reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Podczytuję Was od czasu do czasu, ale przyznam że nie jestem w stanie nadrobić takiej ilości postów i stąd rodzi się nowe bądź już zadane Wam pytanie... czy któraś s Was czuje już ruchy dziecka??? I czy któraś wie czy będzie mieć chłopca czy dziewczynkę???...a może stanowczo za wcześnie na te pytania??? Ja zapewne odnośnie płci będę wiedzieć coś pewnie przy usg połówkowym chyba że wcześniej nadarzy się okazja ;-) a pytanie odnośnie ruchów wynikło stąd że dziś właśnie poczułam coś łudząco podobnego właśnie do ruchów dzidziusia...:tak:
 
reklama
Cześć.

Przepraszam że się do nikogo nie odnoszę, ale Was nadrobić i wbic się w temat graniczy z cudem! :szok::-D

Od kilku dni mam taki dziwny ból brzucha... na dole, nie skurcze tylko cały czas taki tempy ból i mam wrażenie że macica twarda... do tego przy sikaniu, mam wrażenie jak by mi coś tam w pochwie "blokowało", nie mogę się swobodnie wysikać tylko taki wymuszony "sik"... nie wiem jak to opisać... już sama nie wiem o co chodzi, czy to normalne... wizyta dopiero za dwa tygodnie, więc się stresuje.... czy jak się szyjka skraca czy naprzykład rozwiera to się to czuje??? ja nie pamiętam jak to było...
 
witaj Paula :-)
Niektóre majóweczki już mówią że czują ruchy dzidzi :-)
Ja miałam dwa razy wrażenie że coś mi się tam rusza w podbrzuszu, zawsze rano jak sobie leżałam, ale mój gin stwierdził że na wyczucie ruchów to za wczesna ciąża jeszcze...:-(
a ja sobie pomyślałam "A ja tam swoje panie wiem" :p
Już się nie mogę doczekać konkretnych ruchów :-D
 
ja jeszcze nie czuję ruchów pewnie za wcześnie:tak: po przedszkolu pojechalismy na zakupy i poszukać kombinezonu dla młodego i jestem taka wkurzona bo bieda w tych sklepach że hej albo sa jakieś beznadziejne albo nie ma jego rozmiaru same małe:baffled: w 5-10-15 spodnie były ok ale kurtka za 170zł i taka licha nawet polarku nie miała zamek słaby za co oni chcą tyle pieniędzy jeszcze babeczka oburzona że nie kupiłam ehh jutro jeszcze się wybiorę do reserved bo zapomniałam że mają dział dział dziecięcy fajny:-)
 
Witam wtorkowo ,ja już dopijam kawusię,a potem pranie ,sprzątanie,zakupy,obiad.W niedziele mój starszy syn ma 15 urodziny,niestety w pieczeniu nie jestem najlepsza,ale obie Babcie podzieliły się wypiekami.Niestety starszy choruje na cukrzycę typu 1 i trzeba wszystko dobrze policzyć.(rozchorował się w wakacje ,jak byliśmy nad morzem)Trafiliśmy do Gdańska w stanie ciężkim,ale lekarze dali radę(było strasznie ciężko)Teraz jest na penach,ale chcę go przerzucić na pompę.Niestety ciężko przekonać Młodego Człowieka.Miłego dnia.

kurcze, współczuję, to jednak cos co wymusza uwagę już chyba do końca życia, nie?

Witam dziewczyny po tak długiej nieobecności,


Działo się u mnie, oj działo...


Złapałam jakiegoś wstrętnego, zmutowanego rotawirusa. Ciągłe wymioty, biegunki i tak na okrągło. Po 3 dniach wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem odwodnienia. Od razu na oddział.
Kroplówki, zastrzyki, USG i szereg innych badań. Wymioty niestety nie ustępowały... mimo leków rzygałam dalej, niż koniec łóżka :no::no:
Powiem Wam, że po tygodniu średnio kontaktowałam... strasznie męczące.
Każdego dnia robili mi USG, żeby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko w porządku. Na szczęście maluch rozwija się b. dobrze, ale o powrocie do domu mogłam zapomnieć.

Przeszło samo ok 3.11. Miałam wyjść w poniedziałek 04.11, ale w nocy dostałam gorączki. Zapalenie pęcherza + nerek (wirus e.coli). No więc seria antybiotyków, ale szybko przeszło.
Uparłam się, że koniecznie muszę wyjść z tego wariatkowa i tym sposobem od wczoraj jestem w domu (na lewo, bo 11.11 nikt nie chciał mnie oficjalnie wypisać ze szpitala).
Miałam się do was odezwać już wczoraj, ale mój syn miał urodziny... nie mogłam się nim nacieszyć.

Mam nadzieję, że wróciłam już na dobre i wszelkie choroby ominą mnie teraz szerokim łukiem.

Dzidziol kopie, pierwszy kopniak w niedzielę 10.11 ;-), brzuch wielgachny (pochwalę się w odpowiednim wątku).

No i póki co L4 do końca roku. :happy:

dobrze, że jesteś, prawie Cię już w kosmos wysłałyśmy w domysłach;-)

Straciatella- Jak dobrze, że jesteś:)

daj znac jak najszybciej! powodzenia

trzymam kciuki za wizytę:-)
u nas to największym niecierpliwcem jestem ja zwłaszcza jeśli chodzi o płeć;-)
dziś wybieramy się na zakupy i chce młodemu kupić kombinezon macie jakiś sprawdzony fajny a cena nie z kosmosu;-) czy np w 5-10-15 są porządne?

jeszcze taka sprawa byłam wczoraj u rodziców i rozmawialiśmy o imionach powiedziałam że dla chłopaka podoba mi się Tadeusz a mama na to że u nas w rodzinie to imię jest pechowe bo moj chrzestny miał tak na imię i miał śmiertelny wypadek na kopalni i wszyscy Tadeusze w rodzinie jakoś tak pechowo giną co wy na to kusić los czy się tym nie przejmować ???

mi się wydają te rzeczy z 5-10-15 takie jakieś toporne, ale jakość jest niezła, choć ja wolę zdecydowanie reserved kids i już się nie mogę doczekać na wyprzedaże, tak jak w h&m, w C&a też są fajne rzeczy na wyprzedażach dla maluchów w super cenach

nie jestem przesądna, ale zmieniłabym imie w tym wypadku.

dziewczyny ja jeszcze żadnych zakupów nie robiłam, wszyscy mnie przestrzegają żeby kupować za szybko :-)

u nas już na pewno będzie albo Liliana albo Jan :-)
oczekiwanie jest najgorsze :rofl2:

ja też nic nie kupuję, czekam na wyprzedaże, to akurat będą po połówkowym:tak:

dzisiaj w zusie się dowiedziałam, że po porodzie nie przysługuje mi nic... żadne świadczenie... to jakaś paranoja...do macierzyńskiego nie mam prawa, bo nie mam umowy do dnia porodu i tak to wygląda...dostałam jakąś broszurkę o urlopach macierzyńskich i opiekuńczych ale nic mnie nie obowiązuje...:-(
Jedynie Pani mi powiedziała, że max 6 tygodni przed 182dniem zwolnienia,(wcześniej myślałam że max 6tygodni przed planowanym rozwiązaniem) jeśli dalej będę mieć l4,i dalej nie będę zdolna do pracy, to mogę się starać o zasiłek rehabilitacyjny, to wtedy muszę mieć dokumentację i komisja decyduje czy dostanę ten zasiłek czy nie...i to zależy od komisji ile dostanę... równie dobrze to może być 3 miesiące, a może być i 12 miesięcy...:-(

Co to za prawo żeby nie chronić ciężarnej której ustał stosunek pracy??? i co, mam dwa miesiące po porodzie, albo miesiąc wrócić do pracy i maleńkie dziecko dawać pod opiekę na cały dzień "kochanej" teściowej?? :crazy: nie uśmiecha mi się to...

uuuu niefajnie, ciekawe jak jest z założeniem działalności na L4

Podczytuję Was od czasu do czasu, ale przyznam że nie jestem w stanie nadrobić takiej ilości postów i stąd rodzi się nowe bądź już zadane Wam pytanie... czy któraś s Was czuje już ruchy dziecka??? I czy któraś wie czy będzie mieć chłopca czy dziewczynkę???...a może stanowczo za wcześnie na te pytania??? Ja zapewne odnośnie płci będę wiedzieć coś pewnie przy usg połówkowym chyba że wcześniej nadarzy się okazja ;-) a pytanie odnośnie ruchów wynikło stąd że dziś właśnie poczułam coś łudząco podobnego właśnie do ruchów dzidziusia...:tak:

duża część czuje już coś co interpretuje jako działanie dzidziusia, płeć na 100% też parę dziewczyn już zna:-)

a ja mam wizytę w środę 20.11 i znowu usg, więc będę dalej drążyć temat płci.
i dowiedziałam się przed chwilą od małża, że się zapuściłam, i w żadnej ciąży nie wyglądałam tak jak teraz, odkrywczy, nie ma co...
 
Ostatnia edycja:
Ivon ale Ci fajnie tak przed kominkiem pod kocykiem no i te czipsy... :tak: trzymam kciuki za jutrzejsze uSG

Paula ja jestem dopiero w 12 tygdoniu tak wiec zadnych ruchow jeszcze nie czuje, a plec dowiem sie na USG w 20 tygodniu.. Narazie to to mnie wieczorne wymioty mecza nic wiecej :no:


Jeszcze 30 minut i do domku :tak::tak::tak:
 
oj mamunia też nie wiem jak z założeniem własnej działalności... ech... trudno, mam nadzieję że chociaż uda się ten rehabilitacyjny chociaż te pół roku...
Nie będę się na zapas przejmować bo to nie zdrowo, może coś się uda załatwić :)
Jakby mój mąż mi powiedział że się zapuściłam chyba bym zwyzywała...:wściekła/y:
Ogólnie, teraz mam taki humor że wszystko co mi leży na wątrobie to nie przebieram w słowach do nikogo ;-)
Póki co usłyszałam że jestem aspołeczna,nierodzinna, i nie wiadomo jak do mnie podejść bo na 90% rzeczy reaguję wybuchowo ...:crazy:
No cóż hormony buzują... :D
ale skoro jeszcze nie ucieka ode mnie, to jest OK :-D
 
Witam wieczornie,
Ale dzis byla piekna pogoda. Uwielbiam slonce.

mi_iva a w reserved albo coccodrillo patrzylas? Ja nie lubie 5-10-15.

gwiazdeczka tak. Jest Wlochem. Ja studiowalam filologie wloska. Jezyk znalam juz jak sie poznalismy. Ale uczylam sie go kilka ladnym lat. Poczatki mialam w LO. Czy bedzie niedyskretne moje pytanie, jesli spytam sie o kolor skory Twojego m? Jak ma ciemna to bedziecie miec ladne dzieci. Mulaci sa najladniejszymi ludzmi na swiecie.
 
Ostatnia edycja:
A ja się zastanawiam nad właśną działalnością bo pracy w PL nie znajdę-nie łudźmy się, więc nie będę na nikogo liczyć i założę swoję a jak dojdzie co do czego to wyjadę z PL bomi żal tyłek tu ściska jak patrzę na to co się tu dzieje-nie obrażając oczywiście patriotów itp.
Mój brat mi dziś powiedziała że otwierając działalośc przez inkubatory przez 1 rok nie płaci się ZUS'u a po roku nie jest on 3 krotnie wyższy niż normalnie więc zgłębię temat chyba:-)

Ostatnio wpadła moja ciocia-super babka-i mówi do mnie tak "Ola no ja mam nadzieję, że Ty krzycxzysz na wszytskich, używasz swojego stanu ile się da, wykorzystujesz brata i swą Połówkę do granic mozliwości-bo wiesz teraz nikt Ci nie może odmówić i moga Ci skoczyć" padłam:-) No mam humorki czasami,ale każdy przymyka oko na moje jazdy.
 
reklama
Jestem i ja dzisiaj tak biegunki nie mam, ale jelitka jakoś takos mał sprawne chyba znów zaopatrze sięw priobiotyki. Pisałam do mojego lekarza czy by mni dzisiaj przyjąl przez te bóle ale nie odpisuje trochę mnie to wkurza.
Co do ósemek mnie też do kónca nie chcą wyjść nie wiem czy jeszcze wyjdą czy nie.
Kciuki za wizytujące :)
Ja dzisiaj chciałam coś lekkiego zjeśc zrobiłam więc ryż z jablkiem ale nie przełkne tego nie umiem :( ja ryż tylko zjem w zupie

Straciatella dobrze, że uwas w porządku. Mnie od niedzieli męczy lekka biegunka co prawda dzisiaj już tylko raz była i na szczeście nie była to już woda, ale nieraz czuje jakby miało pogonić z tym że ja pije więc mam nadzieje, że z maluszkiem ok a gratki z okazji ruchów :)
witam nowa majóweczkę.;-)

bajka witaj :)

ewwe ja wczoraj wieczorem jak już lezałam chciałam odkaszlnąc a nogi miałam prosto to mega kłucia dostałam po lewej stronie masakra...

gratulacje udanych wizyt :)

Kasiek ja u dołu mam często jakby parcie jakby ktoś gniótl coś nieraz wyczuje macice ale nie pod postacia kulki nie wiem popytam na wizycie oto...
A może umów się wcześniej jeśli nie minie?
 
Do góry