reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAM DZIECKO Z WADĄ

NiaNia pisze:
martica5 pisze:
witajcie nie wiem czy mie pamietacie tu marta miałam urodzić w sierpniu ale urodziłam w lipcu po porodzie okazało się że mój kochany synuś ma wadę nieoperacyjną oraz nie tylko , był w centrum bardzo długo , miałam go w domku tylko albo prawie dwa meisiące poźniej znowu Warszawa podjęcie cięzkiej decyzji o operacji niestety mój kochany Igorek się już nie obudził poroszę o światełko dla niego
Marta
www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec300.htm

Siedze juz w pracy...pękło mi serce i łzy leca mi same z oczu.
Nie potrfaie wyrazic tego jak bardzo mi przykro....

I znów tu wróciłam. Nie umiem wyrazić słowami jak bardzo cierpię czytajac tą historię. Pamiętam Marte, jej zdjęcie...Bardzo boli mnie serce i coś stoi w gardle. Chciałabym być obok Ciebie Marta...
 
reklama
Martusiu jestem z Tobą całym sercem
ucałuj Alusia

pomodle się za niego i za cała Wasza rodzinke
napewno bedzie dobrze
 
Melll dzieki kochana, ja tez sie za was pomodle :)
Choc jak tam czytam, to co przeszla Martica (tez Marta) to wiem, ze ta wada Alusiowa jest niczym w porownaniu z jej przezyciami i bolem. :(
 
Martuska pisze:
Melll dzieki kochana, ja tez sie za was pomodle :)
Choc jak tam czytam, to co przeszla Martica (tez Marta) to wiem, ze ta wada Alusiowa jest niczym w porownaniu z jej przezyciami i bolem. :(

oczywiście Martuś że to tylko mała wada, a poza tym Alus jest cudownym i kochany dzieckiem i daje Wam codziennie wiele radości i to jest najważniejsze :)
 
Martusia trzymam kciuki i modlę się ,by było poza małym defektem wszystko inne ok.
a dzisiaj takie cuda robia chirurdzy plastycy,że pewnie cosik poradzą dorosłemu alusiowi i będzie z niego piękny mężczyzna ;D
 
Hanti dziekuje za wsparcie i tez pomodic sie obiecuje :)
Oj dziewczyny jakie Wy kochane jestescie to sobie sprawy nie zdajecie :)
 
Martusiu będę trzymać kciuczki za Alusia :-* :-* :-*

Znając Ciebie jestem o niego spokojna, bo wiem, że będzie miał doskonałą opiekę :)

A skoro rozwija się normalnie, znaczy, że masz silnego, dzielnego synka :)
 
Martuska no coz mam napisac...Witaj wsrod NAS.Choc niestety nie moge napisac "jak dobrze,ze tu trafilas" :(-nie na tym watku.Ale mimo wszystko witamy.
Mam nadzieje,ze wasza historia bedzia miala jaknak szczesliwy final.Trzymam kciuki!
Zycze wiele milosci ,cierpliwosci,akceptacji...
poczytam jeszcze o tejwadzie bo przyznaje sie,ze w tym temacie jestem calkie zielona.
Trzymaj sie  i badz dobrej mysli!
 
reklama
Martusia my też trzymamy kciuki żeby było OK,
ja przeszłam swoje małe piekiełko przy pierwszym dziecku, ale wszystko skonczyło sie dobrze i wyrósł nam duuuży chłopak
 
Do góry