Hehe, Dita lamentator ;-) Zwolnili ją i od razu pracę znalazła
Super wielkie gratulacje - donoś jak tam dalej w nowej pracy leci :-):-)
Witaj Squomage
Luckymama - dużo zdrówka dla twoich maluszków, oby szybko zdrowiały. Buziaki wielkie
U mnie potworowi katar generalnie przeszedł, za to załapał jakies zapalenie spojówek - wczoraj byliśmy u lekarki, dostał antybiotyk i już nie ropieją oczka, no i spał ładnie do 7 rano (a wczoraj juz o 5:00 się obudził). Oczywiście pewnie się zakaził sypiąc sobie piach w oczy. Na szczęście choroba mało uciążliwa i szybko wyleczalna.
Skontrolowałam żłobek podblokowy, ale nieee jest fajny. Ogólnie zero pomysłu na cokolwiek, zero zorganizowania. Zajęć żadnych nie przewidują (zobaczymy ile będzie dzieci i w jakim wieku to się pomyśli), jedzenie nie zorganizowane (bo na razie są same dzieci co jedzą słoiczki), jest jakaś babka co pracowała w przedszkolu w Anglii (też tak trochę średnio, bo co ona niby zna z programów przedszkolnych w pl?) Ogólnie nikt nic nie wie i wyjdzie wszystko w praniu. To ja serdecznie dziękuję, niech sobie eksperymentują na obcych dzieciach, nie moim. ;-)
No i chyba żłobek na chełmie wybierzemy, co chodzi Lilu, jest sprawdzony, uruchamiają tam kamery, że będzie można przez net obejrzeć, ma swój plac zabaw, zresztą dzieci tam dużo na dworzu są i mało chorują (lilu miała 3 razy katar, w tym raz z gorączką 1 dzień, więc nic poważnego jej nie było, a po 2 miesiącach przestała chorować całkiem). Musimy tam pojechać obgadać co i jak.
Polecam książkę - dostaliśmy w prezencie:
Są układy choreograficzne, jak tańczyć różne piosenki. Piotruś na krasnoludkach piszczy z radości, normalnie maxxx.