reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

co tam u KROPTUSI,dziewczyny wiecie moze,nic sie ostatnio nie odzywa...
z ta moja @ to bardzo dziwne,rzadnych objawow zblizajacej sie,bialy sluz,bol piersi ale taki dziwny,och wariuja te moje hormony:szok:,dzieki przyszla mamusiu za trzymanie kciukow,ja tez trzymam za Ciebie z calych sił:tak:!!!

Kochana sledze Twoje losy i z niecierpliwoscia czekam na II kreseczki....w koncu kolejny dzien bez @ ... u mnie bylo wczoraj kiepsko dlatego sie nie odzywalam ostatnio... myslalam ze zaczelam rodzic :-(nie wiem co to bylo dostalam silnych regularnych skurczy co chwile myslalam ze pekne, przypominajace te z 1 porodu...jeden drugi ok ale one lecialy jeden za drugim, nie moglam wydusic slowa...poszlam do toalety nie wiem czemu i poczulam silny skurcz po czym obudzilam sie na ziemi i nie wiedzialam gdzie jestem musialam stracic przytomnosc i bylam cala blada i spocona....jakbym wrocila z zaswiatow wszystko huczalo i wirowalo, potem jeszcze pare skurczow i ustapilo ... wystraszylam sie ze zaczynam rodzic co to moglo byc nie wiem, bylam przerazona, przypomnial mi sie porod, tak sie zacza moj pierwszy :-:)-:)-( zadzwonilam do gina, wzielam porcje swoich prochow i lezenie, M ukochany zaja sie wszystkim na szczecie i wieczorem i rano wiec do 12 lezalam a on tylko kolo mnie chodzil nim poszedl do pracy...Gin powiedzial ze jak sie powtorzy to od razu szpial, w srode mam wizyte zobaczymy jak szyjka
trzymaj mocno bo ja juz sama nie wiem co sie dzieje?

mam nadzieje ze to fasola, sledze bacznie i czekam na dobre wiesci :-)

powiedzcie mi, bo w życiu tego nie robiłam, czy na betę muszę mieć skierowanie od gina? bo wizyte mam dopiero 25go

ja robilam bete 2 dni przed @, robisz prywatnie bez skierowania, ja placilam 35 zl
i juz wyszla 101 czyli ze fasolinka

dziewczynki powiedzcie mi, czy badacie sobie szyjkę? ja prowadzę regularnie obserwacje i powiem, że teraz jest dziwnie... jest wysoko i zamknieta, ale nie rozpulchniona( chyba że to jakoś źle pojmuję). Czy wie któraś z was jak powinna wyglądać w początku ciąży? bo przed okresem się obniża ( no przynajmniej u mnie).

ja badalam szyjke, przed @ byla zwykle wysoko, zamknieta i twarda i potem opadala jak miala przyjsc, jak byla fasolka byla silnie rozpulchniona, w srodku b ciasno ale nie byla wysoko i twarda raczej srednio i srednio miekka rozpulchniona ale zamknieta wiec poznalam ze wyglada inaczej niz przez poprzednie cykle
Kroptusiu - co z Tobą??

u mnie juz ok ale bylo kiepsko, buziaczki Sloncze, czytam na bierzaco co u Ciebie nie pisalam bo nie mialam sil

dobranoc dziewczynki
ja juz w domku i mykam spac...
oby @ ie przyszła i do mnie

trzymam kciuki by byla fasoleczka jak u Justys

Kroptusiu co u Ciebie???

Tak jak pisalam Justys i Maggie bylo ciezko ale juz lepiej jestem slaba i dochodze do siebie po wczorajszych przejsciach

A może wy się orientujecie. Słyszałam, że jak kobieta pracuję krócej niż rok to musi oddać macierzyński i tak samo jest ponoć z chorobowym w czasie ciąży.

cos mi sie obilo szczerze o uszy z tym macierzynskim ze jak sie pracuje krocej niz rok ale reki sobie uciac nie dam, wiem ze przy umowie na czas okreslony (jak u mnie) pracodawca placi za 1 dzien (dzien porodu) macierzynski a reszte zus, srednia chyba z ostatnich 12 mc lacznie z dodatkami, premiami itp...bo byl o to szum, orientowalam sie bo sama o to bede zabiegac

A tak z ostatniej chwili dzis urodzila Imagination hihi synus 3900 i 57 cm szybko sie rozpakowala teraz czekam na wiesci od Thikanis :-) cesarke ma chyba 21 :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kochana sledze Twoje losy i z niecierpliwoscia czekam na II kreseczki....w koncu kolejny dzien bez @ ... u mnie bylo wczoraj kiepsko dlatego sie nie odzywalam ostatnio... myslalam ze zaczelam rodzic :-(nie wiem co to bylo dostalam silnych regularnych skurczy co chwile myslalam ze pekne, przypominajace te z 1 porodu...jeden drugi ok ale one lecialy jeden za drugim, nie moglam wydusic slowa...poszlam do toalety nie wiem czemu i poczulam silny skurcz po czym obudzilam sie na ziemi i nie wiedzialam gdzie jestem musialam stracic przytomnosc i bylam cala blada i spocona....jakbym wrocila z zaswiatow wszystko huczalo i wirowalo, potem jeszcze pare skurczow i ustapilo ... wystraszylam sie ze zaczynam rodzic co to moglo byc nie wiem, bylam przerazona, przypomnial mi sie porod, tak sie zacza moj pierwszy :-:)-:)-( zadzwonilam do gina, wzielam porcje swoich prochow i lezenie, M ukochany zaja sie wszystkim na szczecie i wieczorem i rano wiec do 12 lezalam a on tylko kolo mnie chodzil nim poszedl do pracy...Gin powiedzial ze jak sie powtorzy to od razu szpial, w srode mam wizyte zobaczymy jak szyjka


o jeju kochana wierze ci że się wystraszyłaś:szok:jeju żebyś nie urodziła przed czasem oby do 8 miesiąca i wtedy już ok:tak:kurcze ja bym szybciej szła do ginekologa bo do środy może tam coś się dziać rozwarcie czy coś tym podobne:baffled:
 
o jeju kochana wierze ci że się wystraszyłaś:szok:jeju żebyś nie urodziła przed czasem oby do 8 miesiąca i wtedy już ok:tak:kurcze ja bym szybciej szła do ginekologa bo do środy może tam coś się dziać rozwarcie czy coś tym podobne:baffled:

Slonce, nie znasz mojej historii wiec w skrocie od poczatku ciazy SCHODY..od 8 tyg skurcze, luteina, podtrzymanie - szpital-dom-szpital...pierwsze skurcze w 8 tyg regularne trwaly 7h dostalam prochy lezenie, odpoczywanie itp...potem spokoj ale wracaly, co jakis czas, co chwile wizyta, usg, szyjka i jej dluosc wsio pod kontrola nie skraca sie bardzo...potem jak przebrnelam 12 tydz lozysko przodujace i znow skurcze, plamienie, lezenie i modlenie sie by poszlo w gore bo od 22 tyg mialam isc lezec do konca ciazy na patologie, troche sie ruszylo ale nie znacznie..Wiec co chwile gin-telefon-wizyta badz szpital - dom, umiem je juz rozpoznawac, liczyc, liczyc odstepy i jak wystapia powyzej 30 min regularne w regularnych odstepach mam jechac ... wiec...wczoraj byl to na szczescie znow falszywy znak a szyjka jest pod kontrola :-) gin powiedzial ze na ostatniej wizycie nie skrocila sie i jak sie nie potorzylo czekamy do srodu...uffff i razem z ginem odliczamy choc do 34 tygodnia
 
Kroptusiu...jejku jak mnie wystarszyłas...Zaczęłam czytać i normalnie literki mi się zaczęły zlewać..
Leż kochana proszę...dbaj o siebie najmocniej jak potrafisz...a jak cokolwiek bedzie sie działo to gazu do szpitala i nie czekac az przejdzie..
Duzo duzo przytulasków dla ciebie
 
Witajcie Kochane

Dziekuje za pamiec. U mnie @ pomalu sie konczy, wiec zaczniemy staranka, za tydzien w piatek jedziemy do Polski na wesele, juz nie moge sie doczekac. M ma nocki od dzisiaj do niedzieli wiec bede pisac prace, mam dwie do napisania i bede wolna. Nadal jestem chora- na szczescie tylko gardlo, temperature zbilam. odezwe sie wieczorem

Dziewczyny, 3mam kciuki za fasolki- dajcie znac co i jak
 
Kroptusia dziękuję i trzymam kciuki aby było jak najlepiej i żebyś doczekała spokojnie 9 mies. U mnie po @ nadal ani śladu, nie bolą mnie piersi jak przed @ za to są jakby pełniejsze? ( ale może sobie wmawiam , spytam wieczorem mężusia:p) . Zero innych objawów @ czy też fasolinki. w poniedziałek rozwieje woje wątpliwości ehhh zobaczymy..... Kroptusiu jak się czujesz co?
Przyszła_mamusia a Ty już coś wiesz? Mam nadzieję że @ nie przyjdzie do Ciebie
Pozrawiam
lecę poszale na motorku
 
Slonce, nie znasz mojej historii wiec w skrocie od poczatku ciazy SCHODY..od 8 tyg skurcze, luteina, podtrzymanie - szpital-dom-szpital...pierwsze skurcze w 8 tyg regularne trwaly 7h dostalam prochy lezenie, odpoczywanie itp...potem spokoj ale wracaly, co jakis czas, co chwile wizyta, usg, szyjka i jej dluosc wsio pod kontrola nie skraca sie bardzo...potem jak przebrnelam 12 tydz lozysko przodujace i znow skurcze, plamienie, lezenie i modlenie sie by poszlo w gore bo od 22 tyg mialam isc lezec do konca ciazy na patologie, troche sie ruszylo ale nie znacznie..Wiec co chwile gin-telefon-wizyta badz szpital - dom, umiem je juz rozpoznawac, liczyc, liczyc odstepy i jak wystapia powyzej 30 min regularne w regularnych odstepach mam jechac ... wiec...wczoraj byl to na szczescie znow falszywy znak a szyjka jest pod kontrola :-) gin powiedzial ze na ostatniej wizycie nie skrocila sie i jak sie nie potorzylo czekamy do srodu...uffff i razem z ginem odliczamy choc do 34 tygodnia


o jejku to już tak od początku ciężko ciąże przechodzisz :-(oby było wszystko dobrze tule mocno i odpoczywaj jak najwięcej:tak:
 
Ja po 1 wizycie...

:-):-):-):-):-)
Narazie tyle widac:
fp715j.jpg



Dziewczyny, tez wam wszystkim zycze takich fasolek:tak::-)
 
reklama
Cześć Dziewczynki,

Zero litości macie, piszecie tyle że musze pół godziny nadrabiać. :-)

Hej Babki.
Na forum zarejestrował się mój M. Beckett.
Uwaga, może być wredny!!!!!
Hi hi niech no tu trafi do nas to dopiero pozna co to znaczy być wrednym :-D:-D:-D

witam witam was:))

:tak:
maggief heja! jak sie czujesz?:happy2:

U mnie oki, teraz weselisko nam sie szykuje na łikiendzik:)
ogólnie czekam też na @ w tym tyg no ale mooooże sie nie pojawi! :-p nie nieee to raczej odpada narazie hehe. Chociaż zaskok byłby miły :-D

Pozdrawiam was!
Hej Kinguś, czuję się w miare. Mdłości mam ranne ale częściej popołudniowe ale zajadam je kwaśnymi cukierkami. :tak:
Widziałam Twoją stronkę - fajoska - a muzyka the best. ;-)

Witajcie:-)



Dzień Dobry Kinga:-) proszę proszę to się wybawisz na weselisku:tak: trzymam kciuki by @ nie przyszła:-D

Przyszła mamusia jak tam rano??? Przyszła @??? Mam nadzieję, że nie:tak:

Maggie jak się czujesz???

Kroptusiu co u Ciebie???

Ja wczoraj nawet nie wiem kiedy zasnęłam:baffled: obudziłam się jak Narzeczonek niósł mnie do łóżka:-D ale dziś na szczęście nie miałam większego kłopotu ze wstaniem:-) dziś jedziemy jeszcze donieść papiery do kościoła, a potem po buty dla Narzeczonka:-) w weekend po napoje i odebrać suknię i będzie prawie wszystko:-)
Dzięki za pamięć, czuję się ok. Super, że już masz prawie wszystko ogarnięte przed ślubem. A sypialnia już na tip top skończona????
Dzisiaj idę do ginekologa na 11.40. Ciekawa jestem czy zleci mi jakieś badania. Kiedyś mój gin powiedział mi, że nie zrobi mi cytologii bo jestem za młoda:wściekła/y:
Czytałam że byłaś u gina i nie zrobił Ci cytologii. Co za .... Przecież cytologia to normalne badanie, pobiera próbkę i oddaje do laboratorium - nie rozumiem czemu Ci nie zrobił?

Hej dziewczyny
nic a nic się nie wyspałam, hehehe
jestem taka zmęczona że mogłabym spać non stop. @ nadal nie ma, i żadnych oznak by miała nadejść, przynajmniej jak narazie:p i mam nadzieje że tak przez kolejne 9 miesięcy:-)
udanej zabawy na Welesu.
a jak wy się czujecie?
meganne - u mnie chyba pierwszą oznaką fasoli było spanieeeeeeee. :-):-):-) Może, może ... ;-)
Ale Ci zazdroszcze tej jazdy na motorze. :-)

U mnie Kochane nic nowego. Pisałam już,że @ od 11.05. Jak w zegarku od 3 m-cy! Patrząc na to,że od listopada przez 3 czy 4 miesiące miałam cykle podnad 40-50 dni to jest suuuper! Planuję iść do lekarza jak @ się skończy. Może w przyszłym tygodniu. Zobaczę.
kasiulek Słońce no coś rzadko się odzywasz. Napisze Ci coś na PW bo wpadłam na pewnien pomysł.


Kroptusiu - przeczytałam co napisałaś i prawie mi serducho stanęło. Dbaj o Was i walcz o groszka. Musi być wszystko ok. Często o Tobie myśle i wierze mocno że wszystko będzie wporządku.
 
Do góry