reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Witam wszystkich po weekendzie
sorry ze sie nieodzywam ale w piatek sobote chcemy sie przeprowadzic i mam pakowanko, najgorzej bedzie z kuchnia ze wszystkimi szklankami to mnie najbardziej mecze :sorry:, ale nadrabiam czytaniam :tak:

Witam nowe mamusie


Diabliczka00
pytalasie jakie mieszkanko ladne 2 sypialniowe, prawda jedna lazienka (tu mam dwie i szybko do tego sie przyzwyczailam a teraz do jednej) obok korty golfowego takze duzo zieleni, duzo drog na spacerki, 2 pietro to co chcialam :tak: (na pierwszym to niemoge spac jak meza niema, a na trzecie z dziecmi i zakupami chyba by szlak mnie trafil) dla meza garaz to chyba bedzie sie trzymac bardziej domu :-).
Diabliczka pisalas co z seksem jak po tamponach taki ucisk, tam to jakos przechodzi tylko bez lubrykantow sie nieobchodzi u nas (sorry za szczerosc).
ja ciagle mam bledy ortograficzne :tak: nawet jak mowie to z inym akcentem az styd sie przyznac:tak:

Pampuszek
moze i tak ze zle sie wyrazil, tylko teraz potrzebuje wsparcia wiecej a on jakos niepotrafi tego zrozumiec, jak go slucham jak inym daje cene rady nawet swoim rodzicam a sam robi to samo co im mowi nie robic, ostatnio mu wszystko wypowiedzialam. jeszcze mowil do mnie ze musze wiecej sie ruszac to szybciej schudne (bylismy na spacerze i jakos powiedzialam ze cala sie zmeczylam i sie spocilam sorry cala droge pchalam wuzek) w tedy niewytrzymalam wszystko mu wypowiedzialam prawie, jeszcze w ten dzien chcialam strasnie siku dalam malej melusia i myszle wysikam sie szybko przed karmieniem bo to chwile zajmie a ona sie rozdarle ze juz chce jesc :-) niezdazylam zrobic siku tylko majty z dupy sciagnelam no to szybko naciagam te majty i spodenki zapomnialam ze komurke mialam w kiszenie i kurna spadla mi do kibla szybko wyciagnelam jednym slowem od ratowalam, z moim gadalam przez telefon pozniej i ze niemog sie dodzwonic no to mowi co sie stalo a on to mam co chialam teraz bede z takim telefonem chodzic tak mnie to zabolalo tak sie zdenerwowalam ze rozlaczylam sie z nim, wszystko wygarnelam.:tak:

Wichurka82 tez tak myszle zeby facet odczul co to jest cc. tak jak powyzej pisalam o spacerze, no niedajae rady szybcie sie ruszac cos mi moj gadal ja do niego wes sie kurna po nacinaj to bedziesz wiedziac jak szybciej sie ruszac to ten jakis glupi zarty. i mam to samo co mowisz ze wszystko wie najlepiej co jak trzeba robic, tylko jak placze to kurna nie da rady zeby zaspokoic, wszelko wiedzacy.

asia20.09 jestes silna kobieta w taki ciezki okres zycia zdecydowac sie na taki wielki krok, dobrze ze masz rodzicow obok.

Niepamietam kto pisala (chyba rurka) ze miala kolezanek ze przytrzymali meza z seksem z 8 miesiecy. ja po pierwszej ciazy bylam ok a pozniej jakos zaczelisie ruzne klutnie z mezem, probowal mi muwic co mam robic i takie tam bo siedzialam w domu i ciagle jakies przetenzij mial to mi sie odechcialo seksa na calosc, jedynie co chcialam dziecko strasnie to tylko w tej celi dzialalam a tak to mi sie niechce kompletnie, w tej ciazy na poczatku nie moglismy bo byla zagrozona pozniej w 4 miesiac pozwolili i to tylko 2 razy mielismy i od grudnia do teraz do slownie nic (nic mi sie niechce bo chlop wiecznie ma jakis problem , i to jestem ja wina) wczoraj chcialam to naprawic kupilam kumki bo niemam inej antykopcecji w tej chwili i co uslyszalam od chlopa "takie?" a ja co do cholery sie znam jak tylko taki byli. pojde zaniose ich z powrotem dosklepu i jak bedzie chec to bedzie w srodku nocy lecial pidziele (jak wczoraj mialam jakos cchec to na nastepne pare miesiecy juz niemam). jestem bardzo emocianalnym czlowiekiem nigdy tego niepokazuje tylko wszystko trzymam w sobie i to jest moj problem, niemam osoby kturej by moglam zaufac i sie otworzyc, jedynie tu na forum troche.

Myszle jak by nie ten forum to by mialam depresije po porodowa gwarantowana. DZieki dziewczyny za wsparcie :tak:

Rurka trzymam kciuki wszystko sie uda :tak: wiem jak sie tego czeka, dwa lata niemoglam zajsc w ciaze to juz niewiedzialam wspolnego zycia z mezem, bo mi mowil ze jak niebedziemy miec dziecka to przzeciez nic sie niedzieje, wiem ze pocieszal tylko to mniebardziej zniechecalo do niego.

Ah sie wyzalilam na calego :tak::tak:

Dziewczyny mam pytanko co to za szczepienia pneumokoki jakos tak i te ine? i dla czego wy robicie usg bioderek? ( u nas tego nierobia) czy powinam sama isc zrobic usg bioderek?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny. Troszkę Was poczytuję i szczerze podziwiam, że jakoś udało Wam sie zorganizować po porodzie, chociażby na tyle żeby taka ilośc postów czasem produkować:) ja urodziłam 23 maja, dziś świętujemy pierwszy miesiąc a ja tylko karmię, przewijam, noszę na rękach, znowu karmię i znowu przewijam... To karmienie piersią trochę mnie wykańcza, czasowo i bólowo trochę też. Dziś miałam straszny dzień, mały mi non stop płakał, czasem opadam już z sił.

Ale sobie dzień wybrałam na przywitanie, chyba powinnam z tym poczekać aż dół mi minie;) obiecuję sie poprawić i wrócić w lepszym nastroju:)
 
Milenka1603 my tez walczymy z kolkami i jak narazie stosujemy bobotic i jest ok a gdy to przestanie dzialac to jest jeszcze niemiecki sab simplex.

Mamusie czy wy macie w wozku jakies poduszki czy maluszek lezy tylko na wozkowym materacyku?
Dziewczyny nie zycze nikomu mieszkania z tesciowa!!! Normalnie skaranie boskie! Wtracala sie do wszystkiego i przychodzila 500 razy za dnia i chciala mi dziecko uspokajac gdy plakalo az w koncu musialam ja przegonic i teraz nie przychodzi wcale!
Jak wasze wlosy? Ja chyba zostane lysa i bede musiala zaczac sie rozgladac za peruka!:-(
 
Hej dziewczyny! Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale też byłam Majówką. Tylko u nas sprawy się skomplikowały (że tak powiem) i stałam się litową mamusią, ale o tym później. Podczytuje Was i szczerze jestem razem z Wami i tymi wszelkimi problemami, ale też szczęściem młodych mam. Jeżeli przyjmiecie mnie do grupy to będę szczęśliwa mogąc się czasami wyżalić na forum:-)
 
Claudia87 a bierzesz witaminy? Ja w ciazy brałam i po porodzie tez biorę. Jak na razie włosy i paznokcie bardzo dobrze.
Aha i ja nie używam poduszki ani w wózku ani w łóżeczku.
 
Hej kobity
Tak mi się chce być eko , że jednak zdecyduję się na te pieluszki wielorazowe. Czytam tylko i czytam i głowę mam kwadratową a młody zaczął mieć czerwone plecy i nóżki. Nie ma odparzeń bo dbam o chłopichę ale ewidentnie nie znosi tych jednorazowych. Tylko być tu mądrym i które.......... Chustę kupuję i koniec na dniach. PAMPUSZEK DZIĘKI za słowa wsparcia:-):-):-) Ty to taka bratnia dusza.
Załatwiłam chrzciny i wypadną w 3 miesiąc po narodzinach Gniewuli czyli 27.07. Piękna data :-D
Hej TRUSKFA widzę, że bardzo podobnie mamy z synami z tym,że u mnie najstarszy z 2001. I jak wrażenia? Zupelnie inaczej niz przy pierwszej dwojce? Ja doznałam szoku samą sobą . Lubie byc "późną" mamą.

Moj chlop znowu wyjechal w delegacje testowac jakies nowe urzadzenia dla firmy echhhhhhhhhhhhhh...wszystko przez te "piniondze" ale daj Panie Boże abysmy spełnili nasze marzenia.
RURKA olej sprawę wyjedź na wczasy i kochaj się dla przyjemności. Wtedy się uda. Mam nadzieję, że psycha Ci nie siada - nie daj się wmanewrować. Natura bywa złośliwa. Cholera dam na mszę za Ciebie.
Trzymajta się laski.
 
Ostatnia edycja:
megi, paula... witam :-)

mama.o - szacun :-D że też Ci się chce.... podziwiam

ja testuję jutro znowu.. dla własnego zdrowia psychicznego nie kupiłam wczoraj testu na dzisiajsze sikańsko.... myślę że jutro juz powinno pokazać jeśli coś się tam kluje... także kciuki proszę za jutro :) buziaki
 
Rurka - trzymam kciuki z całego serca! :-) Na pewno się uda!

Napiszę coś więcej, co się u nas działo. Nasz drugi synek przyszedł na świat aby wcześnie. Urodził się 28 lutego, był skończony 28 tydzień ciąży. Planowany poród przypadał na 23 maja. Trafił na oiom noworodków, gdzie leżał 6,5 tygodnia. Na szczęście był i jest dzielnym małym wojownikiem i ma się dobrze. Oczywiście nie ominęły nas kontrolne wizyty po lekarzach specjalistach, rehabilitacja itp. Można powiedzieć, że na obecną chwilę Kajtek rozwija się prawidłowo. Co prawda jest znacznie mniejszy od rówieśników, ale wierzymy, że z czasem ich dogoni. Teraz waży 5 kg i wygląda już jak kluseczka (waga urodzeniowa 1330g). No to tyle w skrócie.

Dziewczyny, jestem już prawie 4m-ce po porodzie i wierzcie mi te wszystkie babybluesy, kolki, bóle niedługo się skończą i z każdym dniem jest coraz łatwiej. Chociaż przyznam, że zdarzają się też gorsze zarówno mi jak mojemu skarbowi. Ale jego słodki uśmiech, który sprzedaje mi co rano wynagradza wszystkie złe chwile:-)
 
reklama
paula... oj to też przeszłaś trochę... a maluszek długo w szpitalu leżał?? z tego co czytam chyba uniknął wylewów?
 
Do góry