Kffiatek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2018
- Postów
- 3 067
No może się komuś zdarzyłoCiekawe kto ma taki sen. Ja to w szpitalu w nocy albo karmiłam albo się na niego patrzyłam![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No może się komuś zdarzyłoCiekawe kto ma taki sen. Ja to w szpitalu w nocy albo karmiłam albo się na niego patrzyłam![]()
Dziewczyny... Mam ochotę na rosół.. Tyle, że na ogół nie jem mięsa, mój też jest wege. Nigdy przez to nie gotowałam rosołu... Mam ochotę pojechać do mamy, albo którejś babci na rosół... Masakra... Myślę tylko o tym... [emoji14] co ja mam robić? Jak ugotuje to będę jeść go sama bo mój nie zje i się zepsuje... Straszne to jest...![]()
Moja sąsiadka ma dwie córki, przynajmniej tak myślałam [emoji85] długie blond włosy, "młodsza" na oko 5 lat. Ubrane raczej neutralnie wiec jakie było moje zdziwienie jak ona woła "Dominik chodz" [emoji23][emoji23][emoji23]Ja nie ściełam synowi włosów do 3 roku życia hihi [emoji1787][emoji1787] było mi poprostu żal ścianać.
W końcu podjęłam "męska decyzję" bo miarka się przebrała, jak wołając na podwórku "Jaś idziemy", sąsiadka z innego bloku powiedziała, "to ty nie masz 2 córek??" hahahah
Ja tez jutro ide na dodatkowa wizytę. Prenatalne mam 22.11 ale choć zawsze próbuje wszystkich pocieszać sama zaczynam świrować![]()
Do tego na czerwcówkach znów kolejna dziewczyna się pożegnała i jakoś zaczęłam mieć czarne myśli![]()
Ja jeśli nie wszystko bedzie dobrze , to też bedzie prawie 2 lata , córeczkę straciłam w czerwcu 2018 a teraz mam mieć cesarke w maju 2020a Twoja koleżanka miała donoszona ciążę ? . Mi strach towarzyszyl już w tamtej ciąży bo przecież pierwszego sksrba też straciłam , ale wiadomo ,że takich strat w pierwszym trymestrze jest mnóstwo , teraz mnie martwi triche to ,że boli mnie często kręgosłup ,nie wiem czy Wy też tak macie , chwilę postoje i już mnie bolą plecy, w poprzednich ciążach tak nie miałam. A jeszcze pytanie... Dawno to było kiedy Twoja koleżanka straciła dziecko ? Ile ma teraz mała ?
W Szwecji nie ma książeczek. Przez całą poprzednią ciąże nie miałam nic, żadnego świstka ani zaświadczenia. Żadnej grupy krwi przy sobie. Teraz też tak będzie.
Nie wiem jak w Polsce, ale w Szwecji nie zaleca się pić zielonej herbaty w ciąży, bo podobno według najnowszych badań upośledza wchłanianie kwasu foliowego. Dowiedziałam się tego na wizycie u położnej.
No to super!Kochane nawet nie próbowałam Was jeszcze nadrobić.
U nas w porządku dzidzia 5 cm , ruszala, machala, ssala paluszka.
No i muszę się nauczyć rozróżniać bóle, długo nie badal i nie znalazł nic niepokojącego.
Dzidzia rośnie, macica sie powiększa więc boli i tyle heh.
Co więcej powiedziałam, że się boję że poronilam bo raz, że boli brzuch A dwa że tych objawow nie mam, skomentował krótko " to się cieszyć " [emoji4][emoji4][emoji4] i w sumie racja. Na co ja narzekam ? Powinnam się cieszyć, że się tak świetnie czuje.
Później wkleje zdjęcie [emoji4]
Aaa i zaczął gadać o płci ale szybko mu przerwalam, że nie chce wiedzieć.
O cholerka, a ja tak codziennie sobie pije...