Majóweczki 2020

[nnatalie04]

Hej dziewczyny! Ja byłam dzis na tym usg i nie wiadomo skad to krwawienie bo krwiaka nie było bo inaczej byłoby go widać na środowej wizycie, ale z maluszkiem wszystko jest ok, widziałam raczki i nóżki i bijące serduszko. Dziś 8+1. Mam nadzieje ze do końca już będzie tylko nudna i spokojna ciąża ...

Moja babcia jak sie dowiedziała ze jestem w ciazy to złapała się za głowe. No cóż,. Nie ma to jak wsparcie najbliższych.

Co do prenatalnych to ja będę mieć 11 listopada
Załączam zdjęcie fasoli. Wiem ze jest osobny wątek do tego ale

 

[Dmalw]

przykro mi ściskam i powodzenia na przyszłość !
Ja mówiąc prenatalne też myśle o tym usg genetycznym, bez dodatkowych badań. Jak coś będzie nie tak, to będę robić. Też mam 28 lat i nie sądzę by było coś nie tak A przynajmniej mam taką nadzieje, że wszystko jest okey!!
Uahhh.. to kuruj się tam! Z jednej strony to dobrze - jesteś pod opieką
Ja na kalafiorową patrzeć nie mogę bo robię często dla córki i mi obrzydła w ciąży - jej zapach Ale ! Wczoraj wcinałam właśnie kalafior na obiad z bułeczką i masełkiem

Czytałam artykuł, że częste słuchanie serduszka dzidziulka może powodować wady tego narządu :/ Ciekawe czy to prawda ?..

Jak byłam na Sor w sobotę to lekarz powiedział że nie będziemy słuchać bo to może wygratywnie wpływać na zarodek. Ani razu nie słyszałam serduszka, nikt mi nie dawał do posłuchania.

 

[madziolina_p]

Ja mam prenatalne 18.10 czyli w piatek, bede miala rowny 12+0

 

[zmianak]

Jak byłam na Sor w sobotę to lekarz powiedział że nie będziemy słuchać bo to może wygratywnie wpływać na zarodek. Ani razu nie słyszałam serduszka, nikt mi nie dawał do posłuchania.

Może sprzęt nie działał ? :>

 

[Kiniawk]

Jak byłam na Sor w sobotę to lekarz powiedział że nie będziemy słuchać bo to może wygratywnie wpływać na zarodek. Ani razu nie słyszałam serduszka, nikt mi nie dawał do posłuchania.

Mi na usg też lekarza, nie dał serduszka posłuchać, powiedział tylko ze bije.
Zobaczymy jak w sobotę będzie.

 

[Dmalw]

Może sprzęt nie działał ? :>

Działał, dzialas bo moja pani ginekolog też mówiła że nie będziemy słuchać

 

[koni]

Cześć dziewczyny!
Byłam dziś u endokrynolog, bo 2 ginekologów powiedziało, że moje tsh 0,559 jest za niskie, a endokrynolog mówi, że zupełnie normalne i maleje ono mocno na początku ciąży, ponieważ obniża je wysokie beta hcg i w drugim trumestrze samo mi podskoczy. Wolne hormony mam w normie.
A tak mnie nastraszyli!!!!

A to jestem zaskoczona bo mi tsh od razu poszybowalo do góry. Z 1.5 na 4 w 4tc a bylam na lekach i unormowana od prawie roku. Dawke mi zwiekszyli az o 75mg i teraz spadlo do 0.886, poza tym mi endokrynolog powiedzial ze raczej teraz bede potrzebowac mniej lekow jak wejde w 2 trymestr gdyz dzidzia zacznie wytwarzac swoje wlasne chormony tarczycy.


Jak bylam z synem w ciazy to w Polsce slyszalam serduszko w 6tc i 6d ale tutaj w 12tc nie bardzo chcieli dawac posłuchać wiec moze cos w tym jest [emoji848]

 

[gochagosiaczek]

Niestety beta spada wolno ale spada. W piatek bylam ponad 39 tys a w niedziele juz 38. Narazie mam w piatek wizyte i zobaczymy.

Kurcze do konca wierzylam ze bedzie dobrze. Przykro mi bardzo. Ale zostan z nami [emoji8]

 

[Mamcia_86]

A to mnie zaskoczyłaś, bo byłam przekonana że na początku ciąży właśnie rośnie. Ja miałam taką sytuację że nawet pomimo Brania leków TSH mi rosło[emoji849]

Najczęściej maleje w pierwszych tygodniach. Rośnie po 8/9 tyg.
Powiedziała mi, że mój wynik tsh jest super, a problem jest jak rośnie powyżej 2,5, bo wtedy trzeba zabijać

Hej dziewczyny! Ja byłam dzis na tym usg i nie wiadomo skad to krwawienie bo krwiaka nie było bo inaczej byłoby go widać na środowej wizycie, ale z maluszkiem wszystko jest ok, widziałam raczki i nóżki i bijące serduszko. Dziś 8+1. Mam nadzieje ze do końca już będzie tylko nudna i spokojna ciąża ...

Moja babcia jak sie dowiedziała ze jestem w ciazy to złapała się za głowe. No cóż,. Nie ma to jak wsparcie najbliższych.

Co do prenatalnych to ja będę mieć 11 listopada
Załączam zdjęcie fasoli. Wiem ze jest osobny wątek do tego ale

U mnie też nie wiadomo skąd miałam krwawienie. Ginekologiczne czysto, jak się dziś okazało hormony też są ok

A to jestem zaskoczona bo mi tsh od razu poszybowalo do góry. Z 1.5 na 4 w 4tc a bylam na lekach i unormowana od prawie roku. Dawke mi zwiekszyli az o 75mg i teraz spadlo do 0.886, poza tym mi endokrynolog powiedzial ze raczej teraz bede potrzebowac mniej lekow jak wejde w 2 trymestr gdyz dzidzia zacznie wytwarzac swoje wlasne chormony tarczycy.


Jak bylam z synem w ciazy to w Polsce slyszalam serduszko w 6tc i 6d ale tutaj w 12tc nie bardzo chcieli dawac posłuchać wiec moze cos w tym jest [emoji848]

No to jak tak Ci poszybowało to źle, bo nie powinno.
Od 2 trymestr tsh ponoć zawsze rośnie i co 6 tygodni mam sprawdzać, bo zaraz kończę 1 trymestr

 

[Asiczek84]

Do 35roku życia matki zalecają samo usg prenatalne, chyba ze w trakcie tego usg wyjdzie coś nie tak skieruja dodatkowo na testy pappa.
Po 35roku zycia ciężarnej, refundowane są testy i usg i robią to i to.

No właśnie ja mam powyżej 35 i lekarz skierował ale na usg prenatalne i się zastanawiam czy pappa później czy już tam na miejscu od razu mi krew pobiorą. Domniemań ze nie bo na usg ide prywatnie wiec teraz pytanie jak z tym pappa ma być.