reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny niestety musze Was opuscic. Bylo mi bardzo milo byc tu z Wami przez ten niesyety krotki czas dla mnie. Bardzo dziekuje Wam za mile slowa otuchy. Dziekuje moze sie jeszcze kiedys spotkamy. Wszystkim zycze zdrowych ciaz i maluszkow. Powodzenia :-)

Trzymam się i czekamy na wieści od Ciebie w przyszłości:)
 
reklama
Tak robilam na mięsku PRZYGOTOWANIE

Na oliwie i maśle zeszklić pokrojoną w kosteczkę cebulę, dodać obraną i pokrojoną na cienkie plasterki marchewkę i smażyć co chwilę mieszając przez 2 minuty.

Dodać obrane i pokrojone w kosteczkę ziemniaki i znów podsmażać je przez ok. 5 - 7 minut, od czasu do czasu mieszając. Doprawić solą oraz pieprzem.

Dodać świeżego kalafiora pokrojonego na małe różyczki i jeszcze przez chwilę razem podsmażać (kalafiora mrożonego dodajemy później). Wlać gorący bulion i zagotować. Przykryć i gotować przez ok. 20 minut do miękkości warzyw. W połowie tego czasu dodać mrożone różyczki kalafiora, wcześniej opłukane na sitku pod gorącą wodą.

Zupę odstawić z ognia, dodać posiekany koperek i szczypiorek. Śmietanę wymieszać z kilkoma łyżkami zimnej wody, później z kilkoma łyżkami wywaru. Po zahartowaniu śmietany dodawać ją stopniowo do zupy cały czas mieszając.

Muszę spróbować. Ziemniaki surowe podsmażasz?
Kalafior pokrojony przed gotowaniem tj też surowy?

Oj rosołkiem bym nie pogardziła…
Choć ostatnio mam problem bo nie jestem w stanie wytrzymać zapachu gotowanego mięsa.

Ja ani gotowane ani smażone ani pieczone
 
Ja w ogole nie noge jest kalafiora/brokula. A kapusty to już calkowicie. I bez tego mnie boli non stop brzuch a jak zjadlam brokulowa to mialam brzuch napompowany jak w 6 miesiacu i okropny ból. Matka natura gdzies popelnila błąd:p
 
Niestety beta spada wolno ale spada. W piatek bylam ponad 39 tys a w niedziele juz 38. Narazie mam w piatek wizyte i zobaczymy.
przykro mi :( ściskam i powodzenia na przyszłość ! :)
@luna91
@katv

Ja też 28 :)
Też robię samo USG bez PAPPY na razie, jeżeli coś zaniepokoi lekarza, wtedy będę się zastanawiać.

Były tutaj dziewczyny z pod Krakowa.
Prywatnie i na fundusz VOLUMED na ul Zdrowej i DBAMY o MAMY - jedne z najczęściej polecanych placówek wykonujących USG prenatalne i dobre ceny :)
Ja mówiąc prenatalne też myśle o tym usg genetycznym, bez dodatkowych badań. Jak coś będzie nie tak, to będę robić. Też mam 28 lat i nie sądzę by było coś nie tak :) A przynajmniej mam taką nadzieje, że wszystko jest okey!!
I leżę w szpitalu. :oops: o_OZobacz załącznik 1033756
Któraś miała ciążę z mięśniakiem?
Mój uciążliwy jest.
Uahhh.. to kuruj się tam! Z jednej strony to dobrze - jesteś pod opieką :)
O matulo.. Ale mi slinka cieknie!!! Aż mi przestał smakować mój rosolek który wcinam!! Hahha.. Chcę mi się kalafiora [emoji14] może być bez zupy, z bułką tartą hihi
Ja na kalafiorową patrzeć nie mogę bo robię często dla córki i mi obrzydła w ciąży - jej zapach :( Ale ! Wczoraj wcinałam właśnie kalafior na obiad z bułeczką i masełkiem :D

Czytałam artykuł, że częste słuchanie serduszka dzidziulka może powodować wady tego narządu :/ Ciekawe czy to prawda ?..
 
Dziewczyny te prenatalne to robicie test pappa z krwi czy usg prenatalne? Bo ja ide na usg o nie wiem czy to wystarczy czy z krwi tez dobrze zrobić?
Do 35roku życia matki zalecają samo usg prenatalne, chyba ze w trakcie tego usg wyjdzie coś nie tak skieruja dodatkowo na testy pappa.
Po 35roku zycia ciężarnej, refundowane są testy i usg i robią to i to.
 
reklama
Hej dziewczyny! Ja byłam dzis na tym usg i nie wiadomo skad to krwawienie bo krwiaka nie było bo inaczej byłoby go widać na środowej wizycie, ale z maluszkiem wszystko jest ok, widziałam raczki i nóżki i bijące serduszko. Dziś 8+1. Mam nadzieje ze do końca już będzie tylko nudna i spokojna ciąża ...

Moja babcia jak sie dowiedziała ze jestem w ciazy to złapała się za głowe. No cóż,. Nie ma to jak wsparcie najbliższych.

Co do prenatalnych to ja będę mieć 11 listopada :)
Załączam zdjęcie fasoli. Wiem ze jest osobny wątek do tego ale ;)
 

Załączniki

  • 6C42E3CC-45DB-43C5-833E-CC3B262639E0.jpeg
    6C42E3CC-45DB-43C5-833E-CC3B262639E0.jpeg
    787,9 KB · Wyświetleń: 85
Do góry