WITAJCIE KOCHANE:-)
Nie było mnie ostatnio na forum i nie będzie przez najbliższe dni:-(niestety moje obawy o ciąże się potwierdziły w niedziele zaczęłam plamić dobrze że M był przy mnie co odrazu zadzwonił do mojego ginekologa i powiedział mu że jeżeli plamienie było jedno i potem jest spokój to mam w poniedziałek do niego przyjechać(w niedziele nie mógł bo kończył remont w gabinecie)a gdyby zaczęła krwawić dużo nieustannie to do szpitala no więc tak patrzeliśmy co chwile na majtki czy są czyste i było ok to jechaliśmy wczoraj do gina i okazało się że moja ciąża jest zagrożona:-
-
-(ale jest fasolka na swoim miejscu co ginekolog powiedział że będziemy ratować ciąże tak się ucieszyłam tak więc mam dupohstan i folik taki inny specjalny do brania razem z duphostanem no i w nagłym przypatku mocnego bólu brzucha no-spa co tak dlatego nie mogę z wami tu być bo gin powiedział że mam przez najbliższe minimum 3 dni leżeć jedyne co wstac to do podmycia się do kibelka lub coś zjeść tak więc cały czas leże:-(
Wszystkim zafasokowanym gratulacje wielkie a tym co się staraja życze cyklu owocnego i niepoddawajcie się ja wierze że moja fasolinka będzie ze mną przez cały czas że wytrzyma do 9 miesiąca
buziaki wielkie
A to jest zdjątko mojego maleństwa:-)szósty tydzień:-)