reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

No chyba w tym Egipcie, to są od wczoraj?
26 mieli lecieć:tak:

Roni - fajosko:-D

Nat spi - odsypia noc:)))
a ja padam na pysk i jest mi niedobrze
nie mam juz czym zwracać:(((
 
reklama
Roni i Kicia - no bosko.
Świat mały jednak jest.
roni - zapraszam do siebie na kapuśniak, hehe, wyszedł mi pyyyycha:tak:


kate - i jak ?

my dziś znowu na zakupy nie pojedziemy bo nie mamy kiedy...
Moze w poniedziałek.....
Musze kupić meble dla Ali...
 
Elo to sie melduję:-)
Łosie zalały słodką heubatką klawiaturę i nie mogłam nic pisać. Teraz mam nową i jest ok:-)

Pozdrowionka dla wsiech chorowitków. U nas póki co cierpienia zębowe i znowu katarkiem grozi, bo zimn już.
Miałam fatalną noc. Mini budził sie co godzinę, ząbki mu rosną i góra potwornie go boli. Ostatnio cały czas płakuli, a generalnie spokojniutki chłopczyk.:-(

No Kicia i Roni rodzinka, bardzo fajnie:-)
Ania a na ile sama??? A do mnie kiedy??

O kapuśniak to mi teściowa ugotowała, hehe i na obiadek zaprosiła do siebie, ale to tydzień temu.

Zaraz wstawię jakiś rosołek coby sie rozgrzać, ale jakoś nie mam ochoty na drób, czy w takim razie na kościach łod biodrówy to ok? Jak coś to pomidorami zaklepię i zupa jak znalazł na niedzielę. Dziś robiłam naleśniki, bo Lil wyprosił. Banał, ale to smażenie mnie denerwuje.

A znalazłam faceta co pomoże mi się zająć tym ogrzewaniem do końca, bo sama już nie mam siły. Wczoraj jak przyjechałam z wydziału budownictwa padłam i ryczałam godzinę z niemocy:-(, ale dziś lepiej. Oby tak mi zostało:-)

Jak cos mam w lodówce jeszcze 3 ptysie:laugh2:

Oj niech już 7 pm bedzie:confused2:
 
ciao
ja dzisiaj jestem jak z krzyza zdjeta
pewnie to pogoda
wczoraj bylismy na imprezie produkcyjnej z ekipa szymona w knajpie
no milo milo ale jak po raz 10 slysze pytanie" jak sie czujesz" to mam ochote krzyczec :rofl2:
spotkalam sie z kumpela ktorej dawno nie widzalam etc etc
i w sumie przed 1 wrocilismy do domu
mlody dzisiaj obudzil sie o 10 40 hehe
potem wytaszczylismy sie na spacer z i sniadanio lunch do knajpki obok

moze sie wybiore na jakies kosmetyczne wojaze pedikirowe jak bede miala wene i sile, nie moge znalezc jakiejs fajnej laski ktora przyszlaby do domu :-p
a jak nie zalegne przed tv a glon spi
 
hej :-) co tak cicho??

my bylismy az w jednym sklepie :confused2: ale w sumie znalezlismy wanne. i narozna, a jesli nie bedzie miejsca (musze przysiasc i powaznie poprojektowac, na razie robie kuchnie), to i fajoska prostokatna. fajnie :-) i umywalki dwie, po kazdej do wanny ;-) musi wsio pasowac, nie?? ;-)

i podloge mieli taka w tym sklepie (znaczy na podlodze :rofl2:) jak sie nam podoba. fajny efekt. ale dalej dylemat miedzy drewniana podloga, a panelami..

mamy juz fajny projekt na kuchnie :-) teraz musimy pojezdzic po salonach na wycene i wybrac gdzies cos.

dzis Fiolek zostal u mamy, bo sie zasiedzielismy, a od rana jutro znowu jezdzimy, wiec lepiej dla niego. ale tesknie za nim jakos :-) brakuje mi go w domu.. tym bardziej, ze i D. wyszedl sie spotkac z kolegami starymi :-)
a ja sobie siedze i ogladam meet the fockers i mam megaaaa ochote na drina :confused2: :eek::sorry::-p;-):tak::-D
ide zrobic zatem cos drinkopodobnego ;-) o ile cos znajde, brr, pewnie nic nie ma
 
reklama
a my dziś opjamy ZAKOńCZENIE SUFITóW NA GóRZE!!!:-D:-D
Jeśli ktoś nie wie , co to znaczy - to jest odizolowanie się wreszcie od przestrzeni powietrznej, brak wiatrów, ocieplenie, hehe, nie wiem już co jeszcze....
I teraz zaczynamy ścianki działowe - też oczywiście płyty gips-karton-w-środku-szklana-wata;-)
5x łatwiejsze niż sufity
i założenie kilku kabli
I grzejnika
I malowanie
i mamy sypialnię.
a Alka ma swój pokój.

Normalnie beka.

hehe

no nie mogę

fajnie

:-D
 
Do góry