Witam dziewczyny :-) Podczytuje Was od pewnego czasu i uznałam że też powinnam coś napisać. Termin z USG mam na 23 maja, będziemy mieli chłopczyka. Tak jak
Asiulka85 nie możemy wybrać imienia, zazdroszczę każdej z Was której się to udało. Dla mnie to wyzwanie hehe.
Jeśli chodzi o moje samopoczucie to wstawanie nocne siku czasami mam co godzinę, a poza tym ciężko mi wstać bo strasznie bolą mnie plecy, już obrócenie się z boku na bok to wyczyn, przed ciąża miałam okropne bóle pleców i teraz się nasiliły. Mały lubi mnie nisko kopać co nie ułatwia hehe, pierwsze ruchy czułam już w 15 tyg:-)
Tak w skrócie to miałam chyba wszystkie dolegliwości na każdym etapie, teraz wzdęcia, zaparcia, bóle pleców czy krwawienie z dziąseł też na porządku dziennym, niestety, a i ciężko mi się oddycha
Ostatnio dokuczają mi tez bóle brzucha, takie ciągnięcia i twardnieje mi macica, tak się wystraszyłam ze zadzwoniłam do lekarza żeby umówić się na wizyty i przebadać. Usłyszałam że to normalne objawy i nie ma takiej potrzeby.
Tutaj bardzo mało badan robią, 1 USG w całej ciąży między 17-20 tyg, w ogóle do lekarza się dopiero idzie w 12 tyg, później chodzi się na przemian raz do lekarza raz do położnej co miesiąc, badają wtedy mocz, ważą cię, mierzą ciśnienie i wysokość dna macicy oraz słuchają bicia serduszka. Krew zbadali mi raz w 13tyg i gdzieś za miesiąc będę miała drugie badanie, do tego pomimo ze miałam za wysokie żelazo i wysoko kwas foliowy i przez to dostałam uczulenia i nie mogę brać witamin ciążowych, wolno mi pic tylko tran.
Oczywiście jak byłam na święta w Polsce dodatkowo się przebadałam tak dla pewności:-)
No to się rozpisałam...
3mam za Was wszystkie kciuki:-)