nadzieja1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2013
- Postów
- 461
U mnie ni mdłości ni wymiotow... Jedynie łosoś i mleko z miodem i masłem mi sie cofają...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Anetusia78- ja juz Cię wcześniej wpisałam do listy (nie pamiętam kiedy) na 5 maja masz termin tak? tylko nie mam twojego wieku i która to ciąża.
Kochana i proponuje nie dodawać kilku postów jeden po drugim bo to trochę zaśmieca wątek. Większość dziewczyn stara sie odnieść do wszystkich w jednym poście wtedy jest bardziej przejrzyście i prościej
karmelowa- co do Twojej przygody z czerwonymi niteczkami to ja we wtrork na wizycie miałam podobnie heh tylko czarne niteczki. Dobrze ze przed wejściem do gabinetu poszłam siku to sie trochę "opczepałam" Wyglądało jakbym sie nie dogoliła Polecam poprostu nie zakładać nowej bielizny na wizytę heh
martuśka- gratuluję bety I trzymam kciukasy za wizytę
Dziewczyny, potwornie się dziś czuje co dzień gorzej. Ciśnienie niziutkie 86/64, puls 105, trzęsą mi się nogi i mam wrażenie jakbym zaraz miała zemdleć jestem sama w domu i strasznie się boję...do tego mdłości, dreszcze... :-(
Kaśkasiunia, na początku napewno każda z Nas miała niski wynik bety tylko zależy kiedy kto robił pierwszą i kiedy faktycznie doszło do owulacji a potem do zagnieżdżenia. U jednej zagnieździ się szybko u drugiej później. Każda kobieta jest inna. Twój wynik jest ładny. Po 48h przyrósł dobrze. Polecam iść dziś znowu na Betę bo te przyrosty są ważne i będziesz spokojniejsza.
Anetusia78- ja juz Cię wcześniej wpisałam do listy (nie pamiętam kiedy) na 5 maja masz termin tak? tylko nie mam twojego wieku i która to ciąża.
Kochana i proponuje nie dodawać kilku postów jeden po drugim bo to trochę zaśmieca wątek. Większość dziewczyn stara sie odnieść do wszystkich w jednym poście wtedy jest bardziej przejrzyście i prościej
karmelowa- co do Twojej przygody z czerwonymi niteczkami to ja we wtrork na wizycie miałam podobnie heh tylko czarne niteczki. Dobrze ze przed wejściem do gabinetu poszłam siku to sie trochę "opczepałam" Wyglądało jakbym sie nie dogoliła Polecam poprostu nie zakładać nowej bielizny na wizytę heh
martuśka- gratuluję bety I trzymam kciukasy za wizytę