reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe zakupy :)

Dzieki Zebrra mam nadzieje że bede z niego zadowolona... wczoraj jako że byłam w "wielkim" miescie u lekarza pozwoliłam sobie zajśc do Smyka i tam tez sa i sobie go obejrzałam... odpowiada mi... niech bedzie...:-)
 
reklama
Zebrra, ten pierwszy szlafrok to bardziej jak koszula, a nad drugim też będę musiała intensywniej pomyśleć - niezły a cena jeszcze lepsza ;)

Właśnie wróciłam z Leclerca i przytargałam stamtąd 10 pieluch tetrowych (całkiem niezłej jakości, w innych supermarketach nie brałam, bo wydawały mi się badziewne), całkiem milutki kocyk polarowy i koszulę nocną za 13 zł (taką nieco babciną, ale jeśli mam ją umorusać w szpitalu to innej mi szkoda).
 
Nooo body to ja już chyba nie potrzebuję... :)))) Zresztą postanowiłam w końcu posprawdzać ile czego mam, zaraz się za to zabieram, więc wszystko się wyjaśni... :))

Ankami no własnie cena tego drugiego szlafroczka kusząca, ale ja musze kurna zapłacić ponad 900 zł do US, zobaczę jak przyjdzie mi pensja... poza tym chciałam Olafowi to akwarium sprawić na urodzinki... :)
A koszulę, dobrze, ze mi przypomniałaś, dostałam kiedyś od teściwej taką babciną rozpinaną, nawet jej nie rozpakowałam, do szpitala powinna być w sam raz :)

A tak swoją droga zaczełam się zastanawiać, czy ta moja teściowa przypadkiem nie chciała żebyśmy mieli tylko jedno dziecko, kupując mi taką koszulę... Przecież gdybym się w nią ubrała do spania, to wżyciu bym się drugiego dziecka nie doczekała :))))
 
Poszłam rozpakowac koszulę... Jest rozmiarów monstrualnych... To znaczy, ja wiem, że ja duża jestem, ale w nią zmieściłaby się jeszcze druga taka jak ja... No chyba, że teściowa planowała, że Olaf się tam jeszcze do mnie wciśnie :))))
 
A widzisz Zebrra, niesłusznie osądziłaś teściówkę - myślę, że właśnie ta druga opcja była jej zamiarem, czyli 2 w 1 i jeszcze taki ścisk, że Olaf gdzieś musiałby wetknąć swojego przyjaciela ;))) A potem gromadka dzieci dookoła :)
 
A widzisz Zebrra, niesłusznie osądziłaś teściówkę - myślę, że właśnie ta druga opcja była jej zamiarem, czyli 2 w 1 i jeszcze taki ścisk, że Olaf gdzieś musiałby wetknąć swojego przyjaciela ;))) A potem gromadka dzieci dookoła :)
:-D :-D :-D :-D :-D stanowczo zabraniam rozsmieszać Grubelki bo im się rozwarcie powiekszy ze smiechu..... :laugh2: :laugh2: :laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
reklama
Do góry