reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mała różnica wieku między rodzeństwem.

Cześć :)
U mnie różnica wynosi 2 lata i 3 miesiące.
Nie odczułam jakiegoś dramatu. Aktualnie dzieci mają 4,5 i prawie 2,5 roku. Zaczęły się wspólne zabawy, ale i kłótnie. Mimo wszystko pięknie popatrzeć na więź jaka się między nimi tworzy u buduje.

Z perspektywy czasu im starsze dzieci tym większa korzyść dla nich jeśli chodzi o tak małe różnice, to moje zdanie.

Zauważyłam też, że córka ma odruch dzielenia się z bratem, którego jej jakoś specjalnie nie wpajałam. Mowie tu o takich rzeczach jak jedzenie. Często dopytuje „a dla Alka?”.

Jeśli chodzi o szpital to mój synek był z babcią i moim mężem. Nie odczuł jakoś szczególnie tej rozłąki.

Aktualnie chodzą do żłobka i przedszkola, a ja do pracy. Jedyne utrudnienie jakie widzę to choroby.. często raz jedno choruje, a za chwilę drugie i tu już leci więcej dni „opieki” na dzieci w razie konieczności wypisywanej przez pediatrę.
 
reklama
Mam podobnie jak @wiola0904. 1,5 roku różnicy między dziećmi, młodsze ma 3 latka.
Na początku było strasznie. Starszy synek zazdrosny, ciągle wymagający uwagi. Pomagał, ale często było nieciekawie. Nie miałam czasu na nic poza dziećmi, byłam przemęczona. A teraz dzieciaki się kochają. Bawią się razem,kłócą się razem, a jak któregoś nie widać, to jedno zaraz o drugie pyta. Zdecydowanie nie żałuję.
u mnie identycznie 😁 różnica 1.5 roku, młodszy ma 3 latka i tak samo na początku ciężko, a wręcz hardkor 🙈. Jeszcze po porodzie młodszego syna przez pandemie przedłużył nam się pobyt w szpitalu i starszy syn był bardzo zły że mnie nie ma ponad tydzień, później długo przyzwyczajał się do nowej sytuacji... ale się udało 😉 Teraz mam czas poleżeć aby obejrzeć film czy po prostu coś po swojemu porobić a chłopcy się sami bawią, ganiają, rysują itd. I pomimo codziennych klotni i bitew nie potrafią już bez siebie funkcjonować 🫠 teraz czekamy na trzeciego bobasa, zobaczymy jak sobie poradzą 😁 będzie 5 i 3.5 lat różnicy
 
U mnie różnica wynosi 19 msc, jest spoko. Bywa ciężej, bywa lżej, ale chłopaki bardzo się kochają i są dla siebie pomocni. Większej zazdrości nie zauważam, starszy młodszego przyjął bardzo dobrze. Różnica nie za dużo, pewnie z większą byłoby logistycznie łatwiej, ale jest naprawdę okej. Niczego nie żałuję, relację ze starszym mam super 🙂
 
Aaa, no dodam, że teraz jestem w trzeciej ciąży. Starszy obecnie ma 3 lata i 10 msc, młodszy skończył 2 lata. Oboje z mężem żyjemy, mamy się dobrze 🙂
 
Mam podobnie jak @wiola0904. 1,5 roku różnicy między dziećmi, młodsze ma 3 latka.
Na początku było strasznie. Starszy synek zazdrosny, ciągle wymagający uwagi. Pomagał, ale często było nieciekawie. Nie miałam czasu na nic poza dziećmi, byłam przemęczona. A teraz dzieciaki się kochają. Bawią się razem,kłócą się razem, a jak któregoś nie widać, to jedno zaraz o drugie pyta. Zdecydowanie nie żałuję.
Hej! Czy mogę zapytać o to, kiedy zaczęło być lżej? U mnie syn 2 lata i córka pół roku.
Nie jest jakoś strasznie, ale fakt jest taki, że wcale nie mam czasu dla siebie. Oboje są jednak malutcy. Synek potrzebuje wciąż uwagi, animowania. Córeczka piersiowa. Zaczynam się bać momentu, w którym młoda zacznie się porządnie przemieszczać 🙈
 
A czy mając dwójkę małych dzieci wróciłyście do pracy a jak tak to kiedy?
U mnie to było niestety niemożliwe. Syn urodził sie w ciężkiej zamartwicy, córka w 26tc i trzeba było intensywnie z dzieciorami pracować. Więc zmuszona byłam być w domu, po roku zaczęła sie pandemia, tym bardziej trzeba było rehabilitować w domu.
 
A czy mając dwójkę małych dzieci wróciłyście do pracy a jak tak to kiedy?
Ja wróciłam do pracy w tym roku we wrześniu. Synek miał 4lata, córeczka 2,5. Próbowaliśmy w tamtym roku we wrześniu ale niestety dzieci tak nam chorowały (córeczka była w żłobku 6dni przez 3miesiace az ja wypisaliśmy) że poddaliśmy się i stwierdziliśmy,że jeszcze rok możemy pobiedowac. Teraz jest, odpukac, o wiele lepiej. Dodam, że nie mamy za bardzo pomocy w postaci dziadków , którzy mogliby zająć się dziećmi w trakcie choroby.
 
Hej! Czy mogę zapytać o to, kiedy zaczęło być lżej?
Jak córka miała 14 miesięcy to odstawiłam ją od piersi. Jak miała 1,5 roku zaczęłam wychodzić sama na 1 wieczór w tygodniu. Uważam, że to był ten moment, gdy przestałam żałować, a zaczęłam myśleć, że było warto. Dzieci zaczęły się ze sobą bawić, jak córka już chodziła i się komunikowała. Jak miała 2 lata to poszła do żłobka, a ja do pracy.
Nadal nie mam za dużo tego wolnego czasu, bo przy dzieciach się nie da. Ale mam trochę 🙂 i dopiero niedawno wyjazdy z nimi zaczęły się robić fajne. Takie fajne przedszkolaki z nich teraz. Ciekawe świata, ruchliwe. I zdecydowanie odważniejsze gdy są razem 😂
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry