reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamusie grudniowe:)

Dita jest :ninja2::ninja2::ninja2: :-p Nikt nie wie o co chodzi z jej pracami :blink:


Agaton - to super, że dzieciaki takie pogodne! No i że się pokochali od razu. Jej, jaka fajna sprawa, dom pełen dzieci :-) Super że tak szybko się udało i że wszyscy zadowoleni :-) I Agatka ma z kim biegać :-)

Co do chorób, współczuję maluchom. Z drugiej strony nie panikujcie z tymi nie działającymi antybiotykami i gorączkami. Organizm potrzebuje od 1 do 2 tygodni żeby wykształcić odporność po zakażeniu (przy osłabieniu nawet dłużej). I generalnie ją wykształca nawet bez antybiotyku. Na zachodzie jest trend, żeby w ogóle nie podawać antybiotykow dzieciom do 5 roku życia (moja kuzynka się nalatała do PL do lekarza swego czasu to wiem), podaje się dopiero w leczeniu szpitalnym (no to wiecie w jakim stanie...). Także Filipek niezależnie od leków prędzej czy później sobie poradzi z choróbskiem i nabędzie odporności na resztę życia. A co do gorączki to możesz spróbować okładów z zimnego ręcznika na kark i wątrobę - jak nie chcesz dawać przeciwgorączkowych - to tez pomaga. I dawać czosnek, syrop z cebuli - czosnek działa też przeciwwirusowo, a jak drugi antybiotyk ***** daje to moim zdaniem wcale nie musi być żadna bakteria... Bo przy dobranym dobrze antybiotyku przy zakażeniach bakteryjnych po 1-2 dobach gorączka znika do zera

U mnie tez gnom nie choruje nic a nic. Normalnie odporność wrodzona, bo u nas ciągle jakieś dzieciaki biegają, nierzadko zasmarkane. Nic się nie zaraża. Żadnych witamin mu nie dajemy oprócz D3. No ale myśmy byli też zawsze zdrowi, mnie tylko w ciąży siekają przeziębienia, antybiotyk to brałam ze dwa razy w życiu w szpitalu ;-) Raz po zabiegu, raz przy porodzie...
 
reklama
hello my też żyjemy:-p i mam sie całkiem dobrze;-)

Aeyne współczuje wiem co przechodzisz jak tak miałam w lutym z malutka. Pisałam o tym:tak: zdrówka zycze
Jukka a moze zadzwon do lekarz i powiedz o tej wysypce. Moze na jakis składnik ma uczulenie. Zdróweczka
Agaton podziwiam i gratuluje takiej decyzji. Ja też bym tak zrobiła. Ja znam tez takich ludzi co zaadoptowali (tzn siostra wzieła syna siostry) ale niestety nie zmiłości ale dla kasy. Nie wie m jak to teraz wyglada bo juz kilka lat sie niewidziałyśmy. Natomiast moja koleżanka stara sie juz kilka lat i cały czas ma pod górke:-(
Nonek jak tam dysk??

Maja
Dzień radosny, dzień jedyny, dzisiaj Twoje imieniny. Zdrowia, szczęścia, powodzenia, życzę Tobie w dniu imienia
 
hej hej
nocka w miare fajna :-) Filip totalnie zaglutowany i strasznie mu szlo oddychanie, charczal i sapal okrutnie, ale w miare uplywu czasu coraz z tym lepiej.
goraczki w nocy nie bylo i poki co nie ma, odpukac.
troche taki osowialy jest tylko, i boi sie przewijania chocby (przez te zastrzyki..).

nonek
, nie zmuszam go do jedzenia, skad. je co chce i kiedy chce. a tego hippa i elektrolity kazali mi podac byle jak, bo mial mocno podrazniony zoladek i biegunke, dlatego dawalam mu do mleka w nocy. ale w sumie wczoraj i dzis normalna kupa, wiec juz olewam.

atol
, no wlasnie mialam wahania, co z sokami owocowymi. ale jak mowisz, ze moge dawac, to dam ;-)

kasia
- no zobaczymy, jak dzis bedzie mlody wygladal.. zastrzyki ma miec ponoc do piatku.. eeeechhhh. tez myslalam, ze po dwoch dawkach powinno mu przejsc cos, a nie nagle czekac do 4 dni. i tez mi sie wydaje, ze to przesada z tymi oskrzelami. pamietam, bo przeca niedawno sama mialam, jak sie wtedy oddycha i jak to rzezi. a jemu nic nie rzezi (w sensie, ja nic nie slysze, a sama dyszalam jak miech kowalski). tylko furczy strasznie od nosa, bo nie moze w ogole oddychac nim. cos koszmarnego, taki kataros. znowu daje sinupret, bo sie chlopisko dusi normalnie od ilosci tej flegmy i co chwile ma odruch wymiotny.
no ale widzialo go w sumie dwoch lekarzy, wiec ja sie nie spieram, trudno.. oby sie tylko porzadnie wyleczyl, bo nie wyobrazam sobie, jak byloby z chorym Fijolkiem i malutkim Maksiem..
 
a tak w ogole u nas sie zaczelo, jak Amelka, jego kuzynka, poszla do zlobka. ciagle cos. mam nadzieje, ze sie tym samym uodporni i jak we wrzesniu pojdzie to nie bedzie znowu tak samo :wściekła/y:
jak by tak mialo byc, to chyba go nie dam, ale z drugiej strony od Amelki go nie odizoluje.. w piczku materi!!!
 
te, co z wami?? :-p
dziecko mi demoluje chate, hehe, ale fajnie, bo sie ozywil troche.. i nic, ze wczoraj wieczorem odkurzalam wsio, juz mam z 3 porozgniatane paluszki i ze dwa biszkopty... ;-)
zycie :-D
 
Hej!

Aenye-dobrze ze z Filipkiem juz lepiej.Jak juz zaczyna rozrabiac to jest dobrze.

Kasia_z-tylko zazdroscic ze maly nie choruje.Dla mnie najgorsze co moze byc to choroba dzieci.

Czarna-bylam u lekarza z ta wysypka i wlasnie mi powiedziala ze to moze byc od antybiotyku,rozyczka(chociaz nie powinna bo byla szczepiona)lub miala trzydniowke.

Julka dzis porysowala cala sciane u Kingi w pokoju pisakiem!!!Wyjela go sobie z szafki .Masakra!Zaraz przyjdzie Kinga ze szkoly i bedzie awantura.Znowu nie bedzie jej wpuszczac do pokoju.:baffled:
 
aenye ja tylko chcialam tylko tak na "wszelki wypadek" powiedziec, zebys sie nie martwila. A jesli chodzi o elektrolity, moja Julka nigdy w zadnej formie ich nie przyjela. Tylko duzo pila wody, sokow.

Ja dalej zdycham, dzis moze ociupinke lepiej, ale prawie niezauwazalnie. Dzis wieczorem na rehabilitacje sie wybieram.
 
no i heloł i dzień dobry (jak to można dobrym nazwać)
Moje biedne dziecko od wczoraj od 4 rano wymiotuje i ma biegunke
diagnoza - jelitóka:wściekła/y:dostaje antybiotyk w zastrzykach za względu na wcześniejszą hospitalizacje przez to główno!!!!!!!!!!! elektrolitów pić nie chce ni chu chu!!!!!! daj po łyżeczce do herbatki i jakoś po troszku przyjmnuje. Od wczoraj w brzuszku zostało mu tylko 100ml mleka i dzisiaj troszke środka z chałki!!!:wściekła/y:u nas podobmnie jak u Pati choróbska przynosi ze żłobka Filip kuzyn Olivierka na odseparowanie nie ma szans i tak łapie głóno za głównem:wściekła/y:

eh..ręce mi już opadają


maja wszystkiego NAJ!!!!

reszte buziam
chorym zdrówka
zdrowym zdrówka

ide się pochlastać
 
reklama
hejo
maja - wszystkiego najlepszego:tak::tak::-D
sa_raa - zdrówka dla Olinka
nonek - zdrówka dla ciebie
aenye - zdrówka dla filipka
I całej reszcie też zdrówka;-)

Z ta moją pracą to jest tak: typo był już zdecydowany mnie zatrudnić na pół etatu, miałam tylko czekać na telefon od kiedy i za ile. Zadzwonił raz przepraszajac że nie oddzwania i z zapewnieniem ze zadzwoni i nie dzwoni;-)
Na Kretę mogę jechać niezależnie od tego czy będę pracować czy nie.
Dziś byłam na pierwszym etapie rekrutacji do pko, była krótka rozmowa na sprawdzenie dykcji i wymowy i dwa testy - matematyczny i psychologiczny. Przeszłam wszystko i teraz jutro kolejny etap - dyskusje w grupie, indywidualnie, przez telefon itp. Chyba jutro walnę tę setę;-)
 
Do góry