reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluch płacze - kłopoty z naszymi pociechami

Mój synek obudził się dziś z zaropiałym oczkiem i co przemyję przegotowaną wodą, to oczko znów ropieje robię mu też masaże przy kanaliku ale nie wiem czy dobrze robię bo może to nie to ale czytałam że to pewnie zapchane kanaliki łzowe i często długo się leczy poradźcie coś na zaropiałe oczka, aż mi serce pęka jak to widzę

Sylwia, po przegotowanej wodzie nie przejdzie natychmiast, ale jak bedziesz regularnie przemywac, to na drugi dzien nie powinno byc sladu po ropce. Mielismy juz tak 2 razy, przemywalam tylko przegotowana woda i praktycznie juz w nocy oczko bylo znow czyste.
Ponoc tez ropieja, jak oczko przewieje.
 
reklama
a my niedawno wrocilismy ze szpitala niestey zlapalismy cos Ma masakryczny katar a co za tym idzie kaszle i goraczka naszczescie w oskrzelach i plucach czysto dostalismy uwaga paracetamol .. zobaczymy co bedzie dalej pozytywna wiesc to ze wazy 5000 g a ja schudlam 11 kilo az sie lekarz popatrzyl jak odtanczylam taniec radosci :)

Agatko duzo zdroweczka dla Twojego malenstwa :*:*
Ladna ma wage Olivierek :tak::-)

Angelika a moze ma za ciepla badz za zimna wode :confused: albo jest glodna lub spiaca :confused:
 
Sylwia ja mialam ten sam problem. Do przemywania stosowalam przegotowana wode, a mama polecila mi jeszcze slaba herbatke z rumianku. Lekarz kazal sprobowac tego masazu, wykonalam go tylko raz i na drugi dzien zauwazylam lezki w tym oczku a ropka juz sie wiecej nie pojawila.
 
Mój synek obudził się dziś z zaropiałym oczkiem i co przemyję przegotowaną wodą, to oczko znów ropieje robię mu też masaże przy kanaliku ale nie wiem czy dobrze robię bo może to nie to ale czytałam że to pewnie zapchane kanaliki łzowe i często długo się leczy poradźcie coś na zaropiałe oczka, aż mi serce pęka jak to widzę

mialam te sama sytuacje z moim Fifim z tym ze u niego bylo juz tak zle ze wylądowaliśmy u pediatry a pozniej u okolisty....
maly mial zatkany kanalik łzowy,nic nie pomagało... kropelki z antybiotykiem od pediatry nie dzialaly, ani przegotowana, ani rumianek ani sól fizjologiczna...:baffled::baffled::baffled:
przemywalam to oczko kilkanascie razy dziennie a maly wył mi bo nie mogł go otworzyć (tak mu sie sklejało) az w koncu.... okolista:dry:
Pani dr powiedziala "broń Boże rumianek!!!"
przemywać solą fizjologiczną i niczym innym...
masować 4xdziennie po 10 uciśnieć....

powinno odpuścić... ale nie jest powiedziane kiedy.

U mojego malego trwalo to kilka dni, moooze tydzien i poszlo mu wszystko noskiem. Udroznil sie kanalik, wyczyścilam nosek i śladu po ropce nie ma do dziś.

Tylko dziewczyny pilnujcie malucha bo mojemu jak poszlo do noska to zaczal mi sie dusić-zatkalo mu cały nosek.:baffled::baffled::baffled:
 
Dziewczyny a jak zasypiają wasze dzieci? My zawsze kąpiemy o stałej porze, potem mała dostaje witaminki, potem ją przystawiam do kolacji :-) i potem się zaczyna jazda. Przy piersi mi zaśnie i dopóki mam ją w ramionach jest ok. Ale jak tylko ją położe od razu się budzi, potem marudzi, płacze, za pół godziny znów chce do cycusia, ale położona w naszym łózku zasypia, przenosze ją do łózeczka i spi do rana. Ale czasami niestety nawet położona w naszym łózku, bujana w wózku nie chce zasnąć, płacze, wierci się, mruczy ze złości, bo jest zla a spac nie umie....co wtedy mam robić? Któraś ma podobnie?
 
Regina jeżeli jesteś zainteresowana mogę przesłać tobie e book książka uśnij wreszcie i język niemowląt
Te książki bardzo mi pomogły przy przierwszym dziecku, przestudiowałam je będąc w ciąży a po porodzie nie było problemów z usypianiem małego bo stosowałam się do zaleceń z książki
Jeżeli jesteś zainteresowana to wyślij mi e mail na priw a prześle ci książki w wersji elektronicznej, mnie one naprawdę bardzo pomogły
 
Regina jeżeli jesteś zainteresowana mogę przesłać tobie e book książka uśnij wreszcie i język niemowląt
Te książki bardzo mi pomogły przy przierwszym dziecku, przestudiowałam je będąc w ciąży a po porodzie nie było problemów z usypianiem małego bo stosowałam się do zaleceń z książki
Jeżeli jesteś zainteresowana to wyślij mi e mail na priw a prześle ci książki w wersji elektronicznej, mnie one naprawdę bardzo pomogły
Ania ja mam maly problem z ta ksiazka. Bo jak mam nauczyc mala samodzielnego zasypiania kiedy ona za kazym razem jak ja odloze krzyczy w nieboglosy:-:)-(Czy mam jej na to pozwolic? CZasmi w ciagu dnia po dlugim czuwaniu uda mi sie ale tylko na pol godziny. NO i ten cycuch. Moja mala ma wlasnie taki syndrom ze zaraz chce cycucha a smoczki dla nie nie istnieja = pluje nimi i placze jeszcze mocniej. Rece mi opadaja bo spi po pol odz i moze rzeczywiscie przyzwygczailam ja do zbyt wielu zlych rzeczy ale jak odzyczaic takiego malucha? Pozwolic plakac az nie usnie?
 
Pozwolic plakac az nie usnie?
absolutnie!! Dziecko podczas placzu moze sie tak zanosic, ze moze przestac oddychac. Za kazdym razem jak dziecko placze trzeba wziasc na rece, prztulic, mowic czulym glosem i jak si euspokoi odkladac do lozeczka i tak wkolko. Czytalam tez ze dziecko bez przyczyny nie placze.
Kluseczko masz karuzele :confused: Moj Alanek bardzo lubi swoja karuzelke i muzyke. Jak jest przewiniety, pojedzony i bekniety to wkladamy go do lozeczka, wlaczamy karuzelke i on sobie tam lezy, slucha az zasnie.
 
absolutnie!! Dziecko podczas placzu moze sie tak zanosic, ze moze przestac oddychac. Za kazdym razem jak dziecko placze trzeba wziasc na rece, prztulic, mowic czulym glosem i jak si eu. spokoi odkladac do lozeczka i tak wkolko. Czytalam tez ze dziecko bez przyczyny nie placze.
Kluseczko masz karuzele :confused: Moj Alanek bardzo lubi swoja karuzelke i muzyke. Jak jest przewiniety, pojedzony i bekniety to wkladamy go do lozeczka, wlaczamy karuzelke i on sobie tam lezy, slucha az zasnie.
No wlasnie tez sie tego obawiam a co szkola to inna. Karuzeli niestety nie mamy poniewaz nie mozemy jej zamocowac do koszyka. Kupimy pewnie po powrocie do Pl ale czy bedzie dzialac zobaczymy. Ja jestem u kresu wytrzymalosci. Okresy czowania i usypiania sa dluzsze niz wlasciwy sen. W nocy nawet z nami budzi sie co 2 godz na cyca a w dzien co pol. Tylko je i produkuje kupki co pol godziny. Chyba lapie baby bluesa.:-(Smoczki nie dzialaja:no: juz mam ich 6.
 
reklama
Regina jeżeli jesteś zainteresowana mogę przesłać tobie e book książka uśnij wreszcie i język niemowląt

ja też chce Prosze :-)

Ja jestem u kresu wytrzymalosci. Okresy czowania i usypiania sa dluzsze niz wlasciwy sen. .

kluseczko głowa do góry podobno najgorsze jest pierwsze 18 lat :-p:-p:-p

mój niuniek dziś zamienił sie w nocnego terroryste , domagał sie noszenia i bujania usnął dopiero niedawno - chyba ze zmęczenia , ja wyglądam jak zombi no ale jak tu sie położyć jak sterta prania i prasowania czeka a pozatym zaraz żarcie młodemu trzeba szykować i tak wkólko :tak::tak::tak::tak:

dziewczyny w co ubieracie maluszki na spacerki w tak ciepłe dni?
 
Do góry