reklama
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Perelka - jak jest to badanie na skierowanie to się nie płaci?
Nie zawsze się zaleca tą cytomegalie. Może zrób na własną ręke?
Nie zawsze się zaleca tą cytomegalie. Może zrób na własną ręke?
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Właśnie patrze na moje wyniki badań i mam tam cytomegalia IgG i IgM - oba ujemne ;-)
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
perelka - robiłam w 5tc razem z tymi wszystkimi badaniami: toxo, kiła, hiv, rózyczka etc. No i wyszło że też miałam badane cytomegalie. U mnie za darmo, ale chyba 50 zł to jeszcze jest do przejścia. Jeśli ci nie wypisze skierowana to może warto zrobić?
Gratuluje Wszystkim bijących serduszek (oj chciałbym mieć to już za sobą)- może w poniedziałek się już uda,
Co do badań to ja w sumie jeszcze nic nie robiłam, oprócz Bety dwa razy. W poniedziałek dopiero pewnie dostanę skierowania. Cytomegalie i Toxo robiłam w poprzedniej ciąży ale to pewnie będę robić jeszcze raz. Wsumie to TSH , cytologie i morfologie robiłam trzy miesiące temu, więc nie wiem co będą musiała zrobić. Wiem,że muszę znaleźć grupę krwi bo to się przecież nie zmienia.
Straciatella: gratuluje rozmowy, super, że masz to już za sobą,
Olapalo- może faktycznie warto zmienić lekarza ? a może już na następnej wizycie będzie lepiej ...
Ja przy pierwszej ciąży miałam lekarza faceta który traktował mnie bardzo przedmiotowo , nie miałam do niego zaufania, zmieniłam lekarza na babeczkę i jestem u niej do chwili obecnej i jestem zadowolona.
Bąbelek:
ja z tego co pamiętam to w ciąży mi lekarka mówiła jakie mam zrobić badanie ale niektóre i tak były odpłatne. Pamiętam ,ze cytomegalie i toxo płaciłam. Nie wiem jak jest teraz. Kiedyś pamiętam że, płaciłam nawet za TSH a ostatnio robiłam na NFZ, więc może są jakieś limity.
U mnie świeci słonko i jest pięknie, synek już zdrowy, więc jutro powrót do pracy i przedszkola
Co do badań to ja w sumie jeszcze nic nie robiłam, oprócz Bety dwa razy. W poniedziałek dopiero pewnie dostanę skierowania. Cytomegalie i Toxo robiłam w poprzedniej ciąży ale to pewnie będę robić jeszcze raz. Wsumie to TSH , cytologie i morfologie robiłam trzy miesiące temu, więc nie wiem co będą musiała zrobić. Wiem,że muszę znaleźć grupę krwi bo to się przecież nie zmienia.
Straciatella: gratuluje rozmowy, super, że masz to już za sobą,
Olapalo- może faktycznie warto zmienić lekarza ? a może już na następnej wizycie będzie lepiej ...
Ja przy pierwszej ciąży miałam lekarza faceta który traktował mnie bardzo przedmiotowo , nie miałam do niego zaufania, zmieniłam lekarza na babeczkę i jestem u niej do chwili obecnej i jestem zadowolona.
Bąbelek:
ja z tego co pamiętam to w ciąży mi lekarka mówiła jakie mam zrobić badanie ale niektóre i tak były odpłatne. Pamiętam ,ze cytomegalie i toxo płaciłam. Nie wiem jak jest teraz. Kiedyś pamiętam że, płaciłam nawet za TSH a ostatnio robiłam na NFZ, więc może są jakieś limity.
U mnie świeci słonko i jest pięknie, synek już zdrowy, więc jutro powrót do pracy i przedszkola
iwonaimaja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 756
Witam
mnie dzisiaj dyrektor zwerbowal do pracy na 3h
czytam ze macie robione badnia cytomegalie ja nie miałam a na co jest to badanie bo trochę się przejmuje
mnie dzisiaj dyrektor zwerbowal do pracy na 3h
czytam ze macie robione badnia cytomegalie ja nie miałam a na co jest to badanie bo trochę się przejmuje
Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Trudno mówić o okresie trwania ciąży, w którym cytomegalia nie wywołuje skutków ubocznych stanowiących zagrożenie dla płodu. Lekarze zgadzają się jednak, że najpoważniejsze konsekwencje ma zakażenie, do którego dochodzi w pierwszym trymestrze ciąży. Płód jest wówczas jeszcze słaby, a i organizm nie może koncentrować wszystkich swoich sił na walce z chorobą, cytomegalia w tym okresie zazwyczaj prowadzi zatem do poronienia. Nawet jeśli płód uda się utrzymać wysokie jest ryzyko pojawienia się u niego wad wrodzonych, zwłaszcza tych powiązanych z ośrodkowym układem nerwowym.
W drugim i trzecim trymestrze ciąży konsekwencją zarażenia się cytomegalią przez matkę dziecka może okazać się przedwczesny poród. Ponieważ wirus cytomegalii atakuje przede wszystkim komórki niedojrzałe duże jest również ryzyko wad rozwojowych. Okazuje się przy tym, że niektóre choroby wywołane przez cytomegalowirus mogą ujawnić się już po porodzie dziecka. Wiele noworodków przychodzi na świat z zapaleniem płuc lub poważna żółtaczką, która wymaga leczenia szpitalnego, u dzieci zaatakowanych przez cytomegalowirus obserwuje się przy tym również epilepsję oraz trudności w nauce ujawniające się w późniejszym życiu.
Cytomegalia w ciąży - Cytomegalia.com
[h=3]Działania zapobiegawcze[/h] Leczenie cytomegalii u kobiet w ciąży jest niełatwe, do dziś bowiem nie udało się opracować skutecznego leku, który eliminowałby zagrożenie i sprawiał, że choroba miałaby łagodniejszy przebieg. Warto zatem pomyśleć o szeroko rozumianej profilaktyce, która jest w stanie doprowadzić do tego, że cytomegalia nie stanie się zagrożeniem ani dla przyszłej matki, ani dla dziecka, które ma właśnie przyjść na świat.
Najważniejszą zasadą, która jest zalecana przez lekarzy kobietom w ciąży pozbawionym przeciwciał ułatwiających walkę z cytomegalią jest ta, która mówi o konieczności mycia rąk. Zasada ta powinna być oczywiście praktykowana przez całe nasze życie, w ciąży jednak warto pamiętać o niej w szczególny sposób. Nie powinno się zapominać i o tym, że nosicielami cytomegalii bywają osoby znajdujące się w naszym otoczeniu. Nikt nie nakazuje oczywiście zerwania z nimi wszelkich kontaktów, warto jednak powstrzymać się od całowania się w policzki z dziećmi, picia z jednego kubka z przyjaciółką, a nawet od stosunków seksualnych bez zabezpieczenia, jeżeli nie wiemy, czy nosicielem wirusa wywołującego cytomegalię nie jest nasz partner. Tego rodzaju zachowania nie są szczególnie uciążliwe ani dla nas, ani dla naszych najbliższych, a może się okazać, że pomogą nam w uniknięciu choroby i jej niebezpiecznych następstw.
[h=3]Leczenie[/h] U większości chorych nie zachodzi potrzeba interwencji lekarskiej. Organizm sam radzi sobie z wirusem, a lekarz ogranicza się przede wszystkim do monitorowania stanu zdrowia pacjenta. W przypadku kobiet ciężarnych do kwestii związanych z leczeniem cytomegalii należy podchodzić szczególnie ostrożnie, nie można bowiem zapominać nie tylko o zdrowiu matki, ale również o dziecku, które ma przyjść na świat. Najbardziej popularny lek podawany chorym o obniżonej odporności, u których choroba przebiega gwałtownie – gancyklovir jest na tyle niebezpieczny, że lekarze nie zalecają stosowania go u ciężarnych z obawy o to, że jego skutki uboczne mogłyby wcale nie być mniej odczuwalne przez płód niż sama cytomegalia. Dyskusja na temat stosowania tego leku trwa zresztą już od kilkunastu lat, w ciężkich przypadkach jest on więc podawany, a monitorowanie tego, jakie jest stężenie leku w surowicy krwi pozwala dopasować taką jego dawkę, która minimalizuje ryzyko skutków ubocznych.
W drugim i trzecim trymestrze ciąży konsekwencją zarażenia się cytomegalią przez matkę dziecka może okazać się przedwczesny poród. Ponieważ wirus cytomegalii atakuje przede wszystkim komórki niedojrzałe duże jest również ryzyko wad rozwojowych. Okazuje się przy tym, że niektóre choroby wywołane przez cytomegalowirus mogą ujawnić się już po porodzie dziecka. Wiele noworodków przychodzi na świat z zapaleniem płuc lub poważna żółtaczką, która wymaga leczenia szpitalnego, u dzieci zaatakowanych przez cytomegalowirus obserwuje się przy tym również epilepsję oraz trudności w nauce ujawniające się w późniejszym życiu.
Cytomegalia w ciąży - Cytomegalia.com
[h=3]Działania zapobiegawcze[/h] Leczenie cytomegalii u kobiet w ciąży jest niełatwe, do dziś bowiem nie udało się opracować skutecznego leku, który eliminowałby zagrożenie i sprawiał, że choroba miałaby łagodniejszy przebieg. Warto zatem pomyśleć o szeroko rozumianej profilaktyce, która jest w stanie doprowadzić do tego, że cytomegalia nie stanie się zagrożeniem ani dla przyszłej matki, ani dla dziecka, które ma właśnie przyjść na świat.
Najważniejszą zasadą, która jest zalecana przez lekarzy kobietom w ciąży pozbawionym przeciwciał ułatwiających walkę z cytomegalią jest ta, która mówi o konieczności mycia rąk. Zasada ta powinna być oczywiście praktykowana przez całe nasze życie, w ciąży jednak warto pamiętać o niej w szczególny sposób. Nie powinno się zapominać i o tym, że nosicielami cytomegalii bywają osoby znajdujące się w naszym otoczeniu. Nikt nie nakazuje oczywiście zerwania z nimi wszelkich kontaktów, warto jednak powstrzymać się od całowania się w policzki z dziećmi, picia z jednego kubka z przyjaciółką, a nawet od stosunków seksualnych bez zabezpieczenia, jeżeli nie wiemy, czy nosicielem wirusa wywołującego cytomegalię nie jest nasz partner. Tego rodzaju zachowania nie są szczególnie uciążliwe ani dla nas, ani dla naszych najbliższych, a może się okazać, że pomogą nam w uniknięciu choroby i jej niebezpiecznych następstw.
[h=3]Leczenie[/h] U większości chorych nie zachodzi potrzeba interwencji lekarskiej. Organizm sam radzi sobie z wirusem, a lekarz ogranicza się przede wszystkim do monitorowania stanu zdrowia pacjenta. W przypadku kobiet ciężarnych do kwestii związanych z leczeniem cytomegalii należy podchodzić szczególnie ostrożnie, nie można bowiem zapominać nie tylko o zdrowiu matki, ale również o dziecku, które ma przyjść na świat. Najbardziej popularny lek podawany chorym o obniżonej odporności, u których choroba przebiega gwałtownie – gancyklovir jest na tyle niebezpieczny, że lekarze nie zalecają stosowania go u ciężarnych z obawy o to, że jego skutki uboczne mogłyby wcale nie być mniej odczuwalne przez płód niż sama cytomegalia. Dyskusja na temat stosowania tego leku trwa zresztą już od kilkunastu lat, w ciężkich przypadkach jest on więc podawany, a monitorowanie tego, jakie jest stężenie leku w surowicy krwi pozwala dopasować taką jego dawkę, która minimalizuje ryzyko skutków ubocznych.
reklama
Podziel się: