reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

agulek - Poli tez na początku moje nie smakowało. Mieszałam jej ze słoiczkami i sie przyzwyczaiła. A moze za mało zmieliłaś i nie pasuje mi konsystencja
 
reklama
agulek nikola ma tak amo. papki wcina a jak jest jakis wiekszy kawalek to zaczyna sie dlawic i wymiotuje. wiec puki co daje tylko papki. moze dla naszych dzieci jeszcze za wczesnie na wieksze kawaleczki- kazde dziecko pzrecierz inaczej
 
Dziewczyny patrze na te wasze schematy zywienia i zastanawiam sie jak to sie ma do tego co ostatnio przekazała nam pediatra. A mianowicie mam podawac jej już dwa posiłki zupkowe tzn. jeden mięscy a drugi bez miescy oczywiscie nie naraz tylko jedn no. o 12 drugi o 16.
Kasikz dla mnie pani dr mądrze mówi, ja wprowadziłam Adriannie kaszkę ok 12 i mi cały schemat żywienia się rozjechał, bo kaszka starcza Jej na bardzo długo i praktycznie potem obiad chciała dopiero ok 16-17, no więc o deserku już nie było mowy, bo o 19 kąpiel i cyc i praktycznie je tylko 3 posiłki dziennie, a ja chcę by jadła 5, choć te 2 to takie właśnie przelatujące.
Od jutra kaszka idzie precz i o 12 wprowadzam same warzywka. Dla zdrowia lepiej, dla wagi lepiej. A same warzywka będą właśnie takim przelatującym daniem.

Panienka ja gotuję zupki sama i sama tworzę :)
Agulek80 - Adrianna też powiedziała zupkom "nie" przez 4 dni z powodu ząbków. Zawsze podgrzewałam, zawsze podawałam, zjadła 1 łyżeczkę w porywach 3 i koniec. Wczoraj zjadła już 3/4 słoiczka, a zawsze zjada cały. Więc postęp :)
 
Panienko ja myślę, że 2 słoiczki to trochę dużo, ale jeśli by Twoje dziecie miało taki apetyt, to czemu nie? :-) Mikołaj nie dałby rady. On zjada te 200ml tak na styk, marudząc przy ostatnich łyżeczkach. Ja zupki gotuję sama, sama wymyślam co dodać. Poprzeglądałam tylko składy słoiczków na stronach ich producentów i robię mniej więcej podobne :-)
 
Panienko ja myślę, że 2 słoiczki to trochę dużo, ale jeśli by Twoje dziecie miało taki apetyt, to czemu nie? :-) Mikołaj nie dałby rady. On zjada te 200ml tak na styk, marudząc przy ostatnich łyżeczkach. Ja zupki gotuję sama, sama wymyślam co dodać. Poprzeglądałam tylko składy słoiczków na stronach ich producentów i robię mniej więcej podobne :-)
rzadko zjada 2 małe, ale kilka razy mu się zdarzyło ;) przeważnie zje 1 cały i drugiego pół, ale teraz chyba idą nam górne zęby więc apatyt ma mniejszy. A moich zupek jeść nie chce :no:
 
Lilijanno u nas jadłowstręt trwa już tydzień:-(wciskam Marcinowi kilka łyżeczek obiadku ale On nie chce otwierać buzi. Wczoraj jedynie kilka razy otworzył na jabłko (zjadł ok pół średniej wielkości jabłka). Już nie wiem co mam robić, bo karmienie to koszmar:szok:
 
Agulek80 - dzisiaj Adrianna znowu zupce powiedziała "nie", no nic odstawiłam i powiedziałam, że spróbuję później Jej to "wmusić", za to cyc mniami :sorry2: U nas ten etap, że nawet jakbym cyca nie chciała dać, to Ona się do mnie doczłapie, wspina się (muszę Jej oczywiście pomóc), sama się ułoży i dziób otwiera w stronę cyca i czeka :shocked2: A ja wymiękam ;-)
 
hehe, Lilijanna, ale to musi być śmieszne:)

my wczoraj skończyłyśmy cycowanie. jeszcze chciałam dac dzisiaj, to ciumnęła raz, usmiechnęła się i przeturlała się w przeciwną stronę i zaczęła bawić zabawką:)

Ja teraz zanim warzywa ugotuję to je wszytskie ścieram na tarce a mięsko gotuję i drobniutko kroję, to mi daje fajną konsystenckę do nauki żucia.

Zębów u nas dalej brak.
 
reklama
MiriannaK - no wygląda prze-słodko :-) Ja krycham je tym urządzeniem do ziemniaków co by rozciapciać, a mięsko też kroję drobno. Myślę, że papkę by wciągnęła raz dwa, ale ja już nie chcę papek dawać, więc ostatnio przy tych zębach jemy zupkę na 3 razy jak się zapomni oczywiście, wczoraj się nie zapomniała :-D

Dla Liliany wszystkiego dobrego z okazji 7 miesięcy! :happy2:

Zębów od wczoraj mamy sztuk 4 - wszystkie jedynki, a idą wszystkie dwójki naraz :szok:
 
Do góry