reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

reklama
Ostania pozycja mi się podoba. Cena niezła, ale w sumie takie kalosze kupuje się raz na wiele lat, bo nic się przecież z gumą nie stanie. Dla Biedronki robi firma Code. Mierzyłam, bo siostra sobie kupiła i coś mi w nich nie pasowało, jakieś takie sflaczałe:-D
Kiedyś do głowy by mi nie przyszło, żeby chodzić na co dzień w kaloszach. Zmieniłam zdanie, jak zamieszkałam na wsi, tu bez kalosza ani rusz, zwłaszcza podczas jesiennej pluchy.
Nata, jaką masz malutką nóżkę. Ty chyba cała jesteś taka filigranowa:-) tak sobie ciebie wyobrażam.
 
nata - a na stronach internetowych patrzyłaś? Często tam takie skrajne rozmiarówki można zamawiać.

gosia - no właśnie.. miastowi tego nie zakumają;-) Lans po wiosce musi być:-D

mamusia - czapa boska! Już sobie Natalcię w niej wyobrażam:)
 
reklama
Mi się podobają 1 i 2. Ale w przypadku Zary i Crocsów cena znowu związana z marką a nie jakością buta.
Lans na wiosce mnie ubawił setnie :-) Gosieńka ja nie wiedziałam, że Ty jesteś taka na maksa wylansowana :p

Nata- no Ty to masz kłopot... z ciekawości zaglądnęłam do kilku internetowych sklepów i jak już są małe to mi się nie podobały, a producenci wolą "środek", bo dla nich chyba za małe i za duże (w ich opinii) są nieopłacalne... współczuję, bo w kontekście lansu w gumiakach, które można za taką, czy inną cenę kupić, to jednak Ty masz poważny problem.
 
Do góry