reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

hej
u mnie dzis pochmurno ale slonko sie przebija lekko przez chmury.Cos nas z mężem wzielo oboje nas boli gardło dodatkowo ja mam katar zatokowy :dry: bosko.Poki co na szczescie Emilka zdrowa chodzi do przedszkola juz drugi tydzien nie zapeszajac :-p
czekamy mysle ze to kwestia rozmowy z lekarzem powodzenia.
funia mam nadzieje ze malutka jeszcze w brzuszku posiedzi :tak:
monika o tak swieze powietrze duzo daje :tak:
iza_marta mam nadzieje ze jakos sie wam pouklada :* tego wam zycze :* moze to przez hormony tak cie mąż wkurza??
 
reklama
Hej. Codziennie Was czytam, ale rzadko piszę... To tak jak z pisaniem pamietnika czy dziennika :) jako nastolatka chcialam pisac, ale nigdy mi nie wyszlo :)
Oj z tymi naszymi panami... Zawsze cos. Mój przez tydzien chodzil nabzdyczony... Kiedys to sie dopytywałam czy to przeze mnie, o co chodzi i w ogole, ale po 4 latach małżeństwa juz wiem, ze trzeba Go poprostu zostwic w spokoju i samo przechodzi. A jak sie dopytywalam to wywlekane byly rzeczy, o ktore juz byla kiedys wojna. No ale mi sie akurat taki nerwus trafil :)
Ja mam termin na 19 maja ale mam nadzieję, ze synus wyjdzie szybciej.
Mnie tez nacięcie nie bolalo, a przyznam się, ze tego się najbardziej balam przed pierwszym porodem :)
Teraz za to najbardziej boję się hemoroidow, bo po urodzeniu córy to one mi tak dokuczaly, ze bol porodowy i gojenie sie krocza to byl pikus. Tyle, ze mi hemoroidy dokuczaly juz trochę przed pierwsza ciaza.
Pomagają Wam migdaly na zgage? Bo mam straszna, przez pol nocy mnie meczy i jeszcze tylko tego nie próbowałam.
Pozdrawiam Was dziewczyny i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązania :)
 
Hej, taka jestem zakręcona ostatnio że Bartka gdzieś zostawię. Notorycznie zapominam zamknąć drzwi do mieszkania i sobie idę. Masakra jakaś.
W sobotę strasznie spanikowałam. Jak wracałam z zakupów zaczęło mi drętwieć podniebienie tak jak u dentysty, za chwilę miałam zdrętwiałe prawą stronę twarzy i lewą rękę. Momentalnie zaczęła boleć mnie głowa i zrobiło mi się niedobrze. No paniki zasiałąm przeokrutnej, ale to chyba dzidzior mi siedział na jakimś nerwie i go uciskał bo jak trochę się powiercił to przeszło.
Mnie nacięcie krocza też nie bolało, za to potem przez dwa tygodnie bolało :-D
 
hej, hej :-)
poniedziałek ;-) po zmianie czasu ;-) spałam do 7:50 :eek: rekord ;-) pospałabym dłużej, ale jakaś bestia mnie obudziła i skakała w najlepsze ... po pęcherzu, więc same rozumiecie ;-) trzeba było wstac, by nie siknąć przypadkiem w łóżku :-D

słońce u nas leniwie wstaje ... ale wstaje ;-) pranie czeka do rozwieszenia ... jesooo, nie lubię wieszać i ściagać prania ... uraz z dzieciństwa ;-)

bóli porodowych nie da się przeoczyć :tak: noc przed porodem Mrówka pojechaliśmy na izbę, bo mi się wydawało, że to już teraz ;-) na izbie spotkaliśmy rodzącą, z bólami :-D Mąż mój na nią spojrzał i powiedział - spokojnie możemy wracać do domu, na pewno jeszcze nie rodzisz ;-) i faktycznie - nie rodziłam jeszcze ;-) tylko macica sobie trenowała dobę przed tym ważnym wydarzeniem ;-)
wczoraj przed snem zastanawiał się jak mnie zniesie do auta :eek: pamiętam, że ledwo co szłam, ale chyba zejdę te trzy piętra ?? kurczę, dziewczyny ja nic nie pamiętam z porodu :-D tylko jak oddychać (ale to ze szkoły jeszcze kojarzę) i gdzie mam mnie mąż masować między skurczami ;-) .... chyba zacznę panikować :-D mam jeszcze 50 dni na przypomnienie sobie wszystkiego ;-)

dzisiaj spełniam marzenie mojego dziecka :-D czyli powrót do domu autobusem ;-) niewiele wymaga, nie? :-D


Pomagają Wam migdaly na zgage? Bo mam straszna, przez pol nocy mnie meczy i jeszcze tylko tego nie próbowałam
zgagę miałam może ze trzy razy w życiu, zawsze w ciąży ;-) była delikatna, więc nie musiałam z nią walczyć :-) i nie znam sposobów na wygranie z nią ;-)

W sobotę strasznie spanikowałam. Jak wracałam z zakupów zaczęło mi drętwieć podniebienie tak jak u dentysty, za chwilę miałam zdrętwiałe prawą stronę twarzy i lewą rękę. Momentalnie zaczęła boleć mnie głowa i zrobiło mi się niedobrze. No paniki zasiałąm przeokrutnej, ale to chyba dzidzior mi siedział na jakimś nerwie i go uciskał bo jak trochę się powiercił to przeszło
mi drętwieje prawe udo :-D non stop ;-) aż będę tęsknić do tego po porodzie :-D
 
Ostatnia edycja:
diabliczko w karcie nie mam ani jednej danej dot. usg. Wypełnia jedynie te rubryczki związane z każdą wizytą ale to też jakimiś hieroglifami i praktycznie wszystkie wyglądałyby tak samo gdyby nie inne wyniki z krwi i moczu :dry: A bejbikowe łóżeczko uwiecznię później jak wypiorę ochraniacz i pościel (strasznie śmierdzą). Na razie stoi takie gołe tylko z materacem. A przepraszam, w środku siedzą jeszcze 3 maskotki ;-)

To dziwne że Ci nie wpisuje, bo gdybyś teraz trafiła na tzw "poród" czy do szpitala to nawet nie masz danych z usg...Nie wiem dlaczego tak robi skoro są od tego rubryki...i cała ta karta :baffled: polega na wypisywaniu przebiegu ...
Co do żołądka było zjeść skórkę od chleba i by może przeszło :-)

justysienka Ty tak uważaj na "inne" koty, bo nie wiesz jakie zarazki czy choroby może przenosić...jak masz swojego to robisz badania w ciąży a tak...nie wiesz czy czegoś nie roznosi...chodzi mi dokładnie o stan błogosławiony...

iza_marta najczęściej uczulają ale trzeba pomalutku próbować wszystkiego.../ Ja też się nie przejmuję innymi "poradami" Każda przechodzi inaczej kochana...i nie można brać dosłownie wszystkiego do siebie co kto ma albo miał :-) poza tym jak przyjdzie poród to zauważysz...zaczną Ci się regularne skurcze, odejdzie Ci czop z krwią i polecą wody...aczkolwiek nie muszą wcale...wtedy lekarz bliżej terminu powie Ci dokładnie. Uszy do góry...na razie tym się nie zamartwiaj :-)

funia to Ty na wylocie :-) sama zauważyłaś czy ktoś Ci powiedział odnośnie obniżania brzuszka ?

MonikaZgierz
jakim cudem tylko 12 lat starsza? Bierzmowanie w jakim wieku się ma? :szok:

kasia ja mam całą ciążę zgagę masakryczną i muszę Cię zmartwić bo nie ma na nią sposobu...najpierw pomagało mi mleko, potem duża ilość wody teraz nic nie biorę...żadnych specyfików farmaceutycznych nie brałam chociaż coś tam dziewczyny zażywały. Mówią żeby unikać cytrusów, ciężkostrawnych potraw , soków...ale ja mam nawet po zupie :szok:

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam Was po 2 dniach nieobecności :-) weekend wykorzystałam na maxa bo było tak cieplutko że aż aż...w pełnym słońcu 44 stopnie :szok::szok::szok: Także sobota i niedziela było pełne grillowanie :-) pojechaliśmy do teściowej i tam relaksowaliśmy się...z soboty na niedzielę z lubym nic a nic nie spaliśmy toteż w niedziele byliśmy totalnie padnięci :-( Nie wiem czym to było spowodowane...Wczoraj padłam po 22 i spałam całe 12 h oczywiście z przerwami bo nasza kocica mnie cały ranek zaczepiała na jedzenie :-p Dalej jestem siako taka i jeszcze siedzę w pizdzamie :-p mam nadzieję że żadne przeziębienie mnie nie bierze.
Dzisiaj już troszkę zachmurzone niebo więc pewnie chłodno ale deszcz nie pada chociaż coś tam się zbiera...Na śniadanie wtryniłam sałatkę jarzynową i kanapkę z serkiem białym , rzodkiewką i szczypiorkiem :-) Zaraz czas na kawkę, tylko mleko się skończyło, ale obejdzie się...
Rankiem w weekend prasowałam ciuszki małego bo tyle mam a muszę posegregować...zostały mi jeszcze spodnie i bluzy i będzie wsio...najgorsza teraz segregacja :no: bo rozmiar rozmiarowi nie równy i trzeba przyrównywać.
Ja to mam takie dni że chciałabym już wychodzić z moim robakiem na spacerki a są takie dni że jeszcze chciałabym kilka mc-y ciąży :) Porodu samego się nie boję, troszkę nacięcia ale już coraz mniej. Najbardziej mnie przeraża ten pierwszy miesiąc z maleństwem, poznanie jego...karmienie...płacz. Taka wielka niewiadoma :-)
 
Diabliczka w mojej karcie ciąży nie mam miejsca na wpisanie wyników z USG, więc pewnie są różne karty. W mojej jest tylko miejsce na badania krwi i moczu, ciśnienie i zalecenia. Ja dostaję osobno wydruk na kartce A4 (takie jak dają w szpitalach przy wypisie).

Co do chrzestnej, to przyjęła bierzmowanie wcześniej ze względu na chrzest, ale to było ponad 30 lat temu i dało radę załatwić.
 
witam poniedziałkowo :-)

ale się rozpisałyście.. ;-)
a ja cały weekend od rana do wieczora spędziłam na uczelni.
wszyscy się mi dziwią, że jeszcze tak wytrzymuję.. ale wolę teraz pomęczyć się, bo potem wiadomo, że troszkę poopuszczam.. ;-) ale przeraża mnie myśl, że jeszcze 2 weekendy kolejne pod rząd szkoła:rofl2:

dzisiaj rano mały się tak wiercił, że myślałam, że zaraz mi wyjdzie na siłe z tego brzucha :-) momentami to nie było przyjemne :-D
dlatego stwierdziłam, że dziś wieczorem wróci mąż i pomoże mi w pakowaniu torby do szpitala, cóż, będę czuła się bezpieczniej :-D

byłam dzisiaj na spacerku, ale je też już muszę sobie odpuścić powoli.. bo moje nogi potem szczególnie odchorowują :-) i na obecna chwilę nawet leżeć nie mogę, bo tak bolą :tak:


miłego dzionka !!! :-D:-D:-)
 
Hejka dziewczyny :)
Przez tą zmianę godzin, dzień mi ucieka stanowczo za szybko ;)

iza_marta, głowa do góry. Życzę żeby Wam się poukładało.

Dziewczyny jeśli chodzi o cięcie krocza to mnie nie bolało. Ja byłam przeciwnikiem cięcia krocza, bo w szkole rodzenia nas uczono, że krocze należy przygotować przed porodem (masaże) i że lepiej pęknąć, bo samoistne pęknięcie lepiej się goi. W trakcie porodu - w zresztą w tym samym szpitalu rodziła, gdzie chodziłam do szkoły rodzenia - nikt się mnie o zdanie nie pytał, tylko pielęgniarka wzięła nożyczki w rękę i ciach nacięła krocze. Ja nic nie czuła, tylko mi potem mąż mówił, jak ta pielęgniarka zrobiła to cięcie.

A teraz z innej bajki, chciałam się pochwalić swoim cukrem na czczo :) 85! :) Ale po śniadaniu już nie było tak fajnie bo 146 :( No ale chociaż ten cukier na czczo mnie cieszy :)

Znalazłam swoje stare notatki ze szkoły rodzenia (z poprzedniej ciąży) - o rany, dużo rzeczy nie pamiętam :zawstydzona/y:np.: nie pamiętałam, że:
- od 34 tyg robić masaż krocza,
- na zmiękczenie szyjki połykać kapsułki wiesiołka od 36 tyg 2 x 2 lub od 37 3 x 3
- od 36 tyg pić napar z liści malin 3 x dziennie
--------------------------------------------------------------------------------------------
SYMPTOMY zbliżającego się porodu:
- skurcze przepowiadające od 36 tyg (wejść do wanny na 30 min., gdy skurcze są co 7-5 min- jeśli się wyciszą są to skurcze przepowiadające),
- odejdzie czop śluzowy,
- obniżenie brzucha,
- może wystąpić biegunka, wymioty,
Poród może rozpocząć się na 2 sposoby:
- wody odejdą - po odejściu wód i nie ma skurczy - jechać do szpitala po ok. 5h,
- wody odejdą i są skurcze - od razu do szpitala,
- wody odejdą i są zielone - natychmiast! do szpitala
ŁAGODZENIE BÓLU:
- masaż krzyża,
- skarpeta z ryżem,
- ciepła kąpiel,
- okłady cieple-zimne,
- aromaterapia,
- dolargan - nie we wszystkich szpitalach stosowany,
- elektrostymulator przy porodzie
- znieczulenie zewnątrzoponowe (przeciwskazania - mała płytkowość poniżej 100)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- od 8 doby do 3 m-ca dziecku podawać należy witaminę K,
- po konsultacji z pediatrą po 15 tyg życia podawać witaminę D,
- ciemiączko (na środku główki) zarasta do 18 m-ca życia,
- ciemiączko (z tyłu główki) zarasta do 4 m.ż,,
- prawidłowa waga to od 2500 g do 4000 g,
OBJAWY u dziecka od 2-3 doby:
- fizjologiczny ubytek masy ciała do 10% z przyczyn: smółka, oddawany mocz, para wodna. Jeśli ubytek ciała jest większy niż 10% lekarz zleci dodatkowe dopajanie.
- żółtaczka fizjologiczna rozpoczyna się po 24h od urodzenia. Jeśli wystąpi wcześniej jest to wtedy żółtaczka patalogiczna. Dziecko wówczas jest naświetlane lampami,
- w 3-4 dobie następuje fizjologiczny wzrost temp. ciała
---------------------------------------------------------------------------------------------
- na odparzenia dobra jest mąka ziemniaczana,
- na alergie: krochmal (do kąpieli),
- na odparzenia: maść cynkowa, bepanthel, termentiol, sudokrem - osobiście u mnie spisał się sudokrem a oprócz tego alantan - zielona tubka.
- NIE WOLNO! obcinać dziecku paznokci przed 2 tygodniem życia. Dopiero po 2 tygodniach można obcinać paznokcie (tutaj pielęgniarki opowiedziały nam historię, jak pewna babcia przyszła w odwiedziny do szpitala i obcięła paznokcie dziecku. Skończyło się tym, ze matka z dzieckiem jeszcze na 2 tyg zostali w szpitalu, bo dziecku wdało się jakieś zakażenie i podawano mu jakieś antybiotyki. Dziecko jak się rodzi ma jakąś florę ochronną i nie można jej zaburzać.,

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Koper włoski - matka może pić pod 1 m-ca a dziecko po 3 m-cach życia,
- gdy występują drgawki, temp 38,5, dziecko przestaje ssać, gwałtowne wymioty, biegunka, w stolcu śluz, krew - natychmiast zgłosić się do pediatry,
- karmiąca matka nie może używać Pyralginy i Aspiryny,
- Łożeczko: do 3 m-ca materac na najwyższym poziomie (czyli na I poziomie), po 3 m-cach II poziom łóżeczka, ok 6 m-ca materac na samym dole łóżeczka.
- materac najlepszy gryczano-kokosowy,
- prześcieradeł 3-4 szt z gumką,
- kołderka 1,40 - 1,90,
- rożek 1 szt + 2 szt. kocyków,
- 5 szt. pieluch flanelowych,
- 15 szt. pieluch tertowych,
- 3 szt. ręczniki do kąpieli z dobrej froty,
KOSMETYKI:
- gaziki 5:5 jałowe - 50 szt,
- linomag (stosować przy każdym przewijaniu),
- spirytus,
- płatki - takie jak do demakijażu - do przemywania dziecku oczu i twarzy wodą przegotowaną. Każde oczko przemywamy osobnym płatkiem,
- 1 paczka pieluszek jednorazowych,
- sól fizjologiczna,
- płatki mydlane (to rekomendowały pielęgniarki, ale u mnie się nie spisały),
- termometr - najlepszy douszny. W pokoju temperatura powinna być min. 21 stopnie Celcjusza max do 24. Do kąpieli w pomieszczeniu powinno być od 24 do 25 stopni,
- Woda do kąpieli od 36,6 do 37 stopnie,
- wanienka najlepsza zwykła, prosta bez żadnych wkładek.
-------------------------------------------------------------------------------------
- na suchą skure Oilatum,
- na wysypkę Linomag,
- na afty (język, policzki) - Aftim (pędzlowanie) - jeśli dziecko będzie mieć afty, matka musi przemywać tym preparatem brodawki.
- na ciemieniuchę (brązowe strupki) - 2h przed kąpielą nałożyć dziecku oliwe z oliwek lub parafinę na te strupki. Nałożyć czapeczkę. Przed kąpielą wyczesywać strupki - UWAGA: nie wolno zdzierać strupków! Za pierwszym razem strupki raczej nie zejdą należy powtarzać kurację, co kąpiel,
---------------------------------------------------------------------------
- połóg trwa 6-8 tyg po porodzie, w tym czasie wypijać 2,5 litra wody niegazowanej,
- jeśli wystąpią problemy z wypróżnianiem się, dobrze mieć jakiś środek lub czopki glicerynowe,
- leki na bolące krocze: Paracetamol 1g do 4g na dobę,
- gdy rana .: po CC się zagoi można zastosować maść contractubex lub polski odpowiednik CEPAN,
- na obrzęk krocza, świąd dobra jest TantumRosa, Lactacyd,
- do osuszania krocza stosować jednorazowe kuchenne ręczniki (nie żadne ręczniki),

Mam nadzieję, że komuś się przyda. To są moje notatki sprzed prawie 6 lat ;)
 
a swoją drogą, to wskoczyłam w 8 m-c! :)
Dzisiejsza noc minęła mi fatalnie. Młody się wyginał, wypychał - miałam wrażenie, ze zaraz mi wody odejdą.
Wczoraj trochę się przepracowała - dzisiaj obiecałam sobie, że palcem nie kiwnę, żeby wypocząć - także dziewczynki nie forsujcie się zbytnio. Wiem, że słoneczko dodaje Powera i chce się porobić wiosenne porządki, ale chyba trzeba uważać, żeby sobie i maleństwu nie zaszkodzić.
 
reklama
Do góry