serca przepraszam ze się nie odzywam ale doba jest stanowczo za krótka. Dziękuję za kciukasy niesamowicie miło czytało się Wasze posty. Kurcze jak mnie Was brakowało!
Obecnie jesteśmy na etapie wcielania w życie utworzonego planu dnia z tym że z różnym skutkiem. Wstajemy całą piątką o 7 mała śmiga do wózka albo do taty na ręce, ja pilnuję by chłopcy się ubrali, zjedli śniadanie, założyli plecaki. Do przedszkola zawozi ich Piotr a ja w tym czasie atakuje cycem Marcelinkę. Po karmieniu i zmianie pieluszki zwykle zasypia a ja wówczas mogę ogarnąć łóżka albo napisac coś na bb ;-) szybkie śniadanie i sama nie wiem jak to możliwe ale nim się obejrzę jest już 15 i czas śmigac po chłopców do przedszkola. Po ich powrocie gdy tylko zjedzą obiad panuje totalna samowolka. O 17 wraca Piotr zje obiad i albo zabawa całej rodziny albo w parach ja z chłopcami on z małą a po jakims czasie wymiana on z chłopcami ja z małą (trzy warianty każdy się sprawdza) później kolacja, kąpiel i do spania. Nie wiem kiedy ten czas ucieka. Nie mówiąc o tym że jestem zawalona stertą do prania, w pokoju stertą do prasowania a gdzie tu prozaiczne sprzątanie czy?
Ale jedno jest pewne - nie zamieniłabym swojego sajgonu na żaden inny :-D

Chłopcy nic nie wiedzieli o dniu mojego powrotu do domu zwyczajnie poszli do przedszkola, gdy Piotr ich przywiózł stanęłam w korytarzu z małą na rękach. Ich uśmiechy od ucha do ucha wynagrodziły tygodniowy pobyt w szpitalu. Przytulili się do mojego brzucha i od razu zauwazyli że się zmniejszył po cym wzrok na malutką i delikatnie dali buziaczka. Generalnie podeszli do niej z wielką miłością, entuzjazmem, spokojem i troską. Cały dzień podporządkowują siostrze. Nie spodziewałam się że tak się wczują w rolę. Amadeusz pokazuje codziennie w przedszkolu jak mama karmi cycem :szok::-D a Oliwierek każdego dnia przynosi rysunki z dedykacją "dla mamusi i Marcelinki"

Zdjęcia wstawiłam na fb w wolnej chwili dorzucę już te z pobytu w domu. A tymczasem lecę coś zjeść póki księżniczka śpi.
 
reklama
Hej dziewczyny,

Ale brzydko na zewnątrz, szarno i ponuro... bleee

Lazurek - fajny gest ze strony mamy, no i mama ma rację duzo wygodniej przy małym dziecku mieć auto. Miałam juz 2 raqzy taki przypadek ze ok 20 w weekend smigałam z Madzią do lekarza. Nie wyobrażam sobie gdyby to miało być autobusem.

Bunny - przeszłabym sie do lekarza,tak dla pewności i spokoju. A jak mały czesto sie budzi na jedzonko? Karmisz piersią?


Syneczki - gratuluje córeczki:)czytając to co napisałaś to az mi dreszcze przeszły... pieknie.
Miłego popołudnia :)
 
Do góry