reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamo, ja już TO potrafię!

reklama
wawka - zgadłaś, od 15 m-cy mówię tylko mama:-D A na poważnie to zaczęło się od karmienia łyżeczką. Zaczęła składać/zamykać tak buźkę. Początkowo siedząc udawała że je - zamykała tak buźkę jakby z łyżeczki pokarm pobierała. Wyglądało to tak, jakby głodna była. I tak non stop, aż doszły efekty dźwiękowe
pscółka - zaczynają się ruszać nasze nieruszańce. Każde dziecko idzie swoim rytmem. Moja też dupkę unosi, odpycha się nogami, tylko brakuje włączenia rąk.
 
psczolka ciesz sie chwila, bo ona nie potrwa wiecznie :-D my juz wszyscy na pelnym czuju, gdzie jest brzdac... bo pelzaczo-skoki a'la foka to ida mu lepiej niz nam chodzenie :-D w mig sie przemieszcza a my nawet na chwile z oka go spuscic nie mozemy ;-)
a powaznie jak juz bioderka sie ruszyly to zaraz zacznie na bujanego... a stad do a'la foki juz kwestia jednego dwoch dni :-D i sie zacznie poszukiwanie szkraba :-D
 
To muszę kojec szybciej zamawiać:-D. Zdecydowaliśmy się na taki 1,8 na 1,8m i reorganizacja pokoju, ale to na 1 listopada jak szwagier przyjedzie. Wygląda na to, że będzie czasowo na styk:-D
 
wiosna: ciągle i ciągle puszczam sobie twoje nagranie :-D Kusi, by sobie na dzwonek w telefonie ustawić :-D Wczoraj puściłam mężowi. Oczywiście się śmiał ale za chwilę to przerażenie w oczach: że nasza Michalina jeszcze nie mówi :szok: A ja na to, że Michalina za to już śmiga po całym pokoju po podłodze to się uspokoił. Nawet mężczyznę dopadł syndrom porównywania :-D
 
WIosna, Pscółka - ja też się dolączam do tych powoli ruszających. Kilka razy zaobserwowałam, jak buzię kladzie na macie i tyłek do góry. :) Jeszcze trochę i będą śmigać. Ja muszę na działkę jechać po kojec... Niby nie byłby mocno potrzebny, ale w domu pies, różnie to z nim bywa, bo jak się czymś cieszy, to nie patrzy jak lezie. Może się tragedia stać...

A z repertuaru dźwiękowego to gama ladna u nas. Też trzeba by było nagrać. :)
 
reklama
Wiosna - ale super gadułka :-) normalnie wymiękam. A i jak spokojnie leży - moje czorty to minuty na plecach nie uleżą. A Maciek dziś przeszedł sam siebie - najpierw wytargał suszarkę z praniem na środek pokoju, a potem otworzył szufladę i się bawił otwierając ją i zamykając. No i raczkowanie coraz lepiej mu wychodzi - rzuca zabawkę i do niej zasuwa. Zuźka dalej w pełzaniu wstecznym, ale już kilka razy ułożyła się w pozycji czworaczej.
 
Do góry