reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Hej, ciąża potwierdzona, ale o tym pisałam na odpowiednim wątku:) Teraz zastanawiam się kiedy powiedzieć w pracy. Mąż mówi żeby poczekać do trzeciego miesiąca a ja bym chciała mieć to za sobą i się teraz nie mogę zdecydować. ehhhhhhhhh te baby "wcześniej byłam niezdecydowana a teraz to już sama nie wiem":-D:-D:-D
 
reklama
Witam z rana.
U mnie oczywiście poranne mdłości :( Śniadanie ledwo mi przez gardło przechodzi..
Położyłam się wczoraj wcześnie, ale i tak ciężko było wstać :p Ja chcę już weekend :p
 
Witam i ja

ide dzisiaj na badania ale nie dalam rady tak na czczo wiec wstałam wcześnie i zjadłam taka mala romke chleba badania dopiero ok 9 wiec powinno się przetrawić :-)

w sumie to tylko ma być glukoza na czczo a reszte badan może być po jedzeniu robione
 
Witam się z rana.

Ja już w pracy, kawa z mlekiem.. a raczej mleko z kawą zrobione :-) zero mdłości.. Żyć nie umierać.
Muszę się w końcu zacząć uczyć - w sobote egzamin...

Mamunia
- mi lekarka powiedziała, że bez względu na formę podania ryb wędzonych i surowych jeść nie można. Nie wiem czy faktycznie tak jest, ale poszperałam w necie i rzeczywiście - informacje pokrywają się z tym co powiedziała. Nie chcę nikogo pouczać, tak tylko nadmieniłam.

Lena - może herbatka imbirowa???


Jak u pozostałych samopoczucie? Mdłości? Okupacja muszli klozetowej? :confused2: Współczuje i ściskam mocno (ale tak, co by nie rzygnąć). Przejdzie i wam.. a mnie pewnie wróci po 12 tc..

Dziewczyny które mają mieszkania... ja duże macie? Nie ma problemu z pomieszczeniem się? U nas ~40m2.. Jeden pokój ma kruszek, my z mężem w salonie... i nie wiem jak to będzie z drugim dzieckiem. Mieszkanie nowe, docelowo ma być dom - ale na razie musimy się pozbierać finansowo, żeby móc myśleć o takich inwestycjach...
Tak więc obstawiam, że z 5 lat tam jeszcze pomieszkamy. I szczerze, nie widzę tego :-(
 
hej, hej ;-)
chwilowo słonecznie ;-) aczkolwiek o 6 były u mnie 4 stopnie :szok: :szok:


mdłości w nocy wymęczyły :baffled: porannej kawy nie było, fasolka sobie nie życzy ;-) herbata rooibos nic a nic nie pomaga :-( banan na chwilę pomógł, ale ...
głodna już jestem, a to nie mój czas śniadaniowy :eek: nic to, muszę iść zjeść coś, bo burczy na cały pokój :zawstydzona/y:



STRACIATELLA my mamy trzy pokoje ;-) ale w trzeci jest i salonem i kuchnią :tak: 54 m, jakoś się pomieścimy ;-) nie jest to nasze mieszkanie docelowe ;-)



edit ;-)
zjadłam jedną kanapeczkę ;-) z drobiową szyną i ogórasem kiszonym :tak: niby dojeść nie mogłam, ale tak szczerze to nawet nie czuję, że ją zjadłam :eek:
 
Ostatnia edycja:
hej dziwuszki:) u nas dzień zaczął się bardzo sympatycznie, żadnych mdłość, wymiotów, jednak troszkę mnie głowa ćmi, ale staram się nie brać jakiś niepotrzebych leków. Rano na śniadanko banan i oczywiście hektolitry wody przez cały dzień:-) Aktualnie też myśle kiedy najbezpieczniej powiedzieć w pracy o ciąży.. My wynajmujemy 3 pokojwe mieszkanie u mojej ciotki ale jak narazie korzystamy tylko z dwóch pokoi i kuchni. Zobaczymy jak będzie później, chcielibyśmy jednak mieć coś swojego :happy:.

Mój tata ostatnio chciał chyba jeszcze bardziej uprzykrzyć mi życie : Hmm: i zrobił przepysznego tatara, a ja on zrobi to palce lizać :-). Ale kruszynka jest najważniejsza teraz no i musiałam obejść się smakiem :(

A z jakich dań (tych ulubionych) musiałyście zrezygnować ?

Buziaki :)
 
Juz prawie od 2 godzin w pracy.. oby tylko szybko dzis zlecialo.
To snidanie rano co ledwie upchnelam juz gdzies znikolo, bo glodna jestem strasznie:szok: W brzuchu burczy, a przeciez nie tak dawno to bylo.. My mieszkamy na osiedlu z takimi laczonymi domkami :p Typowe w Irlandii.
Mamy salon z jadalnia i kuchnie na dole, a na gorze 2 duze sypialnie i lazienke. Narazie sie pomiescimy bez problemu, ale za rok i tak chcemy zmienic na cos wiekszego i z ogrodkiem.

Straciatella
a chetnie wyprobouje tej herbaty imbirowej :) Ciezko mi sniadanie zjesc rano, a przeciez musze przed praca :/ A jak Twoje samopoczucie?

Asku widze, ze u nas podobnie :D mdlosci, a potem wielki glod :p Ja juz powoli nie rozumie wlasnego ciala..
 
Ostatnia edycja:
A z jakich dań (tych ulubionych) musiałyście zrezygnować ?
- sushi ;-) ale będę robić sobie sama :tak: z pieczoną rybą :tak: :tak: :tak: lub wegetariańskie ;-)
- tatar :zawstydzona/y:
- ryby wędzone :-(

więcej nie zabroniłam sobie jeszcze ;-)

Asku widze, ze u nas podobnie :D mdlosci, a potem wielki glod :p Ja juz powoli nie rozumie wlasnego ciala..
:-D dokładnie ;-) i banany na mdłości ;-):tak:
czytałam, że banany pomagają dzięki witaminie B6 ;-)
 
Ostatnia edycja:
Lena - u mnie o dziwo świetnie, choć dopadło mnie przeziębienie. Tak wiec katar i gardło nie umilają życia, a mam ograniczone pole do popisu jeśli chodzi o leki :confused2: Kuruję się mlekiem z miodem i licze na rychłe uzdrowienie :-)
Banany też są super na mdłości:tak: polecam
 
reklama
my mamy 78 m2, trzy pokoje. ale jeden pokoj przeznaczony dla dzieci.
mojemu małemu kupiliśmy lozko takie Łóżko piętrowe rozsuwane Kubuś pod materac 80x180 (3577946435) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. z mysla już o rodzeństwie. swietna sprawa gdy np. wieczorem czyta się bajki lub teraz gdy mamusia wysunie dolne i zasypia szybciej od synka :confused2:

na gardło polecam tantum verde w aerozolu lub tanszy odpowiednik hascosept - można w ciąży


a mój synuś to taki mały cwaniak. wcześniej chciał spac z nami w lozku, nie mogliśmy go oduczyć. ale odkad dostal swoje super nowe lozeczko uwielbia w nim spac... a nad ranem przechodzi samego siebie: woła mnie do siebie, ja wyciągam drugie lozko, zasypiam, poczym synus stwierdza ze on jednak woli z tatusiem i drepcze do naszego lozka a ja zostaje w jego.. ehh... ale na szczęście to pojedyncze jego wyskoki.. zazwyczaj spi cala noc u siebie...
 
Ostatnia edycja:
Do góry