reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

majówkowa chustomania (chusty i nosidła) :)

salsera nie martw się- kwestia wprawy, jak wszystko - potem już nie zastanawiasz się tylko raz.dwa.trzy.cztery i hop małego do chusty.
Co do wypadnięcia- to możliwe jest to owszem- ale jak staniesz na głowie:-D w tej pozycji widzę jedynie ryzyko wysunięcia się malucha.Jak junior nie trzymał jeszcze głowy to fajne było to w chuście,że zaciągnęłam mu ją na całą główke i miałam gwarancję dobrego trzymania głowy.W nosidełkach to nie wiem jak jest,pamiętam moja siostra miała jedno wieki temu, ale było niewygodne,wrzynało się na dłuzszą metę.Pewnie teraz tak już nie jest,nawet z wyglądu niektore wygladają wygodnie:) Minusem jest cena, a plusem brak nauki wiązania, co za coś:)
 
reklama
Och chciałabym, żeby ktoś mnie przekonał do chust, bardzo by mi się przydała, na spacer z psem, żeby wyskoczyć coś załatwić i nie taszczyć wózka... Tylko jakoś sama siebie nie mogę przekonać. Raz obawiam się, że wiązanie za długo trwa, dwa o stabilność dziecka i właśnie to ryzyko odwiązania się supła i rozwiązania chusty, trzy czy nie będzie nam obu za gorąco skoro jestem upocona od góry do dołu podczas zwykłego noszenia bez chusty...

Niech mnie ktoś przekona proszę :-)
 
No wlasnie hope ja tez spocona jestem jak normalnie nosze. Do tego moje dziecie nie lubi brzuszek do brzuszka bo jej sie wydaje ze ona juz jest duza i chce swiata zwiedzac;P
 
Zakupikiśmy chustę lennylamb tkaną. Póki co mam za sobą 1 nieudaną próbę, bo zapomniałam jak to leciało;-) W sklepie tylko raz zawiązałam. Jak mąź wróci to spróbujemy razem, no i dołączoną płytkę trzeba zobaczyć.
Myślę, że chusta to fajna sprawa, ciekawe co Krzyś na to. Mamie się odmieniło, to może i on polubi.
A w tkanej można karmić? Czy musi być kółkowa?
 
Weźcie mnie do siebie dziewczyny, jak macie takie upały u siebie! jeszcze nie zdążyłam się spocić w tym roku, pomijając wyprawy rowerowe do lasu, jakoś było trochę ciepła już się cieszyłam,ale przez większość czasu to Antarktyda.no ale może jestem zimnokrwista;-) najlepiej mi było w Izraelu przy 44stopniach:blink:
ale żeby nie było offtopa- ypra ja karmię czasami w tkanej,bo co zrobić jak mi junior przysysa się swoją przyssawką.Ale jak biorę go na samo karmienie to w kółkowej- z tego względu ,że myk i już nałożona.
 
Kurde mi tez przydalaby sie taka chusta, wlasnie w takich sytuacjach gdy czlowiek musi na chwilke po cos wyskoczyc, albo z psem wyjsc,a ja nie daje rady z 4 pietra tachac wozka, tylko wlasnie jakos nie moge sie do nich przekonac...dla mnie to dzieci jakos w nich nieludzko zwiniete sa...
natomiast co do nosidelek to pediatra cakowicie zabronil, bo w nich dziecko opiera sie na pupie a to prowadzi do skrzywienia kregoslupa, a wspomnial o tym przy okazji opierdzielania mnie, ze zle trzymam dziecko, a ja trzymalam go pod dupke, a on kazal za plecy tylko, ale jak trzymam go za plecy to mi ta jego dupka sie zsuwa
 
hope mi wiązanie zajmuje 30 sekund - do minuty -o ile musze poły podociągać:tak:
jest to bardzo łatwe i naprawdę na początku trwa to napewno dłużej a później ... sekunda.. ja nawet jak na zakupy biorę chustę to wychodze z auta , na parkingu kilka sekund i tadam :-p

jednak na spacerki z psem czy do pobliskiego sklepu lepszy jest pouch a nie chusta , przekłada się go przez ramię jak torebkę i wkłada się dziecko... nie wiem jak to wygląda z małym dzieckiem bo małe wg mnie moze wypaść ale dla większego dziecka które już siedzi , na biodro jest super... :-) zastanawiam się nad kupnem dla Viki :-p


a jeszcze co do chust dla takich malców chyba do 9 albo 12kg najlepsze są chusty elastyczne , po czym już później ytzeba zmienić na zwykłą tkaną bo elastyczna nie nadaje się do cięższego dziecka
ja miałam tkaną od początku i też nie narzekam:-) bo szkoda było mi kupić elastycznej jak mała miała już prawie tą wagę która była końcowa dla elastycznej...

jednak kupując tkaną zwykłą jest mniejszy wydatek ;-)
 
natomiast co do nosidelek to pediatra cakowicie zabronil, bo w nich dziecko opiera sie na pupie a to prowadzi do skrzywienia kregoslupa, a wspomnial o tym przy okazji opierdzielania mnie, ze zle trzymam dziecko, a ja trzymalam go pod dupke, a on kazal za plecy tylko, ale jak trzymam go za plecy to mi ta jego dupka sie zsuwa


wszystko zależy od tego, jakie to nosidełko, nie wszystkie są złe. my mamy babybjorn i jest to nosidełko i wygodne dla malca i bezpieczne. oczywiście nie powinno się nosić w nich malucha całymi dniami, podobnie jest z chuśtawkami czy leżaczkami :tak:
 
reklama
Do góry