reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mali alergicy

Dziewczyny, a czy wy dajecie swoim alergikom herbatki do picia (np. z Hipp'a).
Bo dowiedziałam się w wątku o AZS, że są uczulające!!??
Pozdrawiam
 
reklama
Ja staram się dawać tylko wodę mineralną (nie gotuję jej). Dawałam kiedyś hipp'a i teraz daję sporadycznie, ale to ze względu na zdrowie ząbków. Niigdy nie zauważyłam u młodego żadnego uczulenia po jakiejkolwiek herbatce.

Nikos planujecie rodzeństwo??? ;) :laugh: :p

 
Może to zabrzmi głupio (nie wiem), ale ten 2 suwaczek pomaga mi właśnie w odwrotnej sytuacji.

:-[ :-[ :-[
Tak zostanie do momentu kiedy gin nie przepisze mi czegoś "dobrego".

Narazie nie planujemy.
Teraz szukam pracy, mam ochotę zacząć robić coś więcej niż tylko papki, herbatki i wypieki.

Pozdrawiam serdecznie!!!
:laugh:
 
hahahaha też dobry sposób!!!
Ja się zastanawiam nad drugim maluchem, ale wiem że jeszcze za wcześnie.
Chciałabym, ale.....

 
No co Ty??

Ja dopiero niedawno odetchnęłam trochę.
Kiedy mały zaczął przesypiać nocki i kiedy zaczął sam chodzić.
Teraz mam więcej luzu.

Nie chcę od nowa przerabiać odparzeń, karmienia, nocnego wstawania.
Szczerze podziwiam matki, które decydują się na drugiego bobasa z tak krótkim odstępem.

:) :) ;)
 
Ja daję herbatki Hippa i bobovity,nigdy mu nic po nich nie było, ale tak naprawdę nie ma rzeczy nie uczulającej, są ludzie uczuleni na ryż, na mięso indyka, ziemniaki,
co ciekawsze z tego co czytałam to w każdym niemalże kraju inne produkty są najbardziej uczulające, co oznacza że statystycznie najwiecej osób się na nie uczuliło,
niestety gdyby chciało się ominąć wszystkie produkty na które mogą się uczulic nasze dzieci to trzeba by było przestać je karmić i poić, bo nikt nam nie zagwarantuje że za kilka kilkadziesiąt lat np. woda mineralna nie zacznie uczulać.
 
Jak już wiecie Julia też jest alergikiem. Ma alergię na białko mleka krowiego.I właściwie jest na diecie nadal. W klinice pani dr powiedziała żeby zacząć stosować mleko Enfamil Premium i obserwować.....jak nic nie będzie się działo, to mogę zacząć próbować wprowadzać nabiał ( nutramigen odrzuciła w 10 miesiącu).Do tej pory miałam próbkę tego mleka, ale nie chciała pić. Myślę że to przez upały. Dziś zamierzam kupić to mleko i spróbować dać jej na sen. Bo właściwie już nie wiem co jej podawać na śniadania i kolacje, kaszek nie chce, pieczywo czasami, za to kiełbaska owszem, owszem (ale w małych ilościach). Jajka jej nie smakują i sama nie wiem co wymyślać.....
Czy coś wiecie na temat mleka Enfamil, jeśli tak proszę o zdanie :)
 
Nikos widzę że również interesuje cię bardzo problem związany z alergią:) Julia od 2 miesiąca jest na ścisłej diecie ( choć teraz wprowadziłam masło i raczej jest ok), bo wcale nie miała żadnej wysypki ale w stolcu pojawiała się krew i to czasem w dużych ilościach. Wiec ja , jeśli chodzi o alergię jestem równie przewrażliwiona jak większość Was w tym wątku ::)
 
Ja bym chyba wolała żeby u Krystiana ta skaza wcześniej wyszła, bo teraz już sporo rzeczy dostawał, i teraz niektóre produkty chce jeść a innych nie, najgorzej jest jak coś wychodzi nie od razu tylko z czasem, bo już nie wiadomo co dawać :-[, bo przecież zaraz może go uczulić coś następnego co je :-[, a on czym starszy tym więcej tego.
 
reklama
Ja już rozkładam ręce...
Kuba co jakiś czas dostaje wysypkę na brzuszku i szyjce.
Ale jest to wysypka inna niż kiedyś miał na policzkach (kiedy stwierdzone zostało AZS).

Na szczęście kupy się uregulowały i choć o gluten jestem spokojna.

Jeśli chodzi o to, że wszystko może uczulać - to racja, ale są produkty bardziej lub mniej alergizujące.
Wiadomo, że truskawek alergikowi nie podam bo są 100% alergenem.
Za to np. jagodu można ale dziecko trzeba obserwować.

U nas jest o tyle źle, że jajka odpadają, a przez co setki produktów.
Makaron kupuję w "Zdrowej Żywności" bez jajeczny.
 
Do góry