reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2020

Witajcie, u mnie dziś 11+6 z USG, a z OM 11+4 więc zaraz żegnaj I witaj II trymestrze. Równo za tydzień o 16 USG prenatalne i pewnie o tej porze będę już jak na szpilkach chodziła. Z samopoczuciem jest róznie raz lepiej raz gorzej. Ostatni tydzień miałam ciężki, bo każdego dnia popołudniu przynajmniej raz wymiotowałam oprócz soboty. Dziś póki co cisza. Zauważyłam, że czuje się gorzej jak zjem obiad, mam wzdęty brzuch i pojawiają się mdłości, odbija mi się i czuję jedzenie prawie w gardle. Ostatnio od 2-3 dni temu boli mnie też w okolicy kości ogonowej. Gdy dotknę boli, jak usiade, położę się czuję. Najgorzej chyba jak siedzę dłuższy czas i wstanę po tym to czuję konkretnie. Jak wstaję rano, przekręcam się na łóżku również. Co to może być? Powiedziałam mężowi to mi pow żebym sobie nie żartowala że mnie d... boli. Ehh faceci, czasem nic nie rozumieją i jeszcze marne pocieszenie. No ale tak jest autentycznie. Nie jest to jakimś mega ból nie do wytrzymania ale jednak.
 
reklama
Ja miałam i to nie był nagły przypadek. Miałam mieć cca nie zgodziłam sie na znieczulenie zewnątrzoponowe
ale wiecie co, wiadomo jak sie ma fobie jakas duza to nic nie przekona, ale ja np. chce miec druga cesarke. Pierwsza nie byla planowana, po 3 dniach meki byla wrecz dla mnie ulgą. I w sumie cieszyylam sie ze jestem przytomna, ze widze bobasa od razu praktycznie, a potem jak już ją wzieli do taty to sie zdrzemnelam :>
 
Dlatego podoba mi się skandynawskie podejście do posiłków w szkole. Mój syn od zerówki ma wpisaną w plan lekcji godzinną przerwę obiadową. Razem z całą klasą i swoimi nauczycielami jedzą wtedy obiad, za który rodzice nie płacą. Jeśli przychodzi do szkoły przed 7:30 ma również śniadanie (tak jak przy obiedzie idą wszyscy na stołówkę i jedzą wspólnie. Do wyboru mają szwedzki stół: 2 rodzaje chleba, różne jogurty, muesli, wędlina, sery, jajka plus warzywa.) Oraz po 14:30 maja podwieczorek. Owoce plus jakieś kanapki z pastami najczęściej (w szkole jest zakaz podawania i przynoszenia słodyczy oraz słodkich napojów, soków. Nawet na wycieczki dzieci mogą zabierać tylko kanapki, warzywa, owoce lub dania obiadowe w pojemniczkach.)
Do wszystkich posiłków do picia jest do wyboru tylko woda lub mleko.

Z drugiej strony prowadzenie ciąży jest śmiechu warte ‍♀ . Jestem w 11 tc. Miałam jedną wizytę u położnej po 20 października (Z lekarzem w ciąży nie ma kontaktu. Chyba, że dzieje się coś bardzo złego) i kolejną mam pod koniec... lutego! 4 miesiące przerwy!
Więc cieszcie się dziewczyny na wasze polskie wizyty .
No mogliby w naszych skOlach tego pilnować bo dzieci wracają głodne do domu i jedzą na pusty żołądek i to niezdrowe jest przecież. I chociaż mu tłukę ze to ważne i niby on wie o tym to i tak przynosi kanapki do domu czasem. Co do takich odległych usg to ja nie wiem jak bym to zniosła. Ja ostatnie miałam 2,5 tyg temu i mam wrażenie ze wieczność minęła i już się stresuje następnym. Chociaż może maja jakieś naukowe wyjasnienia ze tak lepiej. Ale ja Ci współczuje.
 
ale wiecie co, wiadomo jak sie ma fobie jakas duza to nic nie przekona, ale ja np. chce miec druga cesarke. Pierwsza nie byla planowana, po 3 dniach meki byla wrecz dla mnie ulgą. I w sumie cieszyylam sie ze jestem przytomna, ze widze bobasa od razu praktycznie, a potem jak już ją wzieli do taty to sie zdrzemnelam :>
3 dniach? [emoji32] Ja rodziłam 4 h (razem z cesarką) i dałabym się pokroić żeby tylko tego nie przeżywać jeszcze raz.
 
A bolą Was jeszcze podbrzusza ?
Ja jestem w 11 tygodniu i tak jak nie bolał tak od wczoraj zaczął.

Ja dzis zaczelam 11 tydzien i od wczoraj tez mnie pobolewa podbrzusze.

A czy ktoras z Was miala sytuacje, ze wyniki ogolne moczu byly ok, a bol pecherza i tak wystepowal?
Dzis po zrobieniu siusiu moglabym dalej siedziec w wc, dodatkowo bola mnie plecy w okolicach krzyza. Nie wiem czy to kregoslup czy cos od nerek... Zaczynam sie martwic, bo wykorzystalam wujka google i poczytalam o roznych strasznych skutkach zapalenia pecherza w ciazy [emoji53]
 
Ja nie miałam, więc nie pomogę [emoji21]
Ja dzis zaczelam 11 tydzien i od wczoraj tez mnie pobolewa podbrzusze.

A czy ktoras z Was miala sytuacje, ze wyniki ogolne moczu byly ok, a bol pecherza i tak wystepowal?
Dzis po zrobieniu siusiu moglabym dalej siedziec w wc, dodatkowo bola mnie plecy w okolicach krzyza. Nie wiem czy to kregoslup czy cos od nerek... Zaczynam sie martwic, bo wykorzystalam wujka google i poczytalam o roznych strasznych skutkach zapalenia pecherza w ciazy [emoji53]
 
reklama
Ja dzis zaczelam 11 tydzien i od wczoraj tez mnie pobolewa podbrzusze.

A czy ktoras z Was miala sytuacje, ze wyniki ogolne moczu byly ok, a bol pecherza i tak wystepowal?
Dzis po zrobieniu siusiu moglabym dalej siedziec w wc, dodatkowo bola mnie plecy w okolicach krzyza. Nie wiem czy to kregoslup czy cos od nerek... Zaczynam sie martwic, bo wykorzystalam wujka google i poczytalam o roznych strasznych skutkach zapalenia pecherza w ciazy [emoji53]
Nie czytaj :) ja miałam w 1 c w 1 trymestrze i nic nie jest ani mi ani dziecku :)
 
Do góry