M
martie
Gość
Wczoraj urodziłam Bartka. 3200g, 56cm. Ale porodu nie będę dobrze wspominać mimo wielkiego zaangażowania położnych. 3h parcia, główka zle się wstawiała w kanał, jedyne co pomogło to pozycja na plecach. Mimo nacięcia z jednej strony, krocze pękło z drugiej, i to aż 4 stopnia. Czego nie było początkowo widać, lekarz dopiero za drugim sprawdzeniem zauważył. Pocieszcie
strasznie się boje komplikacji
![Slightly frowning face :slight_frown: 🙁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f641.png)