reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mama listopadowa u lekarza!

Anutka współczuję Ci tych przeżyć :( A z tym fenoterolem to tak niestety jest że potem w miarę jego stosowania trzeba zwiększać dawki bo organizm się uodparnia
Mi gin też go przepisał w 18tc, na szczęście odpukać do tej pory wytrzymałam bez niego i oby tak dalej.
Może magnez Ci pomoże na skurcze?
A jak jest z tym kaprogestem? Czy on na tym etapie ciąży coś jeszcze pomaga?
 
reklama
Pewnie ze pomaga poloza przywiaza i zakarza sie ruszac /.....hihihihii
a kaprogest raz w tyg do miesniowo to chyba taki standart pomiedzy 7-8 m-cem zeby dzidzia jak najduzej wytrzymala w brzuszku , ja przechodzialm w pierwszej ciazy katusze z tymi lekami bo np. po fenoterolu z isoptinem moj maly mial tentno do 210udezen na minute i bali sie o jego serduszko, pozatym po tych paskudztwach zazwyczaj jest nizasza waga urodzeniowa dzieci.... o tym nie mowia ale ...... nie dajcie sie bedzie dobrze czasem lepsze wyniki ma nospa?? :sorry2: zalerzy od lekarza
 
CzarnaAnutka ja mialam taki moment w pierwszej ciazy pochulalam brzuchol sie opuscil i jazada fenoterol i kaprogest do konca 8go miesiaca.... da sie przezyc ale naucz sie nie nosci ciezarow nie chodzic po schodach i jak lezysz to poduszeczki pod nozki az do pupy taka dluga podkladka.... ale dziala.... bedzie dobrze

Ciężarów nie nosze, wszystko robi mąż, łącznie ze sprzątaniem, więc przede wszystkim mogę sobie leżeć... tylko z tymi schodami kiepsko, kuchnie mamy na parterze i siłą rzeczy w ciągu dnia dwa trzy kursy po schodach zrobię.

Anutka współczuję Ci tych przeżyć :( A z tym fenoterolem to tak niestety jest że potem w miarę jego stosowania trzeba zwiększać dawki bo organizm się uodparnia
Mi gin też go przepisał w 18tc, na szczęście odpukać do tej pory wytrzymałam bez niego i oby tak dalej.
Może magnez Ci pomoże na skurcze?
A jak jest z tym kaprogestem? Czy on na tym etapie ciąży coś jeszcze pomaga?

Samanta magnez to ja brałam przed fenoterolem od 17 tygodnia ciąży i skurcze mimo wszystko stawały się intensywniejsze i dlatego w 19 tc zgłosiłam sie na oddział do szpitala bo coś przeczuwałam, że coś jest nie tak i miałam szczęście bo już wtedy szyjka była bardzo krótka. Teraz dalej biorę magnez ok 6 tabletek na dobę z fenoterolem i faktycznie wspomaga jego działanie. Natomiast kaprogest dostawałam w szpitalu co 3 dni, ale przy wypisie nie dostałam zalecenia żeby dalej kontynuować zastrzyki z kaprogestu.

. po fenoterolu z isoptinem moj maly mial tentno do 210udezen na minute i bali sie o jego serduszko, pozatym po tych paskudztwach zazwyczaj jest nizasza waga urodzeniowa dzieci.... o tym nie mowia ale ...... nie dajcie sie bedzie dobrze czasem lepsze wyniki ma nospa?? :sorry2: zalerzy od lekarza

hmmm mam nadzieję, że tętno mojego maleństwa jest ok :/ moja ginka tego nie sprawdzała... i teraz to sie trochę zmartwiłam... ale ja sie czuje najzupełniej normalnie. Bez atrakcji w postaci drżenia rąk, kołatania serca i uczucia niepokoju. przez pierwsze 3 dni tylko tak reagowałam na fenoterol.
A co się tyczy nospy... mogę ją brać w sytuacjach awaryjnych tylko, bo ona działa rozkurczowo na mięsień macicy ale także rozkurczowo na szyjkę... a to przy mojej krótkiej szyjce nie wskazane bo może dojść do tego, że zacznie sie rozwierać:baffled: i będzie problem. Wiec jeśli szyjka jest ok to nospę można brać, jeśli skrócona to lepiej uważać.
 
Witajcie:)
ja mam termin na 9/11 to moja trzecia ciaza a dzidzius bedzie drugi.
Oczywiscie pomijajac poronienie to jedna i druga jest zagrozona w pierwszwej bralam duphaston nospe forte kaprogest potem turinal a potem fenoterol i isoptin a pomimo tego ciaze od piatego m-ca mialam z rozwarciem na 2 cm i dotrzymalam tylko 37tc urodzilam cudnego szkraba o masie 3080g zdrowego zz 10pkt APG
teraz mam zalozony pessar bo szyjka dynamicznie sie skracala i dostaje cordafen przez wzglad na to ze od fenoterolu podobno sie odchodzi a cordafen ma mniejsze skutki uboczne i wplyw na dziecko czy czuje sie lepiej nie!
dalej mam skurcze
dzieki wspanialym tesciom nie musze nic robic mam poprostu byc i trzymac maluszk w sobie jak najdluzej:)
chodze na wizyty co 1,5/2 tygi wykonuje rutynowe badania w tym za mna badanie na przeziernosc karkowa bo chcialam miec pewnosc ze nie jest chore na jakikolwiek zespol.
mam nadzieje ze doczekam jeszcze jakies 9tygodni bez atrakcji
trzymam kciuki za Was i za siebie aby kazda z Nas wytrwala w tym maratonie jak najdłużej:))
 
Miałam dziś wizytę. Dzidzia rośnie ładnie, wszystko ok. Termin z usg znowu wyszedł na październik. Gin powiedziała, że jeszcze 10 tygodni i mogę rodzić. Za to morfologia dalej słaba i dalej mam brać żelazo. O no-spę spytać zapomniałam.
 
Aga to super dzidzia duza i dobrze sie ma z tego wynika... i byle tak dalej
CzarnaAnutka bedzie dobrze wiedze ze w komplecie doczekamy listopada albo chociaz koncowki pazdziernika bo u nas termin to sie dosc mocno chciwieje od 1-5.11. zobaczymy pozatym jak bedzie sie jeszce ukladalo dalej jeszce trzy miesiace...;-):-)
bocianowa Tak to chyba kazda z nas by chciala sobie odsapnac....dobrych tesciow masz a dzie3ci fanatstycznych dziadkow .... pozazdroscic:sorry2:
 
Witajcie
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej i okazało się że łożysko pięknie się podniosło. Teraz już nie stanowi zagrożenia :-) Maja rozwija się dobrze i widziałam że nawet zaczyna nabierać ciałka :happy: Niestety złapałam san zapalny cewki moczowej :baffled: Nieprzyjemne jest to okropnie. Dostałam Nystatynę i Urosept na pozbycie się tego. Dodatkowo mam zażywać magnez na skurcze łydek i na wszelki wypadek na napinanie się brzuszka. Choć ginek powiedział że na tym etapie ciąży takie napinanie się brzucha jest normalne czyli macica zaczyna ćwiczenia ;-)
Powiedział też że jeszcze dwie comiesięczne wizyty a potem zaczniemy przygotowania do cc :szok: Matko jak to szybko zaczyna teraz czas lecieć :eek:
 
Monik75 to super ze już nie musisz sę martwić o łożysko :happy: a stan zapalny szybciutko minie , 3mam kciuki. Jak napisałaś o tylko dwóch wizytach i porodzie to jakby mnie ktoś w łeb strzelił na opamiętanie :szok: leci ten czas ani się obejrzymy a juz nasze skarby będa na tym świecie :-):-):-)
 
Witam!

My właśnie wczoraj bylismy na kolejnej wizycie... w końcu Nasz potomek się ujawnił i na 100% pewne, że to jednak nie są trzy nogi tylko siusiak:D... rośnie nam mały byk jak stwierdził pn doktór gdyż Mały Antoś waży już 827 gram... niestety szyjka macicy za krótka i teraz czekają nas wizyty co dwa tygodnie aż do 34 TC... trudno najważniejsze że wszystko... w przyszłym tygodniu na krzywą cukrową mam nadzieję, że uda się za pierwszym razem... z zaleceń na szczęscie tylko zwiększona ilość magnezu i żelaza i dużo ODPOCZYNKU :D... Pozdrawiam... Rosnijcie zdrowo;) MUA:***
 
reklama
Witam wszystkie Mamusie! Dziewczynki, przestrzegam Was przed obżarstwem słodyczami przed badanie obciążenia glukozą. Ja sobie pozwoliłam w niedzielę na dużo słodkości, a w poniedziałek miałam robione badanie i cukier wyszedł 160 (norma do 140). Teraz jestem po wizycie u diabetologa, dostałam glukometr i przy normalnej diecie - śniadanie, II śniadnie, obiad, podwieczorek i kolacja - z odstawieniem ciasteczek i czekoladek - cukier jest idealny. Ale muszę go kontrolować 6 razy dziennie jeszcze przez dwa tygodnie do wizyty kontrolnej, żeby mieć pewność, że to nie cukrzyca ciążowa. Myślę, że gdybym przed badaniem tak się nie obżarła ciastkami - to wszystko byłoby niepotrzebne. Pozdrawiam.
 
Do góry