Cześć, dziewczyny!
Dołączam do Was
W zeszłym miesiącu 12.08 poroniłam w 6t. Aktualnie znów jestem w ciąży, wg OM 5+4. We wtorek zaczęło mnie kłuć w podbrzuszu i wpadłam w panikę, pojechałam na IP ale jest wszystko dobrze. Ginka twierdzi, że ciąża jest trochę młodsza, ale było widać dobrze ułożony pęcherzyk na usg. We wtorek robiłam tez betę (2960) i potem wczoraj, w czwartek (6150) wiec przyrost mam dobry. Pierwsza wizyta u mojego gina to dopiero 9.10. Termin wypada mniej więcej 18.05. Mam nadzieję, że dotrwam tu z wami