reklama
Alkmena
mama 2007 i 2015
jazztina i Ankami - przyczyną znikających "elaboratów" są polskie litery (ą,ę,ś,ć,ż,ń,ź,ł,ó,) w opisach strony:-)
Musze się przyznać Wam dziewczyny, ze do dzisiaj nie myślałam o porodzie i szpitalu - teraz jak trafiłam na ten temat to uświadomiłam sobie, że w sumie to chyba czas najwyższy powolutku zacząć się przygotowywać do tego wielkiego wydarzenia!!!
Apropo kapci to ja osobiscie proponuję wziąć dwie pary - jedne do chodzenia, a drugie pod prysznic (aby nie stawać bosymi stopami - niewiadomo kto stał przed nami).
Proponuję również wziąć do szpitala maść (krem) dla dzidzi na suchą skórkę - ja moją Dominikę przenosiłam 2 tygodnie i jak się urodziła, była strasznie sucha i miałam wrażenie, ze cała skóra ją boli.
Wiem też, że mogą się przydać krzyżówki (ja preferuję wykreślanki - nie trzeba przy nich dużo myśleć Leżałam z Dominiką 9 dni w szpitalu, bo miała jakąś infekcję i niestety nie miałam jej przy sobie (była na oddziale noworotkowym) to wtedy, albo wykreślałam sobie słówka, albo płakałam Darkowi na ramieniu lub do ucha
A tak pozatym uważam, ze do szpitala najlepiej wziąć tylko ważne dokumenty i rzeczy dla nas, które zostały już opisane - po co dźwigać, w końcu to nie siłownia.
I co najważniejsze w domu mieć przygotowane ubrania na wyjście ze szpitala dla siebie i dzidzi - jak nasz partner będzie nas odbierał to tylko zabierze je ze sobą i nie będziemy musiały się martwić, ze weźmie nie to co trzeba (np. spodnie sprzed ciąży
Apropo kapci to ja osobiscie proponuję wziąć dwie pary - jedne do chodzenia, a drugie pod prysznic (aby nie stawać bosymi stopami - niewiadomo kto stał przed nami).
Proponuję również wziąć do szpitala maść (krem) dla dzidzi na suchą skórkę - ja moją Dominikę przenosiłam 2 tygodnie i jak się urodziła, była strasznie sucha i miałam wrażenie, ze cała skóra ją boli.
Wiem też, że mogą się przydać krzyżówki (ja preferuję wykreślanki - nie trzeba przy nich dużo myśleć Leżałam z Dominiką 9 dni w szpitalu, bo miała jakąś infekcję i niestety nie miałam jej przy sobie (była na oddziale noworotkowym) to wtedy, albo wykreślałam sobie słówka, albo płakałam Darkowi na ramieniu lub do ucha
A tak pozatym uważam, ze do szpitala najlepiej wziąć tylko ważne dokumenty i rzeczy dla nas, które zostały już opisane - po co dźwigać, w końcu to nie siłownia.
I co najważniejsze w domu mieć przygotowane ubrania na wyjście ze szpitala dla siebie i dzidzi - jak nasz partner będzie nas odbierał to tylko zabierze je ze sobą i nie będziemy musiały się martwić, ze weźmie nie to co trzeba (np. spodnie sprzed ciąży
zrezygnowałam z chicco ct1 trio,za drogi, nie wiem czy pisałam, wróciłam do dawnego marzenia i wczoraj zamówiłam, za jakieś 3-4 tygodnie odbieram
Ewa - a gdzie zamówiłaś? Przez Internet? Wcześniej gdzieś przymierzałaś się do niego? Bo ten wózek też mnie kusi, ale boję się, że nie spasuje mi. Trochę jakby kupować kota w worku!
zebrra
Potrójna mama :)
Jazztina wózek fajniutki
reklama
Ewa - bo on mi się szalenie podoba ale nie mogę go nigdzie znaleźć w sklepach. W Oświęcimiu w ogóle takich nie ma i nie było a w Krakowie...nawet nie wiem gdzie szukać. Daj znać jak już go dostaniesz, może skuszę się i zamówię bez oglądania przez Internet.
Ciekawa jestem jak te koła radzą sobie na chodnikach, czy same skręcają gdzie chcą czy tylko tam gdzie my nim pokierujemy. W nim ściąga się gondolę i zakłada spacerówkę, tak? A który kolor zamówiłaś? Ten niebieski? Ciekawe jak on wygląda naprawdę...
Ciekawa jestem jak te koła radzą sobie na chodnikach, czy same skręcają gdzie chcą czy tylko tam gdzie my nim pokierujemy. W nim ściąga się gondolę i zakłada spacerówkę, tak? A który kolor zamówiłaś? Ten niebieski? Ciekawe jak on wygląda naprawdę...
Podziel się: