reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Wow nie daje rady z nadrobieniem wszystkich postów:) dużo naskrobalyscie. Jeśli chodzi o ciuchy to załamana jestem bo w moje żadne już się nie mieszczę. A to dopiero 3 miesiac. Muszę się wybrać na zakupy i zwłaszcza jakaś kurtkę muszę sobie ogarnąć. Ale chyba poszukam jakiejs używanej kurtki bo na dwa miesiące nie opłaca mi się kupować nowej. Na dziecięce rzeczy patrzyłam ostatnio bo kuzynka ma rodzic i szukałam przewijaka. Tyle pięknych rzeczy dla dzieciaczków. Jakbym mogła to bym pół sklepu wykupiła:) za wizytujących trzymam kciuki:) będzie dobrze.
Ja na szczęście nie mam tego problemu na razie bo wszystkie rzeczy mam za duże.. Schudłam 4 kg w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Może i nawet 1,5 miesiąca. Wszystko mi spada teraz haha. Ale wiem, że to nie będzie trwać wiecznie... Pewnie za miesiąc już będę się rozglądać za czymś bardziej ciążowym :p
 
reklama
Z pierwszą ciążą nie staraliśmy się wcale. Miesiąc po odłożeniu antykoncepcji zaszłam w ciążę. W drugą ciążę zaszłam po 2 miesiącach starań. Niestety poroniłam. Po trzech miesiącach mogliśmy znowu spróbować, udało się w pierwszym cyklu. Byłam przerażona, ale teraz jestem znowu przeszczesliwa i liczę, że wsztstko będzie już dobrze :-) !!!
 
Nie mogę zacytować kilku osób, więc odpowiem bez cytatu:

Ja musiałam się niestety leczyć, ale udało się po niemal pół roku. Czyli całkiem nieźle :)

Ubrań ciążowych na razie nie kupuję i będę się bronić przed tym jak najdłużej - szkoda mi kasy :( chociaż pewnie prędzej czy później nie będzie wyboru.

Na razie normalnie pracuję, więc jak jestem w pracy to kroczków robię dużo :D
 
Ja na szczęście nie mam tego problemu na razie bo wszystkie rzeczy mam za duże.. Schudłam 4 kg w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Może i nawet 1,5 miesiąca. Wszystko mi spada teraz haha. Ale wiem, że to nie będzie trwać wiecznie... Pewnie za miesiąc już będę się rozglądać za czymś bardziej ciążowym :p
Szczęściara [emoji7][emoji7]
 
Ja chodzę jeszcze w swoich ubraniach, mimo ze brzuszek już jest, ostatnio nawet dostalam opieprz od szefa że mam ciążowe spodnie kupic bo to nie zdrowe tak sciskac dziecko [emoji1787] ciazowe spodnie mam z 1 ciazy ale jeszcze nie czuje potrzeby ich nosić...

Ogolnie to mam nadzieję że moj brzuch trochę przystopuje bo mam zimowa bardzo ciepła kurtke zimowa (obok ktorej chodziłam dwa sezony, kosztowala prawie 1000zl i było mi szkoda pieniędzy a bardzo chcialam porzadna ciepla kurtke) w końcu jej nie kupilam, za rok znalazłam na wyprzedaży za pol ceny i chodzę w niej juz 3 rok, i na pewno bedzie na lata a nie jak te szmatki z sieciowek które po roku lądują w smieciach ...
 
Szczęściara [emoji7][emoji7]
To wszystko przez mdłości haha ;p więc to takie szczęście przez nieszczęście :p nawet ostatnio i wymioty się zdarzają -.- I zamiast ten stan mijać to trwa w najlepsze hah a mam już 12+6 :p Ale każda kobieta inaczej przechodzi ciąże. Boję się co będzie jak przytyje. Staram się jeść zdrowo bo i tak mam sporą nadwagę ( 79kg, przy 160cm) eh... Gdzie te czasy jak ważyłam 64kg :p
 
Dziewczyny szalenstwo, dopiero nadrobilam.
Caly dzien na cmentarzach. Ja tez w szpilach..
Co odczułam wieczorem. Nic nie poradze, kocham buty[emoji177]Wszyscy mówią ze w ciąży zrezygnuje z obcasów, wiec na razie korzystam[emoji41]

Widzę ze każdy na swoją historię.

Ja juz dawno bym myślała o bobasku jednak prawie 2lata nie moglam ze wzgledu na leki itp.

Zaczelo sie w lutym - pierwszy miesiąc starań, jeden raz... zapytałam męża czy chce - on tak i sie udalo. Niestety... na prenatalnych dowiedziałam sie ze serduszko przestało bić.
Potem w lipcu stwierdziliśmy ze dajemy sobie luz.. to było juz po owu, i co? Znowu cos sie wydarzylo! Beta jednak niska i po tygodniu przyszlo krwawienie..

W sierpniu znowu zloty strzal.
I na razie jest dobrze, 13+2... oddycham juz spokojniej bo jakby jestem juz w momencie w ktorym wcześniej się nie udalo[emoji7]
teraz bedzie napewno dobrze!
 
Wiecie co mi najbardziej nie daje spokoju. Boję się co z moim synem jak pojde rodzic. Mieszkamy tu od niedawna, nie mamy blisko rodziny ani żadnych dobrych przyjaciół. Moja mama lub tesciowa pewnie przyjadą jak będę miała rodzic ale jak sie zacznie wcześniej to nie bedziemy mieli co z synem zrobic :/

Dziewczyny ile trwaly wasze 2 (i.kolejne) porody ? Moj pierwszy 23godziny od 1 skurczy wiec dużo czasu na skombinowanie opieki dla syna, nawet z polski by zdarzyli [emoji14] no ale drugie i kolejne porody zwykle są szybsze...
Mam identyczne problem. Mama też przyjedzie mniej więcej na termin, ale boję się, że tym razem się to nie uda. Z córką urodziłam dzień przed terminem. Mamy jeszcze przyjaciół, którzy mieszkają kilkadziesiąt metrów od nas i służą pomocą, ale mają roczną córeczkę. Tylko tam też córeczka nie ma opieki na 100%, bo różne zmiany itd. Na razie nie będę się o to martwić
 
Co do wózków, jakis czas temu wspominałam że znajoma mówiła że na Black Friday mega przeceny. Ona 1000zl taniej kupiła.

Ja szczerze myślałam o uzywanej gondoli a potem jakas fajna spacerowke. Bo widzę ze większość osob narzeka na 2w1.
Wiec z ciekawości weszlam do smyka w czwartek.. Jezu wszystkie te wózki takie same [emoji33] ogromne[emoji33] bedzie trzeba poczytać.. dobrze że Was mamy! Doświadczone mamusie[emoji7]
ja doswiadczona po dwojce dzieci i przetestowaniu conajmniej 12 wozkow, tak tyle o jestem przekonana, ze kupie uzywana duza gondole z pompowanymi kolami i spacerowke mam, wiec albo ja sprzedam i kupie jakas lepsza jeszcze albo zostane przy niej
 
reklama
Aaa to lipa. Bardzo chcialabym stelaż z fotelikiem bez adapterow, mialam z adapterami wozek dla syna i strasznie mnie wkurzalo to wkladanie i wyjmowanie adapterow :/
To jest 5 sekund, dla mnie to był i tak luksus ze śpiąca dziecko wkładam w stelaz w foteliku A nie muszę przekładać do wózka. A składanie wózka dwoma palcami cudne
 
Do góry