reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mali alergicy

To u nas nie tak źle było,
karmić przestałam 2 tygodnie temu,
ale ok 4 miesiąca Krystian przestał reagować na to co ja jem,
myślałam że alergię mamy już z głowy ale wyszło szydło z worka jak zaczęlam mu podawać nie cycusiowe jedzenie.
Nikos a twój mały dostaje jakieś leki? Czy tylko i wyłacznie dieta?
Ja Krystiana od tygodnia smaruję robioną maścią, krostki trochę zbladły, ale kilka nowych wyszło :-[.
Po za tym dajemy sobie spokój z owocami tego lata, po za tymi co go nie uczulają,
najgorsze że my też musimy się przed nim ukrywać bo on aż pieje na widok truskawek albo czereśni i jak mu sę nie da to wrzask, a potem niestety boli brzuszek i problemy z kupą :-[.
A i bebiko też kazała pediatra więcej nie podawać.
Ale i tak nie mamy aż tak źle, bo dostaje kaszkę na mleku modyfikowanym, je pieczywo, banany, serek homogenizowany i widzę że zaczyna się stabilizować.
 
reklama
Oj, Jagoda, to i tak super macie. U nas zero nabiału, bananów i truskawek :( A w sumie z białkiem jajka też do końca nie wiadomo. Dziś dostanie trzeci raz jajecznicę i zobaczymy.
Już nie mogę się doczekać moreli i mam nadzieję, że jej zasmakują ::)
 
Krystian moreli nie może :-[, bo to ta sama rodzina co brzoskwinie,
z truskawkami i czereśniami też dajemy sobie spokój tego lata,
już nie mogę się jabłek doczekać, bo teraz już głównie z chłodni albo z zagranicy są :-[.
 
Ja też czekam na jabłka, bo te z zeszłego roku są wogóle bez smaku i kwaśne i takie nijakie.

Kuba dostaje tylko Zyrtek 2*5 kropli.
Wczoraj wzięłam skierowanie do poradni alergologicznej i zobaczymy co nam lekarz powie.
Bo w sumie po Kubie nie widać alergii.
Skóra gładka, grubiutki i cacuśny.

 
Moja Nastka od dwóch miesięcy ma szorstkie czerwone plamy pod kolanami, pod łokciami, trochę na brzuszku i w okolicach pach. Była u alergologa i pediatry już z 5 razy w tej sprawie, ale nie są w stanie powiedzieć czy to alergia, czy to może grzyb. Niezależnie od tego, co je to jej zanika, a potem się nasila i tak się 'bujamy' juz kilka tygodni. Przestaliśmy się tym zajmować, bo uznaliśmy, że lekarze po prostu nie wiedzą co to jest, a nie zamierzam dziecku podawać zyrteku, który zmula, czy smarować tłustymi maściami, które nic nie pomagają. Po zaniechaniu diety, lekarstw i maści mamy dokładnie identyczny efekt: plamy znikają, by po kilku dniach powrócić. Za to mamy mniej stresu i dziecko też, bo nie jest terroryzowane.
Jedynie uważamy z tym, co jej dajemy jeść. Na razie żadnych nowości. Nastka je rzeczy dozwolone dla rocznego dziecka. Ostatnie szaleństwo to był bób i nie było po nim żadnej reakcji. To znaczy była - taka jak zwykle - zanik, a następnie powrót plam :)
 
Leki przeciwalergiczne czyli antyhistaminowe bardzo często powodują senność tj "zamulenie". Może właśnie o to Avocado chodziło???
 
Dzięki Eiwisku.
Aha i gratuluję obrony mgr!!!

elwis_m pisze:
Leki przeciwalergiczne czyli antyhistaminowe bardzo często powodują senność tj "zamulenie". Może właśnie o to Avocado chodziło???

Myślę, że jeśli o to chodziło avocado to u nas się to nie sprawdza.
Kuba mało sypia w dzień, w nocy normalnie.
Jest energiczny i niezmordowany w swoich zabawach.

Pozdrawiam serdecznie
;)
 
reklama
Do góry