reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki u lekarza

Ja juz niczym Michalka nie dopajam, ciagnie tylko piers.
Podwojnej pieluchy tez nie zakladam bo pediatra powiedziala zeby tego nie robic:confused:.

clue moj Michal tez ma ciagle cos w tym nosku. Wyczyszcze i nic golym okiem nie widac a gdzies gleboko ma tam dalej zatkane. Tez juz mnie to denerwuje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dorinko, ja idę do lekarza 26.11 ale nie wiem czy wytrzymam, jak widzę jak się malec męczy to się serce kraje.
Pomaga trochę położenie Mateuszka na brzuszku - smarki same wychodzą, albo z lekką pomocą aspiratora.
Zauważyłam dzisiaj jedną rzecz u Mateuszka w zachowaniu: jak ja go biorę na ręce to od razu cyc ma byc a jak mój Misiek to od razu się uspokaja i zasypia :baffled: Super, tylko szkoda, że Misiek cały dzień w pracy musi byc.:baffled:
 
Clue a jak czesto czyscisz Mateuszkowi nosek, bo podobno za czesto nie powinno sie uzywac aspiratora bo powoduje ze wydzieliny wytwarza sie coraz wiecej. Ja jak juz widze ze bardzo Michalowi przeszkadza to wtedy uzywam aspiratora i to jest 1 lub 2 razy dziennie jak narazie. W miedzy czasie zakrapiam mu nosek sola fizjologiczna i to tez na chwilke pomaga. Ukladam go tez na boczku do snu, bo na wznak nawet z glowka pzechylona na bok zle mu oddychac. Pamietam ze Oliwia tez miala zatkany nosek tylko nie pamietam jak dlugo to trwalo. Z nia nawet bylismy u laryngologa i miala robione badanie calego przelyku az do zoladka. Przez nosek wpuszcili jej kamerke i poogladali wszystko w srodku. Jak zobaczylm ta kamere i wielkosc noska Oliwii to krzycze do tego lekaza ze jej sie to w nosku nie zmiesci. A lekarz, spokojnie, zmiesci sie zmiesci. Plakala bardzo a ja azem z nia bo trzymalam ja na kolanach i w pewnym momencie myslalam ze kopne tego lekarza w pewne miejsce. Gdybym wiedziala ze wszystko bedzie w porzadku to napewno nie narazalabym malenstwa na taki stres. Ale jesli bardzo cie niepokoi ten katarek to moze lepiej pojdz do lekarza, wiesz, my mamy powinnysmy sluchac instyntku i co podpowiada nam intuicja. Nikt nie wie lepiej co lepsze jest dla naszych malenstw niz my same.
A to fakt ze te naze maluchy sa cwane juz od urodzenia. Moj Michal z kolei ode mnie smoczka nie wezmie, pojawia sie odruch wymiotny, a od M a jakze jak zassie to mam wrazenie ze go polknie.
 
byliśmy dzisiaj u lekarza na kolejnej kontroli, młody ma +1050g wypada ok 200g tygodniowo, pani dr. stwierdziła że jest do przyjęcia bo maluch jest tylko na piersi. Niby dzieci "butelkowe" szybciej przybierają... A wasze maluchy jak z wagą wyglądają???
 
Niki ja na kontroli u lekarza byłam jak maly miał 2 tygodnie, a nastepna będzie na szczepionkę jak będzie miał 6 tygodni. Dlatego nie wiem ile teraz waży. A wy jak często chodzicie na wizyty, kiedy idziecie nastepnym razem??
 
Aga my byliśmy w 3 tygdniu a poniewaz waga była stosunkowo niska pani dr powiedziała że trzeba ją kontrolować więc poprosiła żeby sie pokazać jak mały będzie miał miesiąc. Następna wizyta ma być około 9 grudnia i wtedy też będzie szczepienie:tak:
 
nik_i mój mały od mementu wypisu ze szpitala przybyl 300 g czyli bardzo niewiele wiec pedriatra kazała go dokarmiać mieszanką.... Problem w tym że on nie chce po zjedzeniu z piesi jesc mieszanki ( lekarka mówiła żeby po piersi podac mu nie więcej jak 30 ml z butli) . A jak juz zje to większość ulewa :baffled: Zastanawiam się czy poprostu nie zastąpić jednego karmienia piersią całkowicie butlą.
Poza tym oczywiscie stwierdzony wodniaczek , reszta natomiast super :-)
 
Icedal te wodniaczki to chyba jakaś plaga naszych maluszków :baffled:
A ja dzisiaj próbowałam zapisac się do ortopedy i na badanie słuchu.
Badanie słuchu najbliższe jest na kwiecień - po prostu rewelacja. Jest jeszcze szansa na styczeń prywatnie zapisac ale to dopiero w połowie grudnia jak dyrekcja podejmie decyzję, że robią.
Byłyście już u ortopedy? Ja chciałam prywatnie ale w jednej terminy są na styczeń, jest to ortopeda, który robi od razu usg bioderek, a w drugiej termin bliższy ale jest to tylko konsultacja a usg robi ktoś inny i nie wiem czy ma to sens jak usg nie robi ortopeda od razu :baffled:
Po prostu masakra :baffled: nie dośc, że chce płacic to nie ma realnych terminów wykonania badań.
 
Clue my idziemy na usg bioderek 10.12. W moim miescie są trzy miejsca gdzie robią usg dla maluszków państwowo. W jednym umowilam się na 12.01.2009 ale zadzwonilam tez do drugiej poradni i mam wczesniejszy termin . Swoją drogą zdziwiłam sie że tak szybko nas przyjmą. A badania słuchu nie robili małemu w szpitalu ze sie wybierasz teraz?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Icedal robili tylko niestety niedosłuch wyszedł w jednym i muszę powtórzyc ok 3 miesiąca życia. Niestety terminy wypadają jak będzie miał pół roczku :baffled:
 
Do góry