reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Małe i duże postępy w rozwoju naszych Malusińskich :)

nie wiem czy to prawda ale ja słyszałam, że jak dziecko nie raczkuje to jest większa szansa na to, że będzie miało dyslekcję, dysgrafię albo dysortografię, nie pamiętam co, ale coś z tych dys...
więc pewnie trochę prawdy w tym co dmuchawic pisze moze być:tak::tak::tak:


Nastepna do skopania.
ponoc lepiej,ale ja raczkowałam i tez mam dysortografie nie stwierdzona heeheeee:-D:-D:-D:-D:-):-):-)
 
reklama
u mnie w domu tylko ja raczkowalam, moj brat jezdzil na dupie :-Da reszta od razu wstawala tzn najpierw nauczyli sie chodzic potem raczkowac
 
DMUCHAWIEC Lena ma identyczny styl raczkowania co Zosia:tak::-D:tak: Najlepsza tez zacheta do raczkowania u na jest telefon, lub laptop:-D
Tylko Lena mi tak dlugo i ladnie jak Zosia nie usiedzi. Gratki dla Zosi

nie wiem czy to prawda ale ja słyszałam, że jak dziecko nie raczkuje to jest większa szansa na to, że będzie miało dyslekcję, dysgrafię albo dysortografię, nie pamiętam co, ale coś z tych dys...
więc pewnie trochę prawdy w tym co dmuchawic pisze moze być:tak::tak::tak:

Nieprawda :-D:-D Ja wogole nie raczkowalam ,zaczelam wstawac i szybko chodzic, ale dysROZNOSCI nie mam :-D:-D

A my zebow nie mamy.. Wychodza od dawna i wyjsc nie moga.. kreski biale sa i nic wiecej..
 
Mamuśki na każdego przyjdzie czas w odpowiednim momencie. :tak:;-)
Nie zapominajcie o tym i nie zazdrościć mi tu proszę takich rzeczy.:rofl2:
Każde dziecko ma swój indywidualny tok rozwoju. I jedne zaczynają raczkować w wieku 7-8 miesięcy inne w 10m-cu a inne od razu stoją.

Fakt faktem raczkowanie powinno się odbywać jako kolejny etap rozwoju ale niestety nie wiedzieć dlaczego coraz częściej do tego nie dochodzi. Powód??
Maluszki nie są uczone spać, bawić się itp na brzuszku.
adudz82 i ja się tez nie zgodzę z tym co napisałaś.:-( A swoja drogą ciekawe kto wymyśla takie ciekawe teorie??:nerd::rofl2:
 
Mamuśki na każdego przyjdzie czas w odpowiednim momencie. :tak:;-)
Nie zapominajcie o tym i nie zazdrościć mi tu proszę takich rzeczy.:rofl2:
Każde dziecko ma swój indywidualny tok rozwoju. I jedne zaczynają raczkować w wieku 7-8 miesięcy inne w 10m-cu a inne od razu stoją.

Fakt faktem raczkowanie powinno się odbywać jako kolejny etap rozwoju ale niestety nie wiedzieć dlaczego coraz częściej do tego nie dochodzi. Powód??
Maluszki nie są uczone spać, bawić się itp na brzuszku.
:nerd::rofl2:

Zgadzam się z tym w 100%:tak: Moje dziecko uwielbiało spać na brzuszku, więc tak ją kładłam, leżeć już niekoniecznie lubiła, ale mamusia i tak kładła;-). Na pocieszenie napiszę Wam, że Zosia nadal nie umie sie sama przkrecić z pleców na brzuch i odwrotnie:tak:Ominęła sobie akurat ten etap rozwoju:sorry: Tez się martwiłam co ona taka do tyłu, a tu proszę- wygina smiało ciało!!:-D

A to, ze raczkowanie moze mieć korzystny wpływ na rozwój półkul mózgowych mówi sięjuż od dawna. Jak na studiach byłam to jedna nawiedzona pani doktor pisała na ten temat prace doktorska i bardzo mi to utkwiło (gadała o tym non stop:sorry:). Tu macie cos na ten temat:
Raczkowanie - Rozwój - arykuł

Najwyżej nie bede mogła przez kilka dni chodzić od kopniaków...
 
[video=youtube;rxZFrCqxy2U]http://www.youtube.com/watch?v=rxZFrCqxy2U[/video]

Moge moge moge'? Tez sie pochwale. Tak moje chore dziecko przedwczoraj sie poruszalo ;-) Musze jeszcze nagrac filmik obrazujacy w pelni jego mozliwosci, bo mam same dlugie a youtube mi sie wiesza...

Co do raczkowania to prawda, ALE jezeli dziecko samo ominie ten etap to nie jest zle, tylko jak rodzice zmuszaja go za wczesnie do chodzenia i przez ciagle stanie na nozkach nie raczkuje, to wtedy moze byc problem. Dodam tylko ze jak moj brat mial testy na dys- z 6 lat temu to sie mojej mamy pytali czy raczkowal. Ostatnio tez moj szwagier mnie wypytywal czy maly raczkuje bo mu na studiach mowili ze to dla dziecka wazne (studiuje Filologie).
 
Annie - super!!:tak::-):-):-)

Zosi tez sie podobało- smiała sie w głos:-D:-D:-D To jak? Nadal chcesz Zosie za synowa, bo Thomasek chyba w oczko jej wpadł;-)
 
Taaak taaaak :-D Oni jak widac sie lubia, bo panne Zosie tez wczoraj z wielkim zainteresowaniem ogladal... Musimy im wiecej wiadomosci video krecic :-D
 
reklama
annie22 super! Moja Mała to tylko przyjnuje pozycje do raczkowania ale wychodzi jej tylko do tyłu :sorry:
Podobno dobrze jak dziecko raczkuje, ale co zrobic jeśli zacznie odrazu wstawac czy chodzic.
W poniedziałem nauczyła się dawac buzi (oczywiście z otwartą buzią :-D) i próbuje robic kosi, ale narazie trzyma łapki razem i porusza w górę i w dół :-)
 
Do góry