reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Małe i duże postępy w rozwoju naszych Malusińskich :)

No ja mam jeden sposób , ale czy złoty, to nie wiem:-D Działa na moja Zosię, choć oczywiście nie znaczy to, że jeszcze na kogokolwiek podziała. Posiadam matę, leżaczek, hustawkę no i karuzelkę do łózeczka i jakieś 20 róznych zawieszek na pałąk, czyli pewnie to, co każda z nas. I po prostu jednego dnia Zosia lezy na macie, drugiego na leżaczku itd. w różnych częściac mieszkania, zawieszane zabawki tez zmieniam codziennie. Jednego dnia na karuzelce kreca sie kaczki, innego gryzaki, które mozna złapac i wpakowac do buźki. Kupilam tez taki obrazkowy projektor fisher, rzadko go uzywam i moze własnie dlatego w ciezkich momentach zdaje egzamin, mała jest w` siódmym niebie.Poza tym właczam jej czesto muzyke i sama spiewam bardzo duzo, wtedy tez dłuzej sie bawi i nie płacze, gdy wychodze z pokoju, bo mnie słyszy.
 
reklama
Mój Maksio to na zmianę raz w łóżeczku , raz na macie , podobnie jak dmuchawiec zmieniam zabawki i na macie i na karuzeli , no i działa czasem daje go wyżej do wózka pod nogi kładę poduchę wieszam mu i tam rożne zabawki i stawiam przy kuchni, lubie tam wszystko obserwować. Wczoraj zakupiliśmy kierownice fishera, niby do raczkowania , ale mały już się nią bawi, bo mu gra i świeci! On już praktycznie siedzi sam , ale jeszcze mu na to za bardzo nie pozwalamy, to musimy kombinować ,żeby nie było "opery"! A poza tym to on musimy uważać , bo mężowi ściąga okulary a mnie ciągnie za kolczyki, o włosach nie wspomnę!
 
Mój Kacperk tak samo sciaga mojemu okulary,a łancuszek musialam już dawno sciagnac,bo bardzo go interesował;-)poza tym też bierze się za siedzenie tzn lapie rączkami za swoje nóżki i się trochę podnosi, ja mu w tym nie przeszkadzam bo wkońcu sam to robi;-)
 
a łancuszek musialam już dawno sciagnac,bo bardzo go interesował;-)
moja za łańcuszek to chwyta tylko podczas karmienia, a jak ją noszę to nie obejdzie się bez chwytania mnie za włosy i jak ją odkładam to zawsze ma jakieś w rączce. Nie to, że po rozczesaniu na szczotce jest ich pełno, to dodatkowo małą coś wyrwie i w takim tempie do końca roku to łysa zostanę :sorry::sorry::sorry:
 
hihih widzę że dużo dzieci lubi włosy mamy:-)moja wiecznie mi wyrwie, a jak się przy tym cieszy jak tylko uda jej sie chwycić w garść:-D no a wczoraj pierwszy raz po kąpieli chwyciła swoje stopki i chciała wsadzic do buziola ale jeszcze jej się nie udało. Wogóle jestem ciekawa jak to będzie z tymi stópkami w buźce bo Julia ma niezłe łaskotki i nawet przy zakładaniu skarpetek się smieje jak ją dotknę :-D
 
No i doczekałam sie przekrecania na boki i z brzuszka na plecki:-D Hurra!!! Gadatliwosc tez powróciła w pełnej okazałosci:-D
A najlepsze jest piszczenie z uciechy:-D:-D:-D.
Na dowód przekrecania wrzucam zdjecia:

P1060744.jpg

P1060745.jpg

P1060746.jpg

P1060735.jpg
 
reklama
Do góry