reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Pojadłam ,rybka była boska.Cały czas myślę ,co zrobię jak z Zosi "zrobi się" Stasio.Już niedługo ,wtorek blisko.....nie mam prezentu dla M,poszalejemy wieczorem....
 
reklama
Hej dziewczynki! :) jakoś ostatnio się nie udzielałam na forum, ale jestem cały czas na fb :) a Walentynki.... mam nadzieje, ze Wasze będą udane, bo moje samotne. M znów wyjechał i wróci pewnie jakoś 7 marca :/ :*
 
Jaranti czasami tak jest że mega ochota na jedzenie :) I jak ta pościelka? Podoba Ci się? Jak w dotyku...

sylwuska pisz kochana kiedy tylko możesz :-) Ooo widzę że teraz chyba czas męskiej płci bo ostatnio mają przekichane u ciężarnych :) mam nadzieję że się ułoży ;-)

Natuszka Ja też nie bardzo wspominam spotkanie z glukozą :-( z palca miałaś 5.0? / :szok: jakie pyszności :-p:-p:-p:-p aż mi język lata mniam Miłego świętowania :-p
Hmmm mój na każdej wizycie bada szyjkę bezwzględnie...zawsze jest ok także palcówkę mam :-D dogłębną :) :-D

Agi nie rozumiem tego lekarza po co Cię tak straszy, z tego co ja kojarzę to dziecko może się jeszcze obrócić parę razy i nawet ok 36 tygodnia albo na ost chwilę...ile jest takich przypadków że ułożenie do cesarskiego a w ostatniej chwili obróci się na naturalne bądź odwrotnie, także uszka do góry :-)

Aśku my tez nie obchodzimy Walentynek ...ale esemeska rano od lubego dostałam :-) nie ma co / jakiej firmy zakupiłaś laktator, buteleczki i smoczki ? Ja się chyba nie przełamię do sushi ale jak bardziej o tym piszesz tym bardziej mam smaka zaryzykować :-p

gwiazdeczko to istny cudny wieczór ulalala :-) niech rośnie te libido :)))))

wichurka to fantastyczna wiadomość kochana ciesze się razem z Tobą :-):-):-):-)

Nika ciuszki dla dziewuszki :) mmmm

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja dzisiaj zaczęłam dzień bardzo wcześnie, nie mogłam spać już od 5 ale wstałam po leżańsku o 6;30...szybki prysznic, ubieranie i heja do endokrynologa , ale wcześniej zrobiłam sobie kanapkę na drogę i wzięłam herbatkę w butelce :-) U lekarza nie było tak dużo osób więc góra godzinę czekałam. jakbym przyszła 15 min później to już nie byłoby tak wesoło.:-( A o 9:30 miałam autobus do szkoły rodzenia. Także ok 8:30 wyszłam z gabinetu...wyniki mi się zmniejszyły, lekarka zadowolona ale dalej kontynuuje :-) leczenie . Najlepsze z tego wszystkiego że wchodząc nie wyciągnęłam jak zwykle karty ciąży bo przecież widać mój bęben dosyć :szok: a pani że mam leukocyty bardzo wysokie i co się dzieje, ja że nie wiem, ale zawsze miałam sporo i wyciągam kartę a ta "ooo pani w ciąży :-), nawet nie zauważyłam" :-D:-D:-Dale mi walnęła komplement :zawstydzona/y: ja Cię pierdziele :p Ja jej mówię że mój mąż twierdzi inaczej a ta żeby nie przesadzał bo niektórzy tyją do 30 kg w ciąży :szok::szok::szok:chyba bym się załamała :-pchociaż jeszcze 2 miesiące :-)
Potem na szybko do pracy , wyściskałam się ze wszystkimi i z moim kochanym magazynierem bo tyle razy co tam chodziłam to nigdy nie mogłam go złapać ...szkoda mi go bo musi zasuwać jak wół , "my" tzn ja i moja psiapsióła bardzo się związałyśmy ze Sławciem , także fajnie było spotkać wreszcie :-) pogadaliśmy, pośmieliśmy się ...40 min minęło migiem :-) No i na autobus i do szkoły...zadowolona jestem że byłam bo było o porodzie, mało nowości ale informacja odnośnie "co potrzeba do szpitala" mnie zadowoliła a więc... z najważniejszych i co mi się przydało
-namawiali na poród rodzinny, z tego względu że jest komfort, ciągle ktoś czuwa itp (mój za nic nie chce iść a chciałabym żeby ktoś mnie wspierał, mama daleko więc chyba sama będę musiała dać radę ) :-)
- nie bierze się ubranek dla dziecka tylko co na wychodne (szpital wszystko zapewnia , a jak wezmę swoje to na pewno przepadną ) :-(
-nie trzeba laktatora /szpital zapewnia
-oczywiście nie ma znieczulenia tylko gazik (ale to już wiedziałam)
- są za rozcinaniem krocza ...lepiej niż ma popękać...
- po urodzenia dziecko jeśli chcemy to zostaje z nami jesli nie to mamy 2h odpoczynku
- po porodzie od razu kładą na gołym ciele matki (także to mi się strasznie podoba) :-)
- no i dzidzia jest ciągle z Tobą na salce :)
Na początku mówił mój lekarz co do niego chodzę ( z-ca ordynatora) nie wiem czy mnie poznał, ale chyba coś tam kojarzy skoro się chodzi do niego już jakiś czas ( zresztą to nie ważne) byłam w szoku jak go zobaczyłam :-D
Mówił żeby nie głaskać za często brzuszka bo dzidzia tego nie lubi , ale to też już wcześniej wiedziałam :-) Dzidzia wszystkie bodźce odczuwa, każde podniesienie głosu, stuknięcie...żeby puszczać muzyczkę i np jak się urodzi (to tak z psychologicznego podejścia) i płacze to często jak są zaspokojone najważniejsze potrzeby taka właśnie muzyka pomaga ...
Dzisiaj mniejsza frekwencja ale i tak jest fajnie...dla mnie to nowość dlatego też jestem podekscytowana tak :)

A wieczór? Nastawimy sobie jakiś filmik plus paluszki i będą walentynki :-D:-D:-D
Kupiłam sobie deser kawowy Satino Gold z Bakomy mmm uwielbiam :-) jeszcze jest drugi smak mniam , no ale ma jeden składnik: karagen :-( niestety szkodliwy...lecz moja ochota pobiła wszystko
 
Aśku, my dziś z mężem sami wspólnie robimy sushi w domu :tak:dziewczyny, które mają smaka a się boją - robienie samemu daje ten komfort, że możemy użyć tego, co na pewno można jeść w ciąży :tak:

Ja dziś jestem w rewelacyjnym humorze po wczorajszej wizycie, uspokoiłam się i na jakiś czas mi wystarczy:-)

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko (i Wasze drugie połówki, jeśli dziś świętujecie:tak:)
 
diabliczka super jest ta pościel, jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach. W dotyku miła, na razie nie mam zastrzeżeń :-) I rożek/becik super - najbardziej mi się podoba :-D
Ooo i jaka wiedza ze szkoły rodzenia - super takie coś :tak:


Agi o ile wiem i z tego co mój lekarz mówi to dziecko powinno się przewrócić główką w dół do 34, a nawet 38 tygodnia,.Twój chyba troszkę przesadza. Moje dzieciątko jest ciągle w innej pozycji, bo na razie jeszcze ma dużo miejsca.
 
Hej dziewczyny, a ja chyba niezle sie zalatwilam. Mam anemie, zalecono mi picie soku z buraka i wypilam dzis 1/2 szklanki i rozbolal mnie brzuch :( Poczytalam w internecie i co? Podobno z tym sokiem trzeba bardzo uwazac bo nie kazdy go toleruje, musi troche odstac i zoladek powinien sie powoli przyzwyczajac do niego. A ja wypilam az pol szklanki !!!! Dzialanie jest podobno przeczyszczajace. Teraz sie boje ze te bole spowoduja skurcze bo juz mi twardnieje brzuch w trakcie bolu :( bardzo sie martwie
 
Nanncy ostrożnie z tym sokiem z buraka. Najlepiej przyswajalne jest żelazo hemowe czyli pochodzenia zwierzęcego nie roślinnego. Najwiecej zawiera go wątróbka wieprzowa, jednak w ciazy nie jest wskazana ale jak zjesz raz na miesiąc to sie nic nie stanie. Poza tym wołowina, rośliny strączkowe, kasza gryczana itp zawieraja dużo żelaza. Pamiętaj tez o tym ze żelazo dobrze sie wchłania w towarzystwie kwasu foliowego i witaminy C.
Troszkę sie na tym znam ;)
 
Wichurka, czyli moze mi sie po nim cos stac? :(
No jem wlasnie codziennie wolowine i cielecine a do tego papryke, natke i pomarancze. Kilka osob namawialo mnie na ten sok z buraka i sie pokusilam :/ No mam nadzieje ze nic sie zlego nie wydarzy...
 
reklama
Wichurka, przepisal. Lykam tardyferon-fol 2x1, czyli sporo. I po nim tez boli mnie brzuch. Po 2tyg wyniki byly dobre, poczym trafilam do szpitala z innego powodu, zmienili mi na hemofer noi jedzenie szpitalne wiadomo jakie jest...i znow mam anemie
:/ Wrocilam do tardyferonu i jestem juz w domu, po weekendzie powtorze badania zeby jak najszybciej zmniejszyli mi ta dawke zelaza.
 
Ostatnia edycja:
Do góry